Zdjęcie w tle
czomik

czomik

Inspirator
  • 80wpisy
  • 175komentarzy
23 165,14 + 5,61 + 10,00 = 23 180,75

20.08

Młody odrabiał trening, godzina 9:00 więc nie za wcześnie ale też nie za późno, więc istniała szansa by nie spłonąć 🥵. Chciałem zobaczyć końcówkę zajęć więc starczyło czasu na piątkę z hakiem, nic więcej.

Trochę się obijałem przez weekend więc mi było mało. Wieczorem wleciała jeszcze dyszka. Nigdy (a przynajmniej nie kojarzę) nie biegałem 2x jednego dnia. W sumie ciekawe doświadczenie, do powtórzenia np. na urlopie (czyli nieprędko 😅).

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
f2b32c69-fe35-46fd-a6a0-19dc7178afa0
92abeac1-1891-42d2-9c38-3199e1ea359c

Zaloguj się aby komentować

22 744,76 + 11,01 = 22 755,77

Było dzisiaj trochę więcej czasu, pogoda bardziej łaskawa niż w poprzedniej dni, może nieco duszno ale zdecydowanie chłodniej z lekkim wiatrem. Czyli ogólnie... fatalnie 🥵. Takiego zjazdu nie miałem chyba nigdy. Wiem, co zawaliłem (jedzenie w pracy, zdecydowanie za mało i za wcześnie). Miałem czas na 12, może 13 kilometrów, wymęczyłem 11.

Na plus jedynie to, że nie poddałem się po 8km.

Na bocznej ślepej drodze jechał za mną ciągnik. Zaczął mnie doganiać więc biegłem przy krawędzi robiąc mu miejsce, a on zamiast mnie wyprzedzić, jechał cały czas 10m za mną. Droga się kończyła za jakieś 100m więc zawróciłem wcześniej bo cała sytuacja była conajmej dziwna. Mijam go, a gość krzyczy do mnie, że żartował i chciał tylko sprawdzić jak szybko biegnę. WTF?!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
116f25b0-713f-4a97-b7f6-c89e5fcabbfe

Zaloguj się aby komentować

22 481,62 + 11,02 = 22 492,64

Siemanko.

Kolejne wieczorne tuptanie po mieście, dzisiaj spokojniej ale za to dystans bardziej przyzwoity, szkoda, że tak późno poleciałem, bo w sumie siły i ochota była na drugie tyle. Niestety rano trzeba wstać.

Pisałem wczoraj o graffiti na garażach i wykrakałem - wszystkie dzisiaj zamalowano na czarno, jutro zapewne będą malować nowe.



#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
f4fc7183-2c60-43f6-ba81-26f5a831027c

Zaloguj się aby komentować

22 335,01 + 5,09 = 22 340,10

Weekend u teściów więc wpadła kolejną miejska piątka ✋🏻

Chciałem przetestować opcję "pobij wynik tej aktywności" (wczorajszej) więc pobiegłem taką samą trasą.

Było ciężko więc musiałem przyspieszyć wcześniej niż zwykle. Udało się, w słuchawce gada mi, że wynik poprawiony. Klikam "zakończ aktywność" i już na spokojnie poszedłem szukać czegoś do zdjęcia. Na łośiedlu 🫎 jest masa fajnych graffiti, gdyż na garażach organizowane są konkursy, fajne malunki, nie jakieś gówniane tagi. W każdym razie wyciągam telefon by zrobić zdjęcie i ... ***** ***. Cały czas leciał zegar i komunikat "czy na pewno chcesz zakończyć". Trudno, zapisało się takie coś jak na zdjęciu. Wynik na 5km w sumie i tak poprawiony, chociaż do celu na ten rok (niedawno wymyślonego) nadal brakuje dużo.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
0f3c8c44-da83-4028-b484-c34bcbf61c97
22 151,10 + 10,01 + 6,34 = 22 167,45

Dobry wieczór

Było biegane, więc trzeba uzupełnić dziennik. W porze obiadowej, po górkach, więc powoli ale zawsze coś.

10.08

Wczorajsza dyszka. W tej okolicy nie biegałem chyba od maja. Na zajęcia w tym miejscu młody nie będzie już prawdopodobnie chodził od września, więc okazji na bieganie w tym miejscu może nie być zbyt dużo, szkoda bo już (mimo górek) wypracowałem fajną trasę.

