Cześć covidianie! Porcja informacji, które i tak nie odwodnią waszego wodogłowia.

#bekazcovidian #informacje #covidioci
adedff44-95ff-4403-b21f-8d462bd5cd46
bojowonastawionaowca

@Metanoia To jeszcze poproszę z chorobami współistniejącymi

Metanoia

@bojowonastawionaowca jak długo trzeba wam tłumaczyć? W nieskończoność.

bojowonastawionaowca

@Metanoia No słucham, co tłumaczyć, że koronawirus szczególnie w pierwszej fazie rozprzestrzeniania się był chorobą zakaźną bardzo mocno obciążającą organy człowieka, szczególnie takiego, który miał już inne choroby współistniejące, co wspólnie doprowadzało do zdecydowanie przyspieszonych zgonów wielu tysięcy ludzi? Czy że to wszystko spisek i nic nie było prawdą?

mortt

@bojowonastawionaowca i modele analityczne jak wyglądałaby tak kartka gdyby nie podjąć żadnych działań w naszym kraju.

Metanoia

@bojowonastawionaowca dane z ministerstwa danych z dupy? Nie, dziękuję.

bojowonastawionaowca

@Metanoia No i tak wygląda dyskusja, człowiek chce się czegoś więcej dowiedzieć, to nagle nie, bo wszystko jest spiskiem...

jonas

@bojowonastawionaowca Zamykanie służby zdrowia na głucho i spokojne czekanie, aż ludzie po zawałach umrą w karetce na podjeździe do SOR, czekając na wynik testu patyczka w nosie - to też było konieczne?

bojowonastawionaowca

@jonas A w którymś momencie powiedziałem, że wszystkie posunięcia rządu były słuszne? Czy rozmawiasz sam ze sobą? Ja bym z chęcią podyskutował o słuszności wprowadzania różnych obostrzeń — czy były dobre, czy nie, czy można być jakoś po tym wszystkim mądrzejszym, czy też nie, ale jak jedyna odpowiedź jest taka, że to był spisek, no to nie ma o czym rozmawiać.


Ale jestem ciekaw, jak ty byś wpuszczał osoby z potencjalną chorobą bardzo zakaźną na oddział szpitala, gdzie znajduje się kilkadziesiąt osób obciążonych dotychczasowymi chorobami? Co byś w tym wypadku lepszego zrobił?

jonas

@bojowonastawionaowca A ja coś wspominam o spisku czy rozmawiasz sam ze sobą? Bo jak zaczniemy wymyślać historyjki, to wprawdzie będzie z tego kupa dobrej zabawy z mocną przewagą kupy, ale nic ponadto.


Na początku 2020 roku wszyscy, mnie wliczając, popuszczali w kaleson nie wiedząc, w którą stronę się to potoczy. Ale już w połowie 2020 było wiadomo, że to nie jest absolutnie śmiercionośny dla każdego straszliwy babciobójczy wirus, kładący pokotem miliony jak dżuma, a w 2021 równie jasnym się stało, że szumnie zapowiadana szczepionka właściwie niczego nie zmienia i niczego nie gwarantuje. A mimo to od faktu jej przyjęcia poświadczonego odpowiednim dokumentem uzależniano elementarne swobody obywatelskie.


A co robić z kimś potencjalnie zarażonym na oddziale szpitala, to już powinni decydować fachowcy z tej dziedziny. Nie telewizyjni eksperci, nie pediatrzy, nie lekarze rodzinni, a już na pewno nie politycy, aktorzy lub celebryci. Nie zazdroszczę konieczności podejmowania decyzji typu "leczymy udar czy wirusa grypy", bo tu mogło nie być dobrego wyjścia.

bojowonastawionaowca

@jonas Ten "nie absolutnie śmiercionośny dla każdego straszliwy babciobójczy wirus, kładący pokotem miliony jak dżuma" spowodował jednak w ciągu w zasadzie 3-4 miesięcy (wrzesień-grudzień, bo pierwsza fala była zdławiona przez bardzo intensywne restrykcje, z których większość została utrzymana na drugą połowę roku) umarło nadmiarowe 70 tys. osób, czyli jedno całkiem spore miasto wielkości Konina czy Lubina, mimo tych restrykcji. To, jak na warunki pokojowe, po prostu niesamowicie dużo, a jak wypowiadali się wirusolodzy, ofiar mogło być dużo więcej gdyby nie restrykcje (osobna kwestia czy wszystkie były słuszne — Polska nie była przygotowana na nic takiego i robiła rzeczy na chybił-trafił).


