Albania wprowadza roczny zakaz korzystania z TikToka

@eloyard Ahh Rumunia, aby zabrać wyborców rywalowi opłacili kampanię i poszło nie tak bo opłacony i rywal przeszli do drugiej tury XD

Mieli być ruscy a wyszli liberałowie należący do EPL XD

@Anty_Anty tak czy siak powinni te gówno banować ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@eloyard *to

@Anty_Anty to jest dosłownie opis pod ten mem

@Niepowtarzalny2 DNS Panie Ferdku, wysyłasz list do firm zarządzających tym i oni mają zablokować domeny. W przypadku braku chęci, siedziby firm będące w Albanii dostają wizyty smutnych panów. Dalej można blokować jakiekolwiek przelewy itp przez podmioty reklamowe z Albanii na rzecz firm które nie współpracują, a tych próbujących mimo to płącić im również pociągnąć do odpowiedzialności. Możliwości jest sporo.

Oczywiście wszystko można obejść VPN, ale istotną jest odcięcie "typowego" odbiorcy, a nie "zdeterminowanego".

@eloyard DNS to bardzo słabe. Bo wystarczy, że nawet ktoś sobie ustawi DNS od Google i już nieświadomie obchodzi zakaz. Przy popularności tik toka i prostoty tego obejścia nie wróżę sukcesu temu zakazów

@Niepowtarzalny2 no i Google jest jednym z tych podmiotów który powinien dostać wezwanie i dostosować odpowiedzi DNS dla albańskich IP

@eloyard u nas po DNS są blokowane strony hazardowe. I Google ma tu w dupie

@eloyard i jakby Google zabkowal tiktoka po DNS to nie tylko w Albanii, ale wszędzie

@Niepowtarzalny2 nie tyle google ma to w dupie, co polska administracja ma to w dupie, bo o ile jestem w stanie uwierzyć, że albańska siłą nacisku na googla może być słaba, to w PL mogliby dojebać grubo. I nie, tak jak mówię - mogą uzależnić odpowiedź DNS od IP pytającego.

@eloyard pierdololo, mogą sobie to blokować na dns na poziomie Albanii ale nikt nie może Ci zakazać korzystania z dns google czy wogóle dns over tls - to, że rząd sobie coś wymyśli to jest do wdrożenia ewentualnie w ich urzędzie a nie na poziomie kraju. Tak isp też chuja może zrobić bo by to zrobić trzeba by było lecieć z dpi i mitm a to już zbyt legalne nie będzie.

@rm-rf widzę, że kolega ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, przypomnę:

najważniejsze w takich działaniach jest odcięcie "typowego" odbiorcy, a nie "zdeterminowanego"

I tak, google też może być przymuszony do wycinania niektórych odpowiedzi dla IP z konkretnych krajów w odpowiedziach DNS. Jakiego rodzaju presja przekonuje ich do tego i czy Albania jest władna i chętna taką wywrzeć? Nie wiem.

@eloyard ale co z tego jak DNS możesz sobie postawić na dowolnym Vps w 10 minut poza Albanią i z niego korzystać. Nie mówiąc już, że takich dns publicznych niezabezpieczonych są miliony i wystarczy, że sobie taki wybierzesz i tyle. Blokowanir czegokolwiek przez blackholing na DNS to chyba dla babci w lapciach. Pomijając już sieci rozproszone typu tor.

@rm-rf ile masz lat?

@eloyard widzę, że kolega urządza sobie personalne wycieczki bo nie lubi jak mu się zwraca uwagę, że głupoty pierdoli jakby co najmniej z listy konfederacji startował.

@rm-rf najważniejsze w takich działaniach jest odcięcie "typowego" odbiorcy, a nie "zdeterminowanego"

Czego dziecko nie rozumiesz?

@eloyard xD zdeterminowanym odbiorcą w naszym kraju zgodnie z Twoją definicją - czyli takim, który nie używa ISP operatora - jest 95% ludzi. Po prostu to co piszesz to jest kocopoł. Idąc taką logiką to najbezpieczniejszym pojazdem jest motocykl bo nie może zaliczyć dachowania.

@eloyard jak byś nie użył jakiegoś argumentu ad personam to by ci dziś nie stanął?

