Dajcie ze 2 pioruny żeby usunięcie kamieni nerkowych poszło dobrze

#szpital
10f0d993-ba86-43e1-aace-6360e18a34cd
Dalmierz_Ploza

Operacyjnie, artroskopowo czy ultradźwiękami jakoś?

mpower

Ultradźwiękami nie dało rady, teraz będą wchodzić do nerki przez cewkę moczową i nakurwiać z dzidy laserowej

3zet

Widzisz a trzeba było obalić te dwa browarki tygodniowo

mpower

Wbrew pozorom to nie pomaga, a w zamian możesz skończyć z alkoholizmem 😁

DiscoKhan

@mpower w Niemczech ponoć normalnie w szpitalach lekkie przypadki kamicy leczy się piwem. Sam kranówę piję to profilaktycznie browarka zażywam raz na dwa tygodnie w rozsądnych ilościach.


Na cięższe przypadki rzeczywiście to niewiele zdziała ale bez przesady, że w ogóle to nic nie robi.

mpower

W moim przypadku błędem jest picie coca coli, czas odstawić to gówno

Ravm

@DiscoKhan nosz kurde, a mi kazał fitolizynę brać profilaktycznie co jakiś czas bo " piwo to przestarzała metoda". Konował cholerny.

GtotheG

@DiscoKhan ale kranowka nic nie ma do kamieni nerkowych. To szczawiany maja jak jesz duzo np. Zuru (bez jajka), kiszonej kapusty i malo pijesz ogolnie to mozesz sobie wychodowac.

Kamienie sie nie robia od mineralow z wody, to jakas glupia legenda

DiscoKhan

@GtotheG to dobrze wiedzieć ale kiszoną kapustę też lubię to też mam wymówkę xD

Giban

Mojej mamie poleciła dotur jak jej znalesli pioch w moczu

ramzes

@mpower Colę zawsze dobrze odstawić, ale też resztę słodkiego dziadostwa i ogólnie żarcia z fabryki. Zacznij badać się w kierunku cukrzycy.

wielkaberta

@mpower @ramzes Cola? Zero? Znaczy się:


  • czy ona przyczynia się do tworzenia kamieni

  • czy jest niewskazana kiedy już ma się piasek / kamienie?

mpower

Tak, w moim przypadku tylko cola zero. Nie ma jednoznacznych dowodów na to że tak jest, ale to jedyne co przychodzi mi na myśl jako potencjalny powód. Szczawiany u mnie w diecie unikam.

ramzes

@wielkaberta Do picia jest woda, a syf którego nigdy w ewolucji człowiek nie znał jest pierwszy do wywalenia z diety. Nawet najdelikatniejsze przetworzenie produktów już może powodować ciężkie choroby.

wielkaberta

@ramzes 

>Nawet najdelikatniejsze przetworzenie produktów już może powodować ciężkie choroby.

To jak mam jeść ziemniaki do jasnej cholery? Nie dość, że surowy ziemniak jest niestrawny to jeszcze potruć się solaniną można. No chyba z byka spadłeś, bo brzmisz jak Grażynka z fesjbunia co to filmików z żółtymi napisami się naoglądała.

Pasteryzacja do wyjebania? Mamy wrócić do zarażania się bakteriami z żywności? A jeszcze jej wariancja czyli tyndalizacja.

Człowiek pierwotny nauczył się wędzić na zimno (tj. dymić), ale nie miał szans dożyć starości. Szkoda tylko, że nie wiedział, że kapiący tłuszcz na palenisko wytwarza inne karcenogenne środki.

Cywilizacje przetrwały przez technologie takie jak peklowanie, kiszenie, fermentacja alkoholowa, suszenie.


Nie po to ludzie empiryzm wynaleźli i robili badania z grupami kontrolnymi by oceniać szkodliwość związków. Owszem, konflikt interesów koncernów, etc. ale w końcu już taki aspartam jest określony do grupy 2B (możliwie karcenogenne), no ale TY wiesz lepiej.