Swoje zalecenia specjaliści w odpowiednich dziedzinach medycznych mówili, była nawet odpowiednia rada przy premierze — inna kwestia na ile ich głos był słyszalny. Niemniej wciąż i wciąż — wniosków z tego jak się wydaje Polska nie wyciągnęła żadnych. A że takie choroby się zdarzały, zdarzają i będą zdarzały (szczególnie przy tak zglobalizowanym świecie, gdzie miliony ludzi dziennie poruszają się między państwami), to niestety przykry fakt

BurczekStefuha

@bojowonastawionaowca abstrahując od tego jak dużą zagadką na początku był covid i w sumie nadal jest, pandemia została wykorzystana jako pretekst do klasycznego przykręcenia śruby i grubych przekrętów. z dnia na dzień wszelkie prawa obywatelskie czy konstytucja przestały mieć znaczenie, rozpoczęła się medyczna dyktatura. co charakterystyczne, przez długi czas politycy sami nie przestrzegali narzuconych obostrzeń, co budziło duży dysonans. ostatecznie, efektem zatrzymania gospodarki był bardzo duży dodruk pieniądza, a co za tym idzie, zubożenie społeczeństwa. a skoro raz się to wydarzyło, to wydarzy się po raz kolejny - jak mówi stara zasada. same zjawisko jest bardzo ciężkie do oceny, bo niby w jaki sposób ocenić, czy gdyby restrykcje były inne, albo dotyczyły np. jednej grupy wiekowej, to umarło by mniej czy więcej osób? nie da się tego obiektywnie ocenić, bo nie ma porównania. żaden model czy formuła nie pozwoli tego ocenić w obiektywny sposób. tak samo jak nie da się obiektywnie ocenić kłamstw i manipulacji polityków czy koncernów farmaceutycznych, namawiających ludzi do szczepienia się - czy kłamstwo dla wyższego celu jest moralne? czy może chodziło tylko i wyłącznie o pieniądze? a może gdyby nie ich propagandowe kłamstwa, to mniej ludzi by się zaszczepiło i więcej by umarło?


na pewno kłamstwa na temat covid stały się paliwem dla ruchu antyszczepionkowego, mimo, że szczepionki same w sobie, są jednym z największych osiągnięć medycyny. pokazały też na pewno, że demokracja z dnia na dzień może stać się dyktaturą, a politycy będą prześcigać się w pomysłach jak bardzo brutalnie karać tych "niezaszczepionych", tylko następnym razem może chodzić o inny szczytny cen, przysłowiowe dobro dzieci. pokazała też, jak bardzo sprzedajne potrafią być tzw. autorytety. i to na pewno nie jest ostatnia tego typu impreza na nasz koszt którą zobaczymy. pytanie tylko brzmi: kiedy kolejna i jaki będzie jej temat wiodący?

jonas

@bojowonastawionaowca Takie ponure uroki sezonu grypowego - wiosną i jesienią zachorowalność jest dużo wyższa niż w pozostałych porach roku, a śmiertelność grypy też ustabilizowała się na poziomie 0,5%. Covid zabijał pięciokrotnie skuteczniej, 2,5% zarażonych, choć jeszcze w marcu 2020 doradca rządowy, fachowiec od wirusów, mówił, że różnica polega tylko na nazwie.

https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/poranna-rozmowa/news-wlodzimierz-gut-jeden-przypadek-koronawirusa-w-miescie-milio,nId,4373749#crp_state=1

Paru moich znajomych złapało tego konkretnego wirusa jakoś późną wiosną 2020, dwóch się prawie przekręciło, kilku innych odczuwało konsekwencje długie miesiące po przechorowaniu. Patologie z wpisywaniem covidu jako przyczyny zgonu, choć de facto była zupełnie inna, też się zdarzały i zafałszowane statystyki to tutaj najmniejszy problem.


Wniosków w Polsce nie wyciąga się z katastrof lotniczych, w których ginie wielu wysoko postawionych ludzi. Nie zaprzestaje się zabudowywania terenów zalewowych, choć wrocławski Kozanów dobitnie pokazał w 1997 roku, dlaczego to bardzo zły pomysł. A co dopiero jakiś tam wirus, groźny głównie dla starszych i schorowanych.