@rm-rf w sumie odpowiedziałeś, mentalnie masz 12 lat - zarówno poziomem wypowiedzi jak i zrozumieniem typowego użytkownika internetu, żegnam

@eloyard bardzo nie lubię ludzi, którzy w ten sposób prowadzą dyskusję - postawiłeś sobie tezę, która nie jest prawdziwa i zaciekle jej bronisz. W idyllistycznym świecie blokowanie DNS działa i rządy polski czy Albanii mogą wpływać na Google i globalny internet (xD). Personalne wycieczki tylko potwierdzają, że do takiego 12 latka jak ja chyba jeszcze nie dorosłeś. Również żegnam ozieble.

czyli takim, który nie używa ISP operatora - jest 95% ludzi.

@rm-rf chyba siedzisz w jakiejś bańce. Ludzie zazwyczaj robią wielkie oczy, gdy wspominam o blokowaniu reklam na różnych urządzeniach za pomocą dns. Te 95% ludzi, o których wspominasz, pewnie nigdy niczego nie tyka w ustawieniach swoich urządzeń.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta no chyba raczej nie,chyba że mowa o ludziach 60+ bo takich użytkowników internetu też mamy. Przeważnie ludzie nie mający pojęcia proszą kogoś o instalację takiego sprzętu i dlatego DNS w takich przypadkach jest przeważnie zmieniony czy to na cloudflare czy google. Ja akurat bazuje tu na statystykach lokalnego dość dużego ISP, u którego pracowałem i poza jakimiś biurami co leciały na sprzęcie dzierżawionym rzadko który klient korzystał z dns providera - bo albo miał swoją infrastrukturę, albo swój router albo nadwornego informatyka czy jakąś obsługę IT, która to konfigurowała. Pewnie jak weźmiemy pod uwagę urządzenia mobilne to te statystyki ostro się zmienią ze względu na charakterystykę użytkowania takich urządzeń, jeśli jednak chodzi o łączę stałe to będzie to jakieś 95%.

@rm-rf no raczej tak. Mówię o ludziach z przedziału od nastolatków do wieku około emerytalnego. Musiałbym zobaczyć twarde dane, aby uwierzyć, że 95% urządzeń (nawet zawężajac do pecetów) ma zmienionego DNS-a. Pewnie mniej procent zmienia domyślną tapetę lub jakieś inne domyślne ustawienie, a co dopiero jakby ktoś miał wpisywać cyferki w ustawieniach sieci

https://www.hejto.pl/wpis/czy-zmieniasz-na-swoich-urzadzeniach-domyslny-dns-ankieta-pytanie

zrobiłem ankietę. uważam, że wynik i tak będzie większy na korzyść zmieniaczy niż gdyby analogiczna ankieta została puszczona na facebooku czy innym onecie.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta ankieta spoko pomysł. Sam jestem ciekaw.

@rm-rf na ten moment szalenie daleko od 95% użytkowników zmieniających swój domyślny dns, ale może coś się rozkręci

@eloyard stary, skończ. Blokowanie czegokolwiek po DNS to debilny pomysł. A jeszcze do tego młodzieży.

Tym bardziej, że ludzie zawsze znajdą sposób na rządowe zakazy, co dobitnie pokazała prohibicja, albo wojna z narkotykami.

@Cinkciarz kolejny kolega który nie rozumie ani celu ani sposobu działania administracji. No nic, w sumie do korzystania z internetu to konieczne nie jest.

@eloyard siedzę w branży kilkanaście lat, myślę że dość rozumiem.

Jak ci kolejna osoba mówi że masz gówno pod nosem, to nie upieraj się, że wszystko dookoła śmierdzi.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta wiesz ja mam swoje podejrzenia czemu u "mojego" ISP tak to wyglądało ale ze względów kilku dokumentów mogę Ci na pw napisać.

@Cinkciarz w branży administracji decyzyjnej? Nie sądzę.

