Ech, Tomeczkowie, siedzę sobie w ogrodzie mojego juz wkrótce domu. Powoli zwozimy z mężem graty. Pies Maciek prawie pijany ze szczescia szaleje po ogrodzie z gryzakami. Ze dwadziescia let temu w życiu nie pomyślałabym że będę miała własny dom. Nawet na mieszkanie liczylam tylko maleńkie po rodzicach. Mieliśmy okresy w życiu że nas przeczołgało ale sie jakos na razie poukładało i jedno marzenie sie powoli spełnia. Jest dobrze.
#dom #nieruchomosci #przeprowadzka #chwalesie
