Komentarze (55)

Barcol

Są pierwsze efekty, prywatny basen

d3ea6d05-332e-4ab6-98f3-4ef86e88e5ab
Cris80

@Barcol dzis Apex od Gołębia

pedro_migo

@Cris80 nie jest dla Ciebie w zbyt nowoczesnym, europejskim stylu?

Cris80

@pedro_migo no jest i zastanawiam się jeszcze czy też nie pójdzie w swiat

saradonin_redux

AdP Buongiorno, chyba mój ulubiony letniaczek ostatnio

Platysma

@saradonin_redux jak to się ma do Meo Fusciuni #2 którego masz z tego co pamiętam? Chodzi mi o profil zapachu i trwałość.

saradonin_redux

@Platysma nijak, Shukran jest minimalistyczną mięta z tytoniem, natomiast Buongiorno ma profil bardziej bazyliowo- cytrusowy. Parametry może nie mocarne, ale dobre, zupełnie nie jak AdP

pingWIN

@Barcol Orlov Golden Prince

Qtafonix

@Barcol na dzień Arancia Rossa a na wieczór Miami Tropical Confession

dziadekmarian

@Barcol hej!


Ghawali - Al Bariq Oud. Najbardziej intrygujący mnie zapach. Czy najlepszy? Na pewno jeden z najlepszych. Problem z odbiorem go przez innych znika, kiedy poczują go po raz drugi czy trzeci. "Aaa, to jest to, co wtedy mi tak jebało..." - coś w ten deseń. Wciąż mam opory przed męczeniem nim obcych osób. Ale zawsze w końcu przychodzi dzień, że już po prostu nie ma innego wyjścia. Taki mój mały nałóg.

radjal

@dziadekmarian nie znam ale wpis intrygujący więc zaraz wygoogluję

dziadekmarian

@radjal pisałem tu o nim jakiś czas temu. Mocno kremowy od sandałowca. Niesamowite, hipnotyzujące kombo oudu i sandałowca - bez konotacji z oborą, choć dość "zwierzęce". Pamiętam jeszcze, jak mnie odrzucał ten zapach jakiś rok temu. Wtedy ta awersyjna część mnie kojarzyła go z Amber Vintage od ASQ. Dziś jednak nie porownałbym ich do siebie - może jedynie kontrowersyjność podobna. No polecam, naprawdę:)

BND

@dziadekmarian Jak ja się cieszę że Ci się to podoba 🙃 ja robiłem podejście z 10 razy i niestety nie pykło. Miałem problem z noszeniem na sobie natomiast w powietrzu pachnie to bardzo ciekawie 👍

Mbs001

@Barcol w takim razie dzis el clasico na hejto, u mnie Creed Aventus

Lodnip

@Barcol Siema, ja dzisiaj zarzuciłem Tygar. Dobrze że dekant mi się kończy, bo ładny ten zapach, ale nudny okrutnie

dziadekmarian

@Lodnip jeśli chodzi o klony Turathi Blue, to jednak tylko oryginał

Lodnip

@dziadekmarian coś w tym jest Panie Marianie

dziadekmarian

@Lodnip nie pamiętam już Tygara, ale w cebulowym okresie kupiłem tego Turathi i chyba na tym przykładzie poczułem, o co chodzi w tanim arabie. Wtedy jeszcze pamiętałem Bvlgari i było to wrażenie, że jednak nie chciałem taniej i gorzej, tylko po prostu taniej... A potem Supremacy Not Only Intense, nie znając oryginału. I tutaj to już taniość przemówiła własnymi słowami. Czułem, jak w tramwaju ten zapach mówił szeptem do ludzi: patrzcie, ten koleś udaje, że nosi coś drogiego, choć nawet mu się to nie podoba i sam siebie nie dał rady oszukać.


No i przeszedłem na drożyznę po 3zł/ml

Navier

@Barcol U mnie dzisiaj Armani Acqua di Gio Essenza.

4dcce618-d996-48e4-b35c-6948c65e6c1f
mannoroth

@Barcol w gorące zatłoczone miejsca wybor jest tylko jeden

11bad2f2-bbe8-4764-b83a-6259959c987a
Barcol

@mannoroth kurła właśnie mi sie konczy molejna butla, dobrze że istnieje hebe

dziki

@Barcol ja preferuje intense, choć są takie dni że nawet mnie przytłacza xD

dziki

Ja dziś wrzuciłem 2 Barcole Moschino Forever Sailing, I taka przyjemna świeża aura mnie otacza 🥰

Orzech

@Barcol Terre d'Hermes edt

pomidorowazupa

@Barcol Indian papyrus siedzi dzisiaj jak złoto - poszedł solidny oprysk jak że zraszacza i to może dlatego - trochę inaczej go zapamiętałem, podoba mnie sie

dziadekmarian

@pomidorowazupa jest stara biblioteka?