Jeszcze w kwestii poruszania się - w kwietniu 2020 wjechałem do Polski wracając z roboty pół godziny po północy. Zgodnie z obowiązującymi wtedy przepisami (mniejsza teraz o ich umocowanie w prawie) zostałem skierowany na 14 dni domowej kwarantanny od następnego dnia po przekroczeniu granicy. Miałem więc ponad 23 godziny, by całkiem legalnie i bez żadnych konsekwencji objechać cały kraj i pozarażać kogo popadnie. Holandia na przełomie 2020 i 2021 kierowała na kwarantannę wszystkich, którzy przyjechali transportem zbiorowym, ale tych przyjeżdżających indywidualnie już nie.

Gdyby to był naprawdę śmiercionośny dla wszystkich bez wyjątku wirus, to już dawno byśmy wyginęli jako gatunek, stosując tak żałosne środki zapobiegawcze.

lukmar

@bojowonastawionaowca z szurami się nie dyskutuje, szurów się usuwa z portalu.


(Albo i nie bo będzie kwiczał że wolność słowa. Ja tam daję na czarno.)

Nedkely

Nie ma pieczątki MSZ, dokument jest nieważny.

jonas

@Nedkely 

Zaświadcza się niniejszym, że okaziciel niniejszego zaświadczenia, Mikołaj Iwanowicz, spędził wyżej wymienioną noc na balu u szatana gdzie został zaangażowany jako środek lokomocji... otwórz, Hella, nawias, a w nawiasie napisz "wieprz". Podpisano - Behemot.

-A data? - pisnął były wieprz.

-Dat nie wpisujemy, z datą dokument byłby nieważny - powiedział kot składając niedbały podpis. Potem wyjął skądś pieczątkę, chuchnął na nią urzędowo odbił na papierze słowo "zapłacono" i wręczył ów papier lokatorowi z parteru.

Jarem

@Metanoia

Jesteś nudny.

Metanoia

@Jarem wiedza bywa nudna dla dyletantów.

sawa12721

@Metanoia Widać, bo po tobie spływa jak woda po kaczce.

Jarem

@Metanoia

Nauczyłeś się jednego słowa i powtarzasz je bezmyślnie. Bo jeśli ktoś jest dyletantem to właśnie ty xD


Nosz kurwa, człowiek czyta pierdyliard artykułów, weryfikuje swoją wiedzę na każdym kroku, a i tak przyjdzie random i stwierdzi, że dla ciebie wiedza jest nudna.


Gardzę antynaukowymi ludźmi.

Kahzad

@Metanoia liczby podane to zgodny PO ZASTOSOWANIU ograniczeń. Pytanie jakie byłyby te liczby BEZ OGRANICZEŃ?

Chyba nie twierdzisz, że takie same?

Klopsztanga

@Kahzad co za piękny fikołek. daje 10/10

Emantes

Zmienili nazwę przeziębienie na covida co by się szczepionki sprzedały. Nie powinny być finansowane z budżetu, niech każdy płaci za siebie. Niestety wydymali nas...

Emantes

@Jarem kolejny raz, nie pierwszy i ostatni xd

dzangyl

@Metanoia poważna sprawa, spisek światowy. Dobrze, że to rozpracowałeś! Brawo!

100mph

tyś tyś tyś xD

pierdololo, prawie mnie covid wykończył, przeżyłem 3 najgorsze dni życia, w tydzień schudłem 10kg, leżałem z rurkami w nosie żeby mnie dotleniały, przez kilka tygodni odczuwałem jeszcze duszności i spadek zdolności intelektualnych ;)

dwóch znajomych skonczyło pod respiratorami, jeden nie pamięta 2 tygodni życia, w rodzinie 2 osoby umarły na covid ale wiadomo, covid to niegroźna choroba bo tak mówią 20-letnie kuce w pełni formy fizycznej

ciekawe ile osób umarło na choroby współistniejące albo na covid bez wyniku testu na jego obecność ;)

i zeby nie bylo, nie usprawiedliwiam pominiecia leczenia innych chorob by leczyc covid bo czesciowo z tego powodu umarl mi ojciec ale nie mozna mowic, ze covid to lekka choroba

MrBean

@100mph Ogólnie zdjęcie tej kartki nic nie znaczy w kontekście w jakim przedstawił to OP, ale zobacz na swój komentarz. Dane vs dowód anegdotyczny. Trochę się ośmieszasz.