@eloyard @rm-rf ja bym się raczej zastanowił jaki procent użytkowników tiktoka korzysta do jego przeglądania z PC, a jaki ze smartfonów, bo coś mi się wydaje, że na kompie odpalają to tylko ludzie siedzący w pracbazie, którzy powinni w tym czasie robić tabelki w excelu, a cała reszta przewija paluchem na ekranie telefonu. I idąc dalej za tym pytaniem, zapytałbym, czy istnieje możliwość blokowania aplikacji w Google Play / AppStore na terenie danego kraju.

Zapytałbym też - skoro zabkolwanie danego portalu w danym kraju jest takie karkołomne i właściwie bezsensowne jak to opisujecie, to jak ruscy blokują youtube?

Zgodzę się z tym, że na każdy softwarowy problem jest rozwiązanie, którego znalezienie zajmuje 5 minut w google, moja 12 letnia córka obeszła sobie na przykład Family Linka, bo wystarczy zapytać wujka google jak to zrobić i wujek google podpowie 20 filmików z instrukcjami Osoby zmotywowane do korzystania z tik toka będą dalej z niego korzystać mimo zakazu i podjętych w tym celu działań, ale pewna część userów odpadnie.

Słyszałem też coś o wprowadzeniu ograniczenia tik toka dla osób poniżej 16 roku życia w którymś z krajów skandynawskich - tam bodajże chcą to rozwiązać poprzez autoryzację przy pomocy karty płatniczej podpiętej do konta bankowego.

@Cinkciarz w przypadku tiktoka (a konkretnie apki) blokowanie/przechwytywanie requestow dnsowych (poza łatwym obejściem) to i tak nie za wiele daje bo Chińczycy zahardkodowali sobie IP części serwerow

@rm-rf tylko czemu w takim razie tylko 1/3 użytkowników biorących udział w ankiecie zmienia domyślny DNS, skoro miało to być 95%? To jest zwyczajnie niemożliwe. Według iab, tylko 45% Polaków blokuje reklamy, a to jest znacznie praktyczniejsze niż zmiana DNS.

Może Twój isp walił w chuja, nie wiem, ale to zbyt mało aby mówić o przeciętnym internaucie. A ten nie zmienia DNS

@rm-rf podsumowanie moich dwóch ankiet:

33% użytkowników Hejto (z 467) zmienia DNS na przynajmniej jednym ze swoich urządzeń.

Żeby jakoś skontrolować poziom wiedzy technicznej, zapytałem także o blokowanie reklam - robi to 97% użytkowników (a według wspomnianego iab jest to 45% internautów w Polsce), więc myślę że przeciętna osoba potrafiąca zainstalować wtyczkę blokującą reklamy nie miałaby problemu ze zmianą DNS.

Myślę, że realnie ~10% użytkowników internetu w Polsce zmienia domyślny DNS. Większość ludzi zwyczajnie nie dostrzega takiej potrzeby, co absolutnie nie powinno dziwić, bo ta zmiana nie daje bardzo odczuwalnych korzyści.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta u wspomnianego ISP sytuacja może właśnie być podyktowana ograniczeniami gdzie ISP właśnie stosował blackholling DNS by wyciąć usługi noip i warezy z torrentami. w tamtych czasach były one bardzo popularne do hostowania malware, stety lub niestety wiele urządzeń w latach 00 korzystało z noip by serwować dostęp do nvr czy routerów więc ludzie świadomie zmieniali DNS by mieć dostęp do dodatkowych usług. Tu może być pies pogrzebany czemu akurat tak to wyglądało. Jest kilka innych szczegółów dotyczących tego ISP ale to raczej nie na publiczne wpisy. Być może moje postrzeganie zależy od branży wszak 99 procent moich znajomych to IT. Z twoich ankiet wynika, że jeśli na skalę państwa ktoś by wpadł na pomysł blackhollingu dns to większość ludzi bez problemu poradziła by sobie z jego pominięciem.

@Enzo Wtedy było dużo więcej wartościowego contentu niż obecnie. Tylko jego przeglądanie wymagało umiejętności czytania i często znajomości języka, głównie angielskiego. A teraz jest 30 sekundowa papka dla plebsu i 15 minutowe poradniki videło jak kliknąć guziczek (w tym 13 minut reklam). Gorsze wyparło lepsze. Nihil novi. Wpuszczenie internetu pod strzechy po prostu nie było dobrym pomysłem.