Zdjęcie w tle
kurwiszon

kurwiszon

Zawodowiec
  • 70wpisy
  • 129komentarzy
Kilka dni temu informowałem o premierze "Tomka na Alasce" - a ponieważ przeczytałem książkę trochę moich refleksji - raczej będę starał unikać spojlerów:
Sam początek zaczyna się bardzo dobrze; jest akcja i pewien dramatyzm zapowiadający nadchodzące przygody. Całościowo dynamika książki jest odpowiednia; w przeciwieństwie do "Tomka w grobowcach faraonów" widać, że fabuła została wcześniej przemyślana i rozpisana. Dobrym wyborem okazało się ograniczenie liczby bohaterów; nie czuć tutaj natłoku różnych wątków. Same postacie dosyć dobrze przedstawione; zwłaszcza Nowicki ze swoimi powiedzonkami podpadł mi do gustu. Sally też ma swoje momenty - dobrze wypada jako młoda i dosyć ciekawska dziewczyna (choć spodziewałbym się trochę większej dojrzałości po niej).
Najgorzej w mojej ocenie wypada Tomek; nie bardzo czułem, że to ten sam doświadczony podróżnik co w poprzednich tomach. Zachowuje się momentami wręcz bezmyślnie; w drugiej połowie książki wręcz płacze nad losem indian i złem wyrządzanym przez białych ludzi. W dodatku gdzieś zanika jego encyklopedyczna wiedza...
I tu muszę przejść do dwóch największych wad książki - pierwszą z nich jest nadmierna dydaktyka i opisowość. Powiedziałbym, że ponad pół książki to opowiadania o historii Alaski i przytaczanie bogatych życiorysów Polaków związanych z tym stanem. Mam wrażenie, że nawet Szklarski tyle kart swoich powieści nie poświęcał na dydaktykę. Gdyby to odsiać to sama fabuła staje się żałośnie krótka w porównaniu do starszych tomów.
Druga wada jest powiązana z powyższą - w powieść nadmiernie została wplecione współczesne wątki moralizatorskie (kilkukrotne przypominanie czytelnikowi, że nazwa Eskimosi jest niewłaściwa, podkreślanie jak to Kanada i Alaska naprawia błędy świata i jest przyjazna wszystkim - czy też refleksje Tomka nad tym, że za zło całego świata odpowiada wyłącznie biały człowiek). Można było to zrobić subtelniej; czytając czułem jak gdyby ktoś ciągle walił mi po głowie młotkiem. O dziwo; autor niekonsekwentnie używa słowa 'indianie'; spodziewałem się , że przy takiej narracji będzie podkreślał, że to również jest niewłaściwe określenie.
Z pomniejszych rzeczy - Tomek i Sally cały czas się migdalą (a tu buziaczek w policzek, w nosek, w usta - tak przy wszystkich) - bardziej przypominają współczesną parę niż małżeństwo z początku XX-wieku. W dodatku pewne wątki są powieleniem tego co już czytaliśmy w poprzednich tomach.
Jest kilka ciekawych motywów; cieszy mnie, że kilka pobocznych rzeczy sam przewidziałem zastanawiając się nad fabułą; ogólnie mam wrażenie, że książka miała duży potencjał. Gdyby ograniczyć dydaktykę tak o 2/3 i jej kosztem bardziej rozbudować fabułę to książka wyszła by rewelacyjna. Dałbym ocenę tak ciut powyżej "Tomka w grobowcach faraonów" i "Tomka w Gran Chaco" - ale poniżej częściom pisanym w całości przez Szklarskiego.

Zaloguj się aby komentować

Pamiętacie cykl o Tomku Wilmowskim autorstwa Alfreda Szklarskiego? Cykl składał się z dziewięciu tomów (jeśli nie pominąłem którejś części) - kilka miesięcy temu odświeżyłem sobie całość; całkiem przyjemnie mi się czytało (pomijając "Tomek w Gran Chaco" - gdzie autor wręcz sam zasugerował słowami Smugi, że akcja miała zupełnie inaczej wyglądać - oraz "Tomek w grobowcach faraonów" - napisana bardzo niespójnie na podstawie notatek autora przez ks. Adam Zelgę).
Po przebrnięciu cyklu zastanawiałem się jak mógł wyglądać niewydany nigdy "Tomek na Alasce". Czy wzorem poprzednich części Tomek i jego i dzielna załoga znów by wyruszyli aby kogoś ratować? Pewną wskazówkę dawały słowa bosmana w "Tomku u źródeł Amazonki":
  • Raz zahaczyłem o Alaskę. Płynęliśmy wtedy z ładunkiem mąki. Poszukiwacze złota prawie umierali z głodu nad rzeką Jukon. Za prowiant płacili szczerym złotem! Wtedy nasłuchałem się niemało. Tam jednak w największym niebezpieczeństwie znajdowali się ci,do których uśmiechnęło się "złote szczęście".
Mogło to sugerować, że wyprawa na Alaskę będzie ściśle związana z przeszłością Nowickiego. Niestety, to jedyny ślad jaki udało mi się odnaleźć. I nagle ku mojemu zaskoczeniu dowiedziałem się, że 19 maja 2021 zostanie wydany... "Tomek na Alasce"! Lekki opad szczęki i mała podjarka. Po przeczytaniu artykułu na ten temat:
https://tygodnik.tvp.pl/53795405/tomek-i-jego-druzyna-czyli-bestsellery-prl-ktore-przetrwaly-probe-czasu
entuzjazm z lekka opadł; recenzje nie są nazbyt optymistyczne. Niemniej tym razem autorem jest Maciej Dudziak (a nie Adam Zelga jak poprzednio) co daje nadzieję na pewien powiew świeżości. Myślę, że tak czy inaczej zakupię wersję elektroniczną - choćby po to by samemu wyrobić sobie ocenę.
kurwiszon

