Co się nawalczyłem dzisiaj przez 5 godzin na symulatorze z turbulencjami i taką widocznością jak widać za oknem to moje. Ale przynajmniej szkolenie do uprawnień do latania w oparciu o przyrządy uważam za zainaugurowane. Jutro może się uda w realu, natomiast nie mam pewności, bo wiem już, że mnie do Łodzi nie wpuszczą z uwagi na za duży ruch, a taki był plan żeby udać się do miasta Adasia Miauczyńskiego.
#lotnictwo #technologia #zainteresowania #drogadokokpitu