I tak zesrałem się i strasznie mi z dupy śmierdzi.

wielkaberta

@mpower Wiesz, że nie tylko płyny. Duże ilości białka też mogą przyczyniać się. I tak wypieram colę, którą lubię, bo nie zauważono na badania, że cola przyczynia się do formowania (tj. nie znaleziono jakiegoś wzrostu) w porównaniu do grup kontrolnych. A piszę, bo kiedyś mnie to bardzo zafrapowało co z mojego odżywiania może mi wygenerować kamień, i okazuje się, że tak na prawdę z byle jedzenia można to złapać. To faktycznie trzeba by było się wyprzeć wszystkiego lub zwiększyć konsumpcje wody (i to jeszcze lepiej niegazowanej by było ph wyższe). Także tego, to były moje dwa centy.

mpower

Czyli krótko mówiąc chuj, dupa i kamieni kupa. Raz na parę lat czeka zabieg i elo, nic się nie poradzi.

ramzes

@wielkaberta Chciałem dobrze, nie ma się co spinać. Choroby w naszym świecie gdzieś mają początek i sprowadzanie sprawy do niegotowania ziemniaków to lekkie nadużycie z twojej strony. Chodziło mi raczej o żywność w paczkach, tj prawie wszystko co ma kod kreskowy jest w jakimś stopniu przetworzone i nie zawsze z myślą o zdrowiu konsumenta.

Ziemniaków też w sumie nie polecam, nie mają prawie wcale witamin, a jedynie dużo cukru. To jest żywność do napychania brzuchów chłopom, żeby nie dawać im normalnej. Ziemniaki podnoszą ryzyko cukrzycy, co może prowadzić do chorób nerek.

wielkaberta

@ramzes Ziemniak:


  • jest całkiem odżywczy i to nie jest pusta kaloria - https://vitapedia.pl/ziemniaki

  • żeby nie było, artykuł zaznacza, że może przyczynić się do cukrzycy

  • jest świetny trick, gdzie ugotowany ziemniak wrzucasz do lodówki i robisz go na sałatkę ziemniaczaną następnego dnia, cukry ponownie zmieniają się w skrobię (oporną) co powoduje spadek indeksu glikemicznego

  • problemem jest, że ziemniaczki często spożywa się z tłuszczami (BARDZO ZŁY POMYSŁ), lepiej zjeść samego ugotowanego ziemniaka, kiedyś chłopi jedli wyłącznie ziemniaki bez dodatków jak teraz

  • obieranie to błąd, tak długo jak to nie jest stary ziemniak, skórka jest świetna, wystarczy przeszorować go pod wodą i dawać do gotowania], skórka chroni przed wypłukaniem elementów i sama w sobie ma wartości odżywcze


Także tego, klasyczne podania polskiego ziemniaka, ale sam ziemniak dzielnie się broni.

ramzes

@wielkaberta Możliwe. W moim przypadku było tak, że wiem co to ból nerki oraz miałem też kamień na woreczku żółciowym. Nerki przypadkiem zaatakowały akurat jak byłem gruby.


Kiedyś przypadkiem przeszedłem na dietę, taką bez ziemniaków. Od tego czasu, czyli jakieś 6 lat śladu kamieni nie ma. Lekarz, który mi zdiagnozował kamień na woreczku żółciowym wycofał się z tej diagnozy po roku na kontroli. Stwierdził, że to nie mógł być kamień skoro zniknął.


Jeśli ziemniak ma tylko potas i B6 to lepiej nie zapychać sobie tym brzucha. Sprawdź podroby, wołowinę, jajka...

solly

@moll jakie wychowaj co ty chlopcze muwisz?? pszecierz napisal ze pszyjechal zrobic abordarz

moll

@solly brzmi jak cesarka. Wydobyciny im robi zamiast urodzić jak każden jeden xD

solly

@moll a ja jestem z cesarki i moge wam bezkarnie mowic ze wszyscy jestescie z pizdy

moll

@solly a pies ci mordkę lizał ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

solly

@moll nie muw tak

moll

@solly omg, nigdy żaden pieseł nie polizał cię po mordce? Biedaku? Widzisz co ci z tej cesarki przyszło...

Daniel_Obajtek

Od czego ci się to pojawiło?

mpower

Brak konkretnej przyczyny, po prostu predyspozycje genetyczne

Dalmierz_Ploza

@mpower U mnie to samo ale od 6 lat mam spokój narazie, ból przeokrutny. Ostatni na granicy operacyjności chyba wysikałem, 7mm.