@pescyn co do "gobowców..."; mój największy żal do tej książki, że przez pierwszą połowę za dużo się dzieje. Co chwila pojawiają się nowe wątki, nowe postacie - i równie szybko się zapomina o tym co się działo kilka stron wcześniej. Gdzieś tak od połowy autor złapał już właściwe tempo.

Dzięki za polecenie "Sekretów Kroke" - z opisu wygląda ciekawie i na pewno będę chciał przeczytać.

Zaloguj się aby komentować

Czy jest u jakiś posiadacz pixel 4a, który mógłby się podzielić opiniami z użytkowania? Przeglądając wątki na reddit doczytałem się dwóch niepokojących rzeczy:
  • smartfon dosyć się grzeje podczas użytkowania
  • jest jakiś babol, że przy kończeniu rozmowy (odsunięciu telefonu od twarzy) ekran pozostaje ciemny/zablokowany. Uniemożliwia to zakończenie rozmowy - podobno jest to problem z androidem 11
Jestem ciekaw na ile te przypadłości są prawdziwe.
kurwiszon

@pukpuk rozumiem, że masz tam Androida 11 z najnowszymi latkami? Moze poprawili w koncu...

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio natrafiłem na półce na książkę, którą dobrych kilka lat temu przeczytałem jednym tchem:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/298961/jak-zdobyto-dziki-zachod-prawdziwa-historia-amerykanskiego-pogranicza
Bardzo zgrabnie omówiona historia dzikiego zachodu - po części odkłamująca a po części nadająca nowe spojrzenie. Szczególnie ciekawie wypada porównanie świata wykreowanego przez westerny z okresem w którym zaistnieli kowboje. Bardzo ciekawie omawia tematy gorączki złota .
Polecam każdemu kto chciałby sobie przybliżyć kawał historii USA - bez zgłębiania się w polityczne niuanse i koncentrowania na XX wieku.
piwowar

@kurwiszon Zachęciłeś mnie tym opisem do sięgnięcia to tą książkę, historia USA jawi mi się od początku istnienia tego państwa w niezwykle czarnych kolorach... może warto poczytać jakieś inne książki poza tym co czytałem żeby nie być ignorantem. Dzięki

Mechaniczna_Kulturacja

dla wielbicieli westernu, ale nie tylko - pozycja obowiązkowa. a western kinowy troszkę wraca obecnie do łask, chociaż to taki łabędzi śpiew, bo sam gatunek raczej nie ma już racji bytu. warto więc sięgać po takie pozycje, jak podana przez Ciebie, właśnie też z uawagi na to, że pokazuje nieco inny obraz od tego, jaki znamy z filmów

Zaloguj się aby komentować

Wie ktos gdzie sie podzial uzytkownik @Yu_liiia ? Ostatni wpis byl, ze idzie grac w citiski. Troche sie martwie bo sam chcialem sobie odpalic - ale wyglada na to,ze granie w to sie zle konczy.
JustMe

@kurwiszon Citi potrafi wciągnąć na parę dni - znam to z autopsji

Antydepresant

@kurwiszon ty no nie zostawisz miasta w którym nie zapewniłeś minimalnej infrastruktury, zobacz ile czasu zajęło Warszawie ogarnięcie rury ze ściekami przez rzekę

Zaloguj się aby komentować

Wpis zainspirowany lotniczymi filmikami @Havelock_Vetinari. Gdyby ktos chcial poczuc namiastke lotu F16 to jest taka mozliwosc w DCS World:
https://www.youtube.com/watch?v=Z4P4xXbe3-g
Jest to dosyc zlozony symulator; wystartowanie nie sprowadza sie do prostego "odpal silnik, koluj i startuj". Niemniej z filmow jakie widzialem po opanowaniu podstaw jest calkiem niezla frajda z latania.
Havelock_Vetinari

Oj to prawda! Dziękuję, za dołączenie się do tematu

Zaloguj się aby komentować

Hejtuski, polecicie cos do poczytania?
Rebeliant34PL

@kurwiszon może ta ciebie zainteresuje. Wspomnienia ludzi którzy przeżyli I wojnę światową

3ee8a959-5cea-41f1-971d-02e6c3e72a65
kurwiszon

@Rebeliant34PL dzieki! Wyglada ciekawie; jak uda mi sie znalezc w wersji ebook to sobie sprawie.

Rebeliant34PL

@kurwiszon ja mam trochę książek ,ale byłem zbyt leniwy by czytać xD ,ale teraz trochę się zmuszę

Zaloguj się aby komentować