Ech, no i pierwsze zdarzenie drogowe w mojej karierze jako kierowcy za mną (prawko od 2009). Zarysowane tylne drzwi, błotnik i zderzak. Dogadanie kulturalnie, bez napinki, z lekkim stresem, bo i sytuacja nieprzyjemna. Kamerka się przydała, bo były wątpliwości co do winy, ale widać klarownie wymuszenie pierwszeństwa na mnie - błąd, zdarza się. Teraz tylko oświadczenia i usuwanie szkody z OC sprawcy. Trochę smutno, bo auto odebrane z salonu w marcu, ale gorsze rzeczy się dzieją, najważniejsze, że wszyscy cali, a to pozostanie wspomnieniem i anegdotką do opowiadania przy piwie.


Piszę, żeby trochę zrzucić ciśnienie, bo jednak w człowieku drzemie.


#gownowpis

Komentarze (25)

SuperSzturmowiec

Szkoda auta prawie nowe i boli to bardzo. Pamiętam parkingówke swoim moto

entropy_

@Piechur farciaż, też mam prawko od 2009 i średnio co 2 lata auto do blacharza daję

Hejto_nie_dziala

@entropy_ też 2009, w drugą rocznicę prawa jazdy skasowałem moją piękną nexie. Pechowy rocznik?

Kanciak

@Piechur jeśli chcesz prowadzić sam szkodę to pamiętaj żeby nie zgadzać się na pierwsza wycenę, zwracaj uwagę na ceny czesci w kosztorysie rzeczoznawcy. Zaniżają je robiąc wycenę na najtańszym szmelcu. Chyba, ze chcesz bezgotówkowo, twoja decyzja. Przysługuje ci auto zastępcze.

Piechur

@Kanciak Będę dogadywać z salonem, tam też się ubezpieczałem. Zderzak na szczęście najmniej oberwał i nie puścił, na drzwiach i błotniku rysy, nie widać było wgnieceń. Powinno pójść łatwo.

SuperSzturmowiec

@Kanciak dokładnie najlepiej bezgotówkowo wtedy ASO wszystko załatwia i nie ma kombinowania

Kanciak

@Piechur jest coś takiego jak odszkodowanie za utratę wartosci handlowej samochodu. Jeśli twój pojazd brał udział w kolizji i był naprawiany to obniża potencjalnie jego wartość gdy zdecydujesz się na odsprzedaż. Możesz sie ubiegać o takie odszkodowanie z OC sprawcy.

Kanciak

@SuperSzturmowiec oczywiście ze jest kombinowanie tylko wtedy śmietankę spija warsztat i odpala prowizje rzeczoznawcy czy agentowi ubezpieczeń. Wtedy szkodę się zawyża, robi po kosztach a nadwyżka trafia do warsztatu i pracownika ubezpieczalni.

SuperSzturmowiec

@Kanciak to fakt ale masz bez roboty. Chyba że ktoś ma czas i ochotę no to się może bawić

Piechur

@Kanciak @SuperSzturmowiec No ja nie mam ani czasu, ani ochoty, a już tym bardziej nerwów

emdet

@Piechur moja pierwsza w życiu stłuczka była z betoniarką która nawet nie zauważyła że o mnie zahaczyła i oddalila się w sina dał (° ͜ʖ °) także ciesz się ze z tego oc sobie naprawisz

Piechur

@emdet Najbardziej to się cieszę, że zdecydowałem się zamontować kamerki - po początkowej rozmowie zacząłem wątpić we własną pamięć i zdolność oceny sytuacji na drodze, ale na nagraniu wszystko ładnie było widać. Pamięć płata figle, więc przydaje się taki obiektywny "obserwator".

GetBetterSoon

@Piechur A masz filmik zeby pokazac? Albo chociaz opisz sytuacje?

Piechur

@GetBetterSoon Mam filmik, ale nie wiem jak wrzucić, nie chcę też pokazywać tablic drugiego uczestnika. Sytuacja wyglądała tak, że zmieniałem pas ze skrajnego prawego na środkowy. Pan też chciał zmienić z lewego skrajnego na środkowy, z tym, że musiał nie zauważyć, że ja już manewr wykonałem, i zahaczył przodem o tył mojego wózka.