11.08

Dzisiejszy bieg - do zapomnienia. Suszyło mnie jak diabli , gdzieś po 3 kilometrze zahaczyłem o sklep po picie. Nie wiem czy to normalne ale nie lubię przerywać biegu, organizm dostaje chyba sygnał, że to już koniec. Jak zacząłem biec dalej myślałem że nie dam rady, a to ledwie kilka kilometrów.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
d553bd87-d845-49f7-b2c3-d0c1e61881e8
6a5e774d-dd53-4b90-ba81-2b57516de789

Zaloguj się aby komentować

21 630,16 + 10,00 + 7,43 = 21 647,59

7.08

Ciężko było i to dosłownie bo za dużo zjadłem 😆 Wymęczyłem dyszkę chociaż startowałem o okrutnie późnej godzinie.

8.08

Pobiegane w czasie treningu młodego. Za mało czasu na uczciwy dystans. Mam wprawdzie ogarnięta trasę, z około kilometrową pętlą (dobiegam do niej, 6 kółek i powrót) więc mogę w miarę prosto kontrolować czas i jak wyrobię się wcześniej to może wcisnę jeszcze jedno kółko. Przywykłem do bieżni i niewielkie podbiegi mnie zabijają 🥵 ale taka odmiana wyjdzie tylko na plus.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
e810cfbc-b0cc-42ab-9e16-053030e11612
84793aff-0250-498f-85a8-11be26277f2b
21 310,97 + 6,17 = 21 317,14

4.08

Było wczorajsze ostre bieganie 🔥, jest i dzisiejsze znacznie słabsze ale chyba bardziej męczące (duszno, ciepło i z podbiegami 🤮).

Młody zaczął treningi po lipcowej przerwie, już w starszej grupie o nowej godzinie. 16:15, masakra. O 16 wysiadam z pociągu, mam 15min na przejazd stacja-przedszkole, odebranie juniora i dalej przedszkole boisko. Łącznie 10km. Nie ma szans, spóźniamy się kilka minut, później muszę się przebrać i wrócić przed końcem godzinnego treningu. Nie ma czasu na uczciwe bieganie, więc wpadła dziś wymęczona szóstka. Słabo 😑.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
5940b2e0-87bb-4137-ac21-6f5379684cba

Zaloguj się aby komentować

21 101,68 + 11,02 = 21 112,70

31.07

🔥💪🏻

To był dobry miesiąc. Dobranoc.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
8ef2ca98-fc4a-4cb6-b5dc-daf95f778314
czomik

Appka mi takich informacji nie rejestruje (potrzebne jakieś premium które dopiero odblokowałem) ale prawdopodobnie miałbym dziś najszybsza piątkę i dychę. Jakiś progres jest. Wrzucam międzyczasy (ucięło pierwszy, 5:04).

8dd6c7ae-a140-4ff6-9d8d-2acbc8e6b701

Zaloguj się aby komentować

20 810,29 + 10,50 = 20 820,79

30.07

Wstanę rano, bo wieczorem może być ciężko z czasem...taaa.

Zebrałem się dopiero po 7. Czułem że biedzie ciężko, dlatego zjadłem banana i mały serek waniliowy, a do pasa wrzuciłem jedyna rzecz która nadawała się do zabrania czyli mus owocowy 😆, tak, podjadam córkom jedzenie.

I wiecie co? Nie było ciężko. Było tragicznie. Ranek to nie wieczór, przewyższenia, teren, na zmianę z asfaltem to nie płaska, równa bieżnia.

Bieganie rano nie jest dla mnie, musiałbym cały dzień przeorganizować, zjeść coś wieczorem czego nie robię od dawna, przez co rano nie mam kompletnie paliwa.

Jest jeszcze jeden problem, może coś poradzicie. Jakiś czas temu żona dobrodusznie umyła mi softlaska. Teraz za każdym razem nalewając do niego wody mam "izotonik" o smaku płynu do naczyń. Gdyby chciała mnie otruć to ma ku temu lepsze okazje 😅 Nie mogę się pozbyć tego posmaku, przez co po jednym łyku wylewam całą wodę (przed wyjściem jest oczywiście wszystko ok). Myty, płukany dziesiątki razy.

Na koniec jedyny pozytyw z dzisiejszego treningu. Pękło 200km lipcu, z czego jestem bardzo zadowolony 💪🏻🔥

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
9e43513d-a56e-4c84-bd48-011aa6f66978
Mjelon

@czomik Ja przed dłuższym wybieganiem z rana mieszam mus owocowy z jogurtem naturalnym i miodem i tak nie ciąży na żołądku.