MrBean

@Daniel_Obajtek Przez spożywanie szczawianów.

mpower

Współczuję, miałem 8 lat temu podobny epizod i 12h z życia wyjęte, nic nie pamiętam, taki ból

Gracz_Komputerowy

@Daniel_Obajtek a ja słyszałem że woda z kranu sprzyja. @mpower konsumujesz wodę bez przegotowania?

mpower

Raczej rzadko, ale masz rację że to może sprzyjać, jesli woda ma dużo wapnia

Dalmierz_Ploza

@mpower Jest taki lek ale nie wiem jak się go konkretnie stosujee czy profilaktycznie czy jak: rowatinex. Do tego w razie czego w ateczce w zastrzykach trójka rozkurczowa: nospa, pyralgina, papaweryna

tyle_slow

@mpower az się napiję...

konto_na_wykop_pl

@mpower tez to miałem. Na szczęście mały i wypadł sam ale zanim wypadł dał porządnie popalić przez tydzień. Przeleżałem tydzień w szpitalu na mocnych lekach przeciwbólowych i miałem dużo chodzić żeby dziad się przemieścił. Po tygodniu z cholernym bólem przez chwilkę mocniej zakuło i ból zniknął. Trochę o tym poczytałem i żeby ustalić przyczynę powstania kamienia trzeba go złapać i przebadać skład. Lekarz w szpitalu powiedział mi, że piwo od czasu do czasu pomaga. Pozbądź się dziada. Powodzenia.

conradowl

Ładny obrazek, szkoda że nie stać ich na antyramę choćby. Mam nadzieję, że obiad przynajmniej na talerzu dadzą czy nie kupiłeś all inclusive? Powodzenia

mpower

Właśnie zjadłem i muszę przyznać że było dobre, jestem pozytywnie zaskoczony 😁

Yossarian

To nie kamienie, to kamienica #pdk

bizonsky

Będzie git. Ja właśnie miesiąc po zabiegach, cewka JJ wstawiona do wyjęcia za miesiąc. Nie ma się czym stresować :)


Edit: chyba że leżysz na Lindleya XD

mpower

Wszystko byłoby git, ale chwilę temu się dowiedziałem że mam kamień też w drugiej nerce... Szlag by to trafił, wygląda na to że jedno skończę i czeka mnie druga wizyta niedługo.

bizonsky

A to nie mogą dwóch załatwić za jednym razem? Moim zdaniem jak jest taka opcja to lepiej od razu dwie, szpital mocno wykańcza fizycznie i kamienie w nerce też.

mpower

Pytałem i powiedzieli że niestety nie, bo to zbyt niebezpieczne by obie nerki na raz. Też mi się to nie podoba, ale co zrobić...

bizonsky

No jak się nie da to się nie da. Pozostaje trzymać kciuki żeby się udało jak najszybciej. Ogólnie to mi usuwali przez siura pod pełnym znieczuleniem więc najgorsze było noszenie cewnika z worem przez 2 dni po zabiegu, bo to niewygondne i cały czas takie dziwne jak caly worek się zapełnia za każdym razem na czerwono jakby sama krew, mnie to niepokoiło mimo że niby ok, a potem już luz jest imo.

San

Jaki wiek? Masz za sobą jakieś diety niskowęglowodanowe?

mpower

32 lata, nie miałem nigdy takiej diety

San

@mpower a znasz typ tego kamienia? Np z szczawianów. Co twoim zdaniem moglo się do tego przyczynic? Pozdrawiam

mpower

Chciałbym sam to wiedzieć, ale żeby to się udało musiałbyś złapać kamień podczas jego rodzenia i dać do analizy.

aleextra

@mpower jak poszło? Żyjesz?

mpower

Dzięki że pytasz, żyję. Pierwsze 2 dni były do dupy, w szczególności przez zamontowany cewnik. W piątek wyszedłem do domu i od tamtej pory tylko lepiej. Dzisiaj już prawie nic nie czuję. Ze złych wiadomości wykryli mi kamień w drugiej nerce, także za jakiś czas być może powtórka z rozrywki...

Zaloguj się aby komentować