Dobra, ostatnie pytanie i lecę spać. Są jakieś książki do obsługi dzieci? Za 20 tygodni wpadnie pierwsze i nie wiem czy trzeba się jakoś szykować, czy iść na żywioł i się uczyć na błędach?
#pytanie #rodzicielstwo #dzieci
Dobra, ostatnie pytanie i lecę spać. Są jakieś książki do obsługi dzieci? Za 20 tygodni wpadnie pierwsze i nie wiem czy trzeba się jakoś szykować, czy iść na żywioł i się uczyć na błędach?
#pytanie #rodzicielstwo #dzieci
@gastlich ''Vademecum Ojca'' autorstwa JKM
@MarianoaItaliano teraz to mnie zaintrygowałeś. Nie wiem czy żona chce wychować dziecko w nienawiści do lewicy i socjalistów
@gastlich Pierwszy rok życia dziecka H. Murkoff, poza tym rusz się ze swoją do szkoły rodzenia, wszystkie złote i niechciane rady pi⁎⁎⁎⁎lić
Do tego przygotuj się z porodu i połogu
@moll właśnie tą książkę miałem na myśli. Czytałaś i mówisz że warta polecenia?
@gastlich tak, są przystępnie napisane, dużo informacji, a dla tatusiów są specjalne ramki.
Komentarz usunięty przez moderatora
@gastlich ale co tu obsługiwać. Na szkole rodzenia poznasz podstawy, w szpitalu pokażą ci praktykę, od pielęgniarki środowiskowej dowiesz się co i jak w najbliższej przyszłości.
To o czym warto mimo wszystko poczytać to dieta małżonki w trakcie karmienia i samo żywienie dziecka - rozwijanie diety, ale na to masz jeszcze kilka miechów po narodzinach. Utrzymuj kontakty z towarzyszami niedoli, np. na placu zabaw. Od znajomych można sporo protipów wyłapać na konkretne problemy. Nie trzeba ich słuchać, ale stanowią niezły punkt zaczepienia.
Pilnuj harmonogramów szczepień i kontroli lekarskich. Raz, że trzeba, a dwa, warto bo można wtedy pogadać z lekarzem.
Na przypale najlepiej
Na żywioł i nauka na błędach była modna w PRLu... Teraz lepiej jakieś podstawy wiedzy lepiej mieć... Jak podnosić (że z obkrętki) , jak odkładać (że z podkrętką), jak nosić (że kadłubek) , czego pilnować żeby nie daj bożu nikt nie robił (np. stare baby całujące noworodki po całej japie) i trochę poczytać jak pomóc bobasowi poznać świat, a nie go we wszystkim wyręczać (np. nauka przekręcania się, efektywne leżenie na brzuszku - to można już w szpitalu zacząć xD) itd. itp.
Dla mamy bobasa dobrze żebyś wiedział co to jest nawał pokarmowy i jak sobie z nim radzić (najlepiej już dziś kup kapustę i j⁎⁎⁎ij kilka płatków do zamrażarki) no i najważniejsze: CZYM JEST BABY BLUES
Edit: pamiętaj też że tydzień po porodzie jak zaczniesz nienawidzić własne dziecko, to jest to w 100% normalny mechanizm obronny i nikt nie "kocha" swojego bobasa od 1 sekundy życia. Żebyś do siebie wyrzutów nie miał (no i mama też bo skończy się baby blues em albo depresją) jak kiedyś pomyślisz o tym, że bobas był błędem i najlepiej go do okna życia oddać
Zaloguj się aby komentować