100mph

@MrBean oj tak, ośmieszasz, zaorałeś, zniszczyłeś etc. xD

podaję przykłady, które nie odnoszą się do statystyk, a jedynie potwierdzeniu tezy, ze covid wcale nie byl taki lagodny jakby wynikalo to z komentarza OPa do zalacznika graficznego ... i od razu slysze, ze sie osmieszam xD

idac tym tokiem rozumowania, kazdy kto neguje OPa bez podstaw danych statystycznych i badan naukowych sie osmiesza

tymczasem najbardziej w moim mniemaniu osmieszajace jest stosowanie skrotu tyś.

MrBean

@100mph xD dyskusja z wyznawcami covida jest bez sensu. Pamiętam jak antyszczepy były wyśmiewane za podawanie argumentów anegdotycznych kiedy w mediach podawano jakieś statystyki. Teraz argument anegdotyczny ma większą moc xD. Potwierdzają to pioruny 3 takich samych bystrzaków jak ty. Ty to nazywasz przykładami i masz rację. Podałeś te przykłady żeby udowodnić tezę więc są one argumentami. Boże jak ciężko dzisiaj prowadzić dyskusje w Internecie kiedy najpierw trzeba uzgodnić z kimś takie oczywistości żeby móc prowadzić właściwą dyskusję.

A tak poza tym jeśli twoim koronnym argumentem jest czepianie się tyś. to w sumie chyba nie ma o czym dyskutować.

100mph

@MrBean Oho, Pan oświecony i wyrocznia. Dla osób młodych, pozbawionych chorób i problemów zdrowotnych covid jest/był jak katarek. Ludzie starsi, schorowani, mający problemy zdrowotne ciężko i bardzo ciężko go przechodzili. Mam takich znajomych mnóstwo, wielu z nich miało lub w dalszym ciągu ma powikłania pocovidowe. Nie przypominam sobie tak masowej choroby, która dotknęłaby w taki sposób tak duży wolumen moich znajomych.

Podany zrzut ekranu jest jedynie za 2020 rok. Nie podaje szczegółów odnośnie ilości zgonów wynikających z chorób współistniejących. Może nie uwględniać osób, u których covida nie szukano po zgonie ... i co najważniejsze nie ma możliwości do porównania tych statystyk ze satystykami zgonów w przypadku epidemii covid, w trakcie której, w podobnych warunkach medycznych, klimatycznych i społecznych, nie wprowadzono wszelkich restrykcji, które wprowadzono u nas.

Błędem nie było wprowadzanie restrykcji ograniczających kontakty międzyludzkie, ale często bezsensowne ich stosowanie i porzucenie leczenia innych chorób. Dzisiaj można cwaniakować i się mądrzyć, mając gigsntyczną bazę danych statystycznych ale wówczas, gdy podejmowano ten temat, zakres danych brzegowych był niewspółmiernie mniejszy. Ciekawe, czy ci cwaniacy co dzisiaj wrzucają te screeny itp., byli tacy pewni swego w 2020 roku i nie kupowali zapasów makaronu i ryżu. Łatwo jest być mądrym po szkodzie ale osoby decyzyjne muszą przyjąć najmniej pozytywny wariant w tego typu przypadkach, a nie optymistycznie liczyć na "jakoś to będzie".

MrBean

@100mph Nie będę tego czytał. Bo znowu jest problem z komunikacją. Czy ty rozumiesz, że ja nie dyskutuję na temat tego czy jest czy nie tylko zwróciłem uwagę, że używasz słabych argumentów. Ja ani przez chwilę nie napisałem, że covida nie ma. Sam go przechodziłem, konkretnie alfę i nigdy nie byłem tak chory jak wtedy, a powikłania mam do dziś. A wracając to na prawdę jest wielki problem z dyskusją ostatnio w internecie. Piszesz A, a dostajesz odpowiedzi na B i C. W narodzie czytanie ze zrozumieniem wciąż kuleje.

Opornik

@Metanoia Rozmawiałem niedawno z panią która prowadzi dom starców. Ponieważ mają umowę z NFZ na cześć miejsc, któregoś razu zimą państwo podrzuciło im garstkę bezdomnych, których co jakiś czas zbierają z tych ich dziur, w których siedzą.

Któreś z nich miało covida - który błyskawicznie wykosił im 30% pensjonariuszy, czyli kilkadziesiąt osób. Handluj z tym.

Covid mi jebie na kilometr, ale to nic dziwnego, że zabija starych i chorych, każda choroba tak robi.

wombatDaiquiri

@Metanoia a ile osób bez chorób współistniejących umarło na raka? Czy w choroby współistniejące nie liczą się przypadkiem np. choroby tego samego układu co zainfekowany albo grypa?

Zaloguj się aby komentować