pomidorowazupa

@dziadekmarian dla mnie to zawsze pachniało dosłownie jak śmierdzący robak - Mario zrobił tu lepsza robotę niz latafa w kwestii klonowania zapachów. Ale dzisiaj zajebałem tak solidny oprysk że wyszły jakieś bliżej nieokreślone słodkie nutki razem oczywiście z robakiem i potężna dawka oudu kory po części jest chyba tym samym który był użyty w np tym czekoladowym jinkohu (ten też mi się podobał). Ogólnie zapach dzisiaj przywodzi na myśl kolor fioletowy lecz mocno wyblakły, pastelowy i wpadający bardziej w szarawe tony, a Oud w bazie przywodzi na myśl kolor brązowy i też taki wysłużony i wyblakły, zakurzony. Ogólnie to co poznałem od Jinkoha to niby nic specjalnego, niby nic nie jest jakoś misternie złożone, ALE składniki i przez to sam charakter zapachu są w pewnym sensie oryginalne i nadają charakterystyczny sznyt (czy coś w tym stylu) dla perfum Mario. Teraz chyba będzie wypuszczać jakiegoś dymniaka, mam na niego chrapkę, jednak jeśli będzie kosztować więcej niż 20$ za ml to nawet się za niego chyba nie biorę ( to jeszcze nie czas na takie ceny, chyba).

dziadekmarian

@pomidorowazupa fajne to z kolorami. Ja od zawsze tak postrzegam dźwięki i brzmienia w muzyce. Myślę, że zrozumiałem fioletowy wpadający w szarawe tony. Gdyby się tak nauczyć opisywać zapachy... Sztos. Bo przecież zielonego używamy na porządku dziennym i wszyscy wiedzą, o co chodzi.


Teraz tylko dorwać Indian Papyrus...

J.26

Bartek Musk Khabib na peryferyjny wypad rowerem, wiruje z wiatrem, aż miło czuć od siebie taką woń

Miłej soboty

Lekofi

@Barcol piękny chromek


Ja dzisiaj testuje Vanille Havane i wrazenia jak najbardziej pozytywne

db9cfc39-ee70-40ff-81ab-30820f4c69f1
pedro_migo

@Lekofi jeśli chodzi o Europę, to moim zdaniem jeden z najbardziej godnych uwagi zapachów

pomidorowazupa

@pedro_migo @Lekofi a powiedzcie pany czy jest tam tobacco czy to tylko vanila? No i jaki ma sznyt ten zapach - czuć typowego niszowiaka, czy może ma to coś?

J.26

@pomidorowazupa na mojej skórze zero słodyczy, sam wytrawny tytoń, mocno dający po nozdrzach, szkoda tylko, że projekcja bardzo, a to bardzo dyskretna

pomidorowazupa

@J.26 brzmi to jak Tabac Dore

Lekofi

@pomidorowazupa ostry, bardzo realistyczny tytoń z mocnym uderzeniem słodkości na początku która później przechodzi w lekkie słodkie muśnięcie w tle. Oczywiście tytoń cały czas gra pierwsze skrzypce. Fajne, niestety parametr bardzo ale to bardzo średni. Szkoda, bo jakby siedział te 8h przy wyraźnej projekcji to zakupiłbym flaszkę

J.26

@pomidorowazupa dla mnie inne zapachy, Tabac Dore mnie rozczarował zapachem, a Havane parametrem, więc nie posiadam ani jednego

pedro_migo

@pomidorowazupa w moim przypadku akurat ten tytoń był jednak przykryty słodyczą, choć jak na europejskie standardy to bardzo subtelnie podaną, najbardziej chyba wybijał się boozy akord + trochę coli

Cris80

@Lekofi @J.26 to ja nie wiem może macie jakieś próbki zwietrzałe albo go spitolili ale i o nowszych sa dobre opinie odnośnie parametrów, będę miał nowy to sprawdzę ale z tego co pamietam to u mnie spokojnie siedział 8 godzin a projekcja umiarkowana czyli taka jaka lubie

Cris80

@Lekofi @J.26

Wczoraj przyszła flaszka więc żona już nie wytrzymała i poszedł psik na rękę ale to ten pierwszy niepełny, więc tak oprysk o 18 a dziś o6 rano z odległości 20cm bez problemu wyczuwalny, nawet jak wszedłem do kuchni to poczułem przy ruchu ręka, projekcja wczoraj taka jak lubię czyli było czuć żonę przy każdym ruchu, flaszka nie ustana i nieodpoczeta więc parametry według mnie very good zobaczę jeszcze po dwóch tygodniach lub miesiącu jak to wygląda.

Oczywiście sok świeży bo 100 flaszki dopiero co weszły do sprzedaży

Lekofi

@Cris80 zazdro, brałem z rozbiórki w lipcu i totalna porażka jeśli chodzi o trwalosc i parametr. Dalem tez psiknac @Lechfree I miał podobne odczucia

Cris80

@Lekofi dam jeszcze znać jak ja będę robił testy, ale może coś poprawili w nowym soku lub z tamtym było coś nie tak, projekcja fakt nie wypełnia pomieszczenia, ale jest bardziej osobista natomiast odczuwalna bez wątpienia, a trwałość 12 godzin i wyczuwalna bez szurania nosem to jest bardzo dobrze. No ale będę jeszcze meldował po swoich testach wątpię żeby było gorzej może projekcja wyjdzie inna.