GetBetterSoon

@Piechur A to nie jest w Polsce tak, że w takiej sytuacji gdzie dwa samochody zjeżdżają do środkowego pasa to pierwszeństwo ma ten po prawej albo ten z przodu?

Piechur

@GetBetterSoon Jest właśnie tak jak piszesz - obowiązuje zasada prawej ręki. Ja włączyłem się już na środkowy pas z prawej strony. Pan włączał się z lewego na środkowy, musiał mnie nie zauważyć i zahaczył o tył mojego samochodu.

Rmbajlo

była wzywana policja? znam przypadki,że sprawca się nie przyznawał ubezpieczycielowi do kolizji mimo spisania oświadczenia. Auto trzeba było naprawiać z własnej kieszeni.

Piechur

@Rmbajlo Mam nagranie z numerami rejestracyjnymi, zdjęcia itd. Pan wydawał się być w porządku, mam nadzieję, że wszystko się uda załatwić gładko i szybko. Policji nie wzywaliśmy, bo była chęć dogadania się - ja i tak nie jestem raczej fanem wzywania służb bez potrzeby, zwłaszcza w sytuacjach, gdy dwóch dorosłych ludzi potrafi normalnie ze sobą porozmawiać.

Bigos

@Piechur  Pan wydawał się być w porządku

Żebyś się kiedyś na tym nie przejechał.

Rozrysujesz jakoś poglądowo jak to wymuszenie wyglądało?

Piechur

@Bigos Dałem z siebie wszystko.

5cb68624-a63e-4b5f-a00c-4dc6c13f0d82
RogerThat

Prawko mam od 2012, mało jeździłem. W tym roku kupiłem auto. Jakiś tydzień po zakupie jechałem przez Czechy i kobieta wyjechała z podporządkowanej, podczas gdy ja sobie słodko pędziłem krajówką. Dobrze, że odbiłem, szkoda, że z naprzeciwka jechało auto, bo nie mogłem wyminąć całkowicie. Zamiast wbić się jej w d⁎⁎ę, tylko obrysowaliśmy się mocno bokami. Pani urwane lusterko, mocny wgniot w drzwiach i błotniku, ja zgubiony wkład z lusterka i lekko wgnieciony błotnik. Nawet nie byłem zły, tylko trochę poirytowany, że ledwo co kupiłem auto i już coś. No i trochę byłem zmartwiony o dzieciaka, z którym jechała. OC zwróciło mi 60% kwoty, którą zapłaciłem za auto, tak więc śmiesznie. Naprawiłem tylko lusterko i sprawdziłem zbieżność kół xd

MarianoaItaliano

@Piechur: Może w nicku masz zapisane przeznaczenie? xD A tak na pocieszenie to masz wyjaśnione chociaż i wiesz że nie z twojej winy. Ja to żem odjebał kiedyś - nie zmieściłem się w bramie w pracy przez którą przejeżdżałem milion razy i przerysowałem cały bok i nadkole, do dzisiaj na murku ślady mojego lakieru xD Na szczęście drzwi skombinowane ze szrotu w kolorze to nie widać ale nadkole dalej mi o tym przypomina bo przecież nie będę tego robił, auto za £1200 a robocizna pewnie ze 600 xD Picrel z dnia zdarzenia.

9ccad7a7-ec10-4cc4-846b-2862ff707e6f
sireplama

@Piechur osobiście kamerkę w samochodzie cenię bardziej niż gaśnice

Eternit_z_azbestu

@Piechur Najważniesze że bez napinki. Ja swoją pierwszą stłuczkę zapamiętałem na dobre. Jak mi Grażyna zaczęła wygrażać i wymądrzać się że co ja w ogóle chcę, jaki to mam gówniany samochód, niezauważając że jej mąż wpierdzielił się na czerwonym xD Najśmieszniejsze że gdyby nie ona, to z chłopem bym się dogadał, dal pińcet i sprawy nie ma bo szkoda niewielka, a auto warte tyle co kg na złomie, no ale musiała się wtrącać to dostali pińcet, ale mandatu xD No i dostałem szkodę całkowitą z OC za obtarty zderzak i pęknięty kierunkowskaz xD

Piechur

Update: Pan odesłał podpisane oświadczenie, szkoda zgłoszona, czekam na numer sprawy od ubezpieczyciela i cisnę temat dalej.

Zaloguj się aby komentować