Dzisiaj poszłam na badania krwi. Dziewczyna, która mi ją pobierała, jak tylko zobaczyła moją żylastą rękę zapytała: "trenuje pani?", potwierdziłam. Ona zaś na to, że podobają się jej takie żyły.
Long story short.. oczywiście nie wzięłam od niej numeru telefonu. XD Choć była bardzo miła i w zasadzie ładna.
No ale mam też już wyniki morfologii i wyszło mi z pomocą internetów, że mogę mieć za mały poziom żelaza we krwi. Co mi się kojarzy z anemią, choć nie rozpoznaję w sobie jej objawów. No ale ów niski poziom żelaza, tudzież anemia, mogą być być może przyczyną tego, że okres mi się zatrzymał. Ale nie jestem lekarzem, więc tylko sobie tak gdybam. Nie zaszkodzi jednak pewnie czasem opylić jakiejś szyny tramwajowej na ciepło.
#silownia #projekttr