Co do soft flaska to ciężki temat. Miękkie tworzywa chyba bardziej chłoną zapachy. Ja biegam z twardą butelką Dafi, myję normalnie i po wypłukaniu nie mam w ogóle posmaku płynu do naczyń.

Zaloguj się aby komentować

20 577,26 + 15,02 = 20 592,28

28.07

✋🏻✋🏻✋🏻

Ruszyłem bardzo późno ale można będzie odespać w sobotę.

Jestem bardzo zadowolony z tego treningu. Biegło się dobrze i równo (międzyczasy poniżej 6min/km), a najlepszy międzyczas na sam koniec pokazuje, że jeszcze był zapas 🔥

GPS działał dzisiaj poprawnie, widać od razu, że ostatnio świrował - wtedy leciałem dosyć mocno, a dziś bez wielkiej spiny pierwszą i trzecią piątkę zrobiłem szybciej niż rzekomo ostatnio.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
0360a6fc-c79a-433c-aa5e-39e30e63cb5e

Zaloguj się aby komentować

20 452,19 + 5,01 = 20 457,20

26.07

Zostałem oszukany 😱 ale o tym za chwilę.

Wybierałem się bardzo późno, więc plan był na 5kę po bieżni. Po deszczu, bardzo przyjemnie, wręcz chłodno. Pierwszy raz od dawna założyłem koszulkę z długim rękawem.

Skoro dystans skromny postanowiłem przycisnąć i zrobić czas do którego mógłbym się odnosić (nie nazywam tego rekordem bo na te przyjdzie czas). Ruszyłem mocno jak dla mnie, miał być pierwszy kilometr poniżej 5min tak by całość spróbować zamknąć w okolicach 27min, kończę 3 kółko (już mam obcykane, że 1km to 3 kółka i "ciut", taka dziwna ta bieżnia), a tu nic mi nie gada. Kończę 4te i po chwili słyszę komunikat z appki z czasem jakbym ledwo męczył ósmy kilometr robiąc dychę. GPS zrobił mnie w ciula, zresztą na kolejnych kilometrach nie było lepiej. Rysunek pokazuje jak GPS mi dziś pływał i ścinał łuki. Finalnie i tak liczy się to co w nogach, a na dzisiaj nie mogę narzekać.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
1f4bc1e9-08a8-4213-a78d-78d8418b81b3
Morfi_pl

@czomik też tak miałem z garminem, że pokazywał, że stoję w miejscu, a ja.bieglem. na mapie wszystko wyrysował ale dystansu nie dodał i jeszcze tempo źle wyliczył.

scorp

@czomik Mi się raz garmin zaciął po zakończeniu maratonu xD Myślałem, że mi nie zassie biegu do aplikacji i go utracę. Ale bym się wkurwił xD No ale na szczęście po ok. 3 minutach zapisał bieg... #problemypierwszegoswiata

czomik

Ja póki co budżetowo, GPS w telefonie. Zazwyczaj działa ok, nawet na tak małej bieżni, zresztą zazwyczaj ten rysuneczek nie jest tak kanciasty.

Docelowo sobie muszę sprawić coś co liczy ładnie kroki i ma GPS ale to raczej nie w tym sezonie

Zaloguj się aby komentować

20 338,00 + 8,40 = 20 346,40

25.07

Wtorek. Ostatni raz biegałem w piątek. Dlaczego tyle dni lenistwa? Najpierw w sobotę poległem podczas usypiania straszaka, w niedzielę powrót do domu i jakoś zleciał cały wieczór, w poniedziałek zeszło na robocie koło domu, zakupach, usypianiu dzieci i na bieganie brakło czasu.

Wtorek. Młody miał mieć dzisiaj piłkę więc czas na bieganie był zaplanowany... ale niestety zaczęło nawalać takim dreszczem, że wiedziałem że nigdzie nie pojadę. Normalnie treningi w deszczu to nic dziwnego ale w wakacje na dodatkowych gierkach nikogo by pewnie nie było. Tak więc zjadłem obiad i nagle zorientowałem się, że przestało padać. Zebraliśmy się z młodym w moment i pojechaliśmy. Trochę się spóźniliśmy. więc brakło czasu na dyszkę. To znaczy czas był tylko brak tempa 😅 Najważniejsze jednak, że lenistwo zakończone

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
350c6965-6509-4cc0-a1ac-a9724430e271

Zaloguj się aby komentować

19 896,48 + 9,04 + 10,71 = 19 916,23

19.07

Ruszyłem późno, a więc musiałem iść kręcić kółka na kołowrotku🐹. Miała być dycha ale pod koniec dostałem ważny telefon i musiałem skończyć chwilę wcześniej.

