@Jakub_Hermann Ja swego czasu też nie miałem zazwyczaj kilka faktur miesięcznie, mógł bym se to wszystko sam ogarnąć, ale z drugiej strony nie płaciłem dużo.
Natomiast pewnego razu miałem wypadek, żona musiała za mnie zrobić przelew na ZUS, debilki w ZUSie podały jej złą kwotę, i się zaczęły problemy.
Szczerze mówiąc nie pamiętam szczegółów, byłem zajęty swoim zdrowiem, ale musiała księgowa z pracowniczką masę papierów nadrukować i się z ZUSem użerać żeby to odkręcić. Może musiały wydrukować wszystkie moje deklaracje\platności od
rozpoczęcia działalności? Nie pamiętam. ZUS jest pojebany. A w każdym razie był te kilkanaście lat temu.