
Finansowy dramat w Polskiej Akademii Nauk.
Przypomnę, skąd się bierze ta zapaść. Jest to ogólny wzrost kosztów funkcjonowania ze względu na inflację, ale na to nałożyły się dodatkowe obciążenia związane ze wzrostem wynagrodzeń minimalnych, które nie były zapisane w poprzednich planach budżetowych.
<br />
<br />
Dyrektorzy instytutów PAN muszą sprostać tym ciężarom, bazując na budżetach, które zostały na poprzednim poziomie. Za chwilę będziemy mieli do czynienia z niewypłacalnością znacznej części instytutów PAN. To jest realne zagrożenie, z którym się w tej chwili mierzę.
Szczególnie w instytutach, które wykonują badania eksperymentalne i korzystają z — często naprawdę znakomitej — aparatury wymagającej zasilania energią elektryczną.
<br />
Mówi prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Marek Konarzewski.
#wiadomoscipolska #bekazpisu