20.07

Tym razem wybierałem się nieco wcześniej, chociaż jak wracałem było już szaro, a w zasadzie ciemno. Przynajmniej nie musiałem ruszać auta i mogłem polecieć po okolicy, chociaż o bieżnię też zahaczyłem.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
2fe6f8b8-ce4e-41cf-9c7a-087d31517c8b
6749c43e-cbb8-4dc1-873b-ee177731fb7c
e5aar

@czomik elegamncko!

Zaloguj się aby komentować

19 649,06 + 10,00 = 19 659,06

17.07

Coś niby padało ale dalej jest tak duszno, że szok. Wyzbierałem się późno, więc pojechałem na bieżnię i co ciekawe biegały tam już 2 osoby, zazwyczaj jestem sam. W pewnym momencie bieżnia zaczęła parować, szkoda że zdjęcia nie zrobiłem. Niby tylko dyszka i to po zmroku, byłem mokry jak po prysznicu od tej wilgoci.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
bf33358b-8d84-45f6-9fd4-8caf9c56a146
rodarball

Ja cały czas biegam ( całe 2 tygodnie) na bieżni, w sumie mam blisko około 1km. Ten odcinek traktuje jako rozgrzewkę przed truchtaniem lub jako dobry moment na wyciszenie organizmu po bieganiu

Zaloguj się aby komentować

19 409,59 + 6,92 = 19 416,51

16.07

Zanosiło się na burzę ale chyba nic z tego nie będzie. Jest rekordowo duszno. Biegło mi się fatalnie. Jestem dzisiaj przegrzany na maksa, może to też powód. Wracałem dzisiaj do siebie pod Kraków od rodziców, pociągiem. Żona z dziećmi zostali jeszcze na tydzień, robole idą do roboty. Geniusze z Przewozów Regionalnych podstawili na takim upał wyciągnięte z muzeum EN57. Jechałem z plecakiem i hulajnogą, wyłączyłem hulajke i sprawdziłem w appce temperaturę... 40°C. Tak więc nie dziwię się że po takiej podróży biegało się fatalnie.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
8ab636bc-a4cd-4c75-85c5-cb572413e43d
lukmar

@czomik ale za to żubr zajebisty.

Zaloguj się aby komentować

19 257,92 + 15,58 = 19 273,50

15.07

Weekend w rodzinnych stronach. Gdy zaczęło się robić szaro i temperatura spadła do poziomu akceptowalnego, mogłem polecieć na przebieżkę 😁

Na początek chciałem sprawdzić wyremontowaną w ostatnich latach drogę biegnąca po wałach przeciwpowodziowych. Miała być ładna równa i wybetonowana. Niestety okazała się ścieżką rowerową. O tej porze w zasadzie pustą i chociaż zazwyczaj klnę na pieszych chodzących po ścieżkach, pobiegłem po niej. Może to trochę hipokryzja z mojej strony ale spodziewałem się tam ciągu pieszo-rowerowego, a nie ścieżki. Całe szczęście na 4 kilometrach minąłem może 4 rowery. Dalej w planach były okolice ruin zamku (zdjęcie) rynek, żabka po wodę i stadion PWSZ. Niestety trafiłem na pana który zamykał obiekt więc nie zrobiłem ani jednego kółka. Dalej bieg dookoła sądeckich plant, powrót tzw. deptakiem do rynku i powrót do domu chodnikiem wzdłuż głównej drogi wylotowej z miasta.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
1d1a4d69-bf69-4290-9520-693879fb0944
ciszej

@czomik śmiało można biegać po ścieżkach Velo, w regulaminie jest zapis że dopuszcza się ruch pieszych. Tylko wiadomo, rower ma pierwszeństwo.


Wały zawsze były spacerowe więc IMO powinny być 2 ścieżki - skoro pieszym zabrali teren. Ale to tereny wód więc będzie ciężko.


Ja jeżdżę tu często i jakieś incydenty na linii pieszy - rower zdarzają się bardzo sporadycznie, a ruch potrafi być ogromny

Zaloguj się aby komentować