J.26

@Cris80 ja miałem bodajże z końcówki 21 roku i była tragedia pod tym względem, może faktycznie te najnowsze mają poprawioną tę wartość, trzeba by było porównać obie rękę w rękę

Cris80

@J.26 potestuje jeszcze osobiście ale nic nie wskazuje żeby miało być gorzej 😉

Miałem też kiedyś sampel i nie zapamiętałem go jako slabeusza, jest parę wytlumaczen albo jest wyjątkowo kaprysny co do skóry, odlewki które mieliście były z jakiegoś zwietrzalego soku lub coś zmienili poprawili no i ewentualnie szybko się psuje.

Jak go trochę ponoszę to dam znać

J.26

@Cris80 ja akurat miałem flachę, w perfumerii spodobał się niemiłosiernie, lecz jak flaszka dotarła, to lekki zawód wszedł niestety, tak bywa czasami, na pewno nie ucieknie mi i w przyszłości wielce prawdopodobne, że zajrzę ponownie.

Cris80

@Lekofi szybka aktualizacja prawie po 24 godzinach niuchałem rękę żony i jeszcze przy skórze dla sie wyczuć zapach także uważam że jest bardzo bardzo dobrze jeżeli chodzi o trwałość

radjal

@Barcol U mnie testy Hunayn - Jardin de Musc od @pomidorowazupa . Spodziewałem się w pierwszej chwili piżmowego uderzenia w nos ze słodkim nektarem kwiatowym, a otrzymałem niezwykle przyjemny i delikatny bukiet kwiatów z subtelną zielenią w tle i kremowym drzewem sandałowym. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Dobre to.

pedro_migo

@radjal to mamy dość podobne wrażenia - przy okazji wrzucę swój opis z ostatniego testu:


Hunayn Jardin de Musc - jeśli ktoś szuka śmierdziela to się zawiedzie, bo kompozycja jest dość przyjemna. Piżmo mimo, że owszem z wyraźnymi zwierzęcymi akcentami to zostało raczej przedstawione w toaletowej formie, ale w myślę pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo jako mydlane, proszkowe i pudrowe. Towarzyszą mu kwiaty spośród których wyłapałem póki co jaśmin który podejrzewam, że też podbija te wspomniane toaletowe aspekty; i później w bazie nieco róży. Co więcej wyraźnie wybija się soczysta i kwaśna mandarynka oraz coś zielonego, które przyprawione zostały szafranem. Kompozycję zwieńcza niesamowicie gładki i kremowy sandałowiec Mysore, który po raz kolejny przypomina mi mydło Mysore. Zapach kojarzy mi się z Ensar Oud Safrali Attar, który to z kolei był bardziej przyjemną wersją Feel Oud Oud de Grand.

radjal

@pedro_migo Te konotacje toaletowo -mydlane, występujące za sprawą piżma z jaśminem, również wyłapałem i w pełni się z Tobą zgadzam. Aczkolwiek jest to na tyle dyskretny akcent, że nie wybija się specjalnie ponad pozostałe nuty. Ja miałem dodatkowo skojarzenia z Mysore Incenza od Areej le Dore.

pomidorowazupa

@pedro_migo@radjal moje pierwsze wrażenie były nieco odmienne, jednak z czasem odbieram zapach tak jak wy. Co do piżma i ogólnie wszystkich składników to z czasem a już szczególnie po np kilku dekadach to nie ma się co spodziewać skatolu, uryny czy czegokolwiek w tym sensie - tak samo w przypadku kwiatów, tracimy najostrzejsze i najbardziej dyfuzyjne molekuły a zostajemy wyłącznie z głównymi komponentami danego materiału. W tym przypadku sma już nie wiem czy to pizmo ma taki mydełko wy charakter czy Jasmin czy combo tych dwóch i może coś jeszcze - choć coś w rodzaju izolatu z jamsinu, którego najsilniejszym komponentem jest właśnie podobne mydełko (swoją drogą ten olejek kosztuje ponad 400pln za ml).

Earl_Grey_Blue

Przyszła nowa flaszka, więc się od razu spryskałem Black Sea od Lorenzo Pazzaglia. Zapraszam na rozbiórkę

Grzesinek

@Barcol Dixit Zak Tibetan Encens

pedro_migo

@Barcol Ensar Oud Bishara Attar - na papierze to nie miało prawa mi się podobać, a tymczasem okazał się najlepszym zapachem kokosa i kawy za jednym zamachem

d2968310-ff6d-4aee-847e-80b6d947b9c4
Przem86

Dziś kadzidlanie czyli Ma Nishtana Prissana

Zaloguj się aby komentować