Byłem w sklepie sprawdzić ceny wszystkiego. Jak ci śmierdzący emeryci jeszcze żyją? Skąd mają pieniądze na jedzenie?
#drozyzna #inflacja #bieda #polacy
7127333b-406f-4a95-8781-2a28f4874322
SuperSzturmowiec

Miłością do prezesa żyją

Jim_Morrison

Żrą gruz ku chwale partii. A tak serio to sam się zastanawiam.

GordonLameman

@SlavKitchen

Mają, 13, 14 i 15 emeryturkę. Panie kto tyle doł?

Cybulion

@SlavKitchen działeczki mają to maja zielenine. A zreszta po lekach nie chce sie jesc.

bartek555

Byles specjalnie w sklepie sprawdzic ceny, czyli co, normalnie to mama robi zakupy?

otoczenie_sieciowe

@bartek555 ja nie zwracam uwagi na ceny, chyba, że akurat jest świecąca plakietka z promocją. Nie mam pojęcia ile kosztuje większość rzeczy, bo zwyczajnie niewiele to zmienia - jak coś potrzebuję kupić to potrzebuję. Jak jest promocja to z kolei mogę sprawdzić czy jest sensowna (np 20-50%) i czy tego produktu potrzebuje i czy mogę go kupić w dużym nadmiarze, żeby się nie zepsuł. Jak potrzebuje jajek to kupuje jajka, a nie uznaje, że są za drogie, więc ich nie kupię.


Fakt, aktualnie mam kasę, ale to samo robiłam, gdy tej kasy nie było, a trzeba się było samemu utrzymać.


Znam za to ceny zbędnych zachcianek - na te zawsze patrzę, chyba dobry nawyk, bo nic nie jest wieczne, dobra praca też.


No i wydaje mi się to rozsądne podejście, ale widać może striggerować niektórych nie wiadomo czemu

bartek555

Ja patrze na ceny w sensie ze jak stoi mleko i mleko i jedno jest tansze od drugiego to biore tansze (chyba, ze jest znaczna roznica jakosci przy innych produktach typu mieso) ale podobnie jak ty, kupuje to co jest potrzebne i tyle. Korzystam z promocji jesli akurat jest na cos co moge potrzebowac w najblizszych dniach. Zakupy w lidlu, bo mam najblizej, wiec jak wejde to odpalam apke i sprawdzam czy mozna na czyms zaoszczedzic pare zl. Czasami jednak doznaje szoku cenowego jak wejde do np. zabki i widze litr mleka za 5zl - wtedy wiem, ze kogos chyba pokurwilo, ale jak jest w sklepie to czy to 3,50 czy 3,00 to takich szczegolow nie ogarniam, ale z grubsza wiem jaka jest normalna cena za takie podstawowe rzeczy. Zarabiam niemalo, a raczej powiedzialbym ze sporo, ale szanuje swoje pieniadze i mam lepsze sposoby na ich wydanie niz przeplacanie 200% za jakies produkty z dupy ;)

jajkosadzone

Emeryci nie dostaja tak malych emerytur jak gadaja.

Takie 3-4 tysi to nie jest problem dla kogos kto normalnie pracowal te 30 lat.

Znam emerytke co ma 80 lat,od 36 roku zycia byla na rencie,przepracowala ze 20 lat( w tym z 5 fikcyjnie,byle byl placony zus) i dostaje prawie 2000 zl emerytury.

Nie sa to moze kosmiczne pieniadze,wle juz bez przesady,ze to sa glodowe stawki.

P.S te dodatkowe emerytury przysluguja tylko najbiedniejszym i uwaga- jezeli dostajesz troche wyzsza emeryture to trzynastka jest proporcjonalnie mniejsza,bo nie moze przekraczac dwukrotnosci minimalnej emerytury

lukmar

@jajkosadzone 2000 zł to nie jest głodowa stawka?

jajkosadzone

@lukmar

Za niecale 15 lat pracy w PRL i ponad 40 lat zycia na koszt podatnika?

Uważam,ze zdecydowanie za duzo.

I tak,w Polsce emerytury nie sa wysokie,ale sa za wysokie na polskie mozliwosci systemu emerytalnego.

I tak: najwiekszymi beneficjentami sa osoby pracujace glownie za czasow PRL,bo ich emerytura to powinna wynosic z 50-60 dolarow i to maks.

Marciniacus

Właśnie jedzą co popadnie. Często grzebią po śmietnikach

Oscypek

@Marciniacus taaa a później im kradną po 100tys "na wnuczka"

drakash

Ja jak widzę emerytów w sklepie to zawsze droższe produkty w koszyku: krojony boczek zamiast tańszy który trzeba samemu pokroić, ziemniaki ugotowane co by nie trzeba było samemu obierać i kroić. Poza tym wódeczka i papieroski też się znajdą.

Quake

@SlavKitchen bo oni maja wyższą emeryturę niż przeciętny pracownik pensję tylko zawsze płaczą zgodnie z zasadą "jakby nie było trzeba narzekać"

GniezSenpai

@SlavKitchen od 30 lat za przyzwoleniem rządu przyszłe pokolenia są okradane ze swojej przyszłości. Jesteśmy wpędzani w niewolę finansową. Rząd zadłuża polskę na miliardy każdego miesiąca by stare dziady i stare baby mogły żreć i wydawać cudze pieniądze.


Często słyszę, że ZUS wypłaca środki na podstawie wpłaconych składek. Jest to kłamstwo, zus wypłaca tak jak zusowi się chce. Waloryzuje jak mu się podoba. Moja matka ma naliczonych składek sprzed transformacji prawie tyle samo co przez 30 lat pracy w III RP. Rząd wypłaca 13, 14 i 15 jak mu się podoba. Mundurówki mają wypłacane kosmiczne pieniądze, czasem wyższe niż ci ludzie zarabiali jak pracowali. Idą na emerytury w wieku 45lat i pracują na kolejne etaty. Tak wygląda dochód pasywny a nie jakieś wynajmy.

Zaloguj się aby komentować