Młyny Roethera to chyba obok słynnych spichrzy jeden z nowych symboli Bydgoszczy. Więc tym bardziej warto się doń wybrać, zobaczyć, jak pięknie i z pomysłem można zagospodarować taką, w sumie poprzemysłową przestrzeń. A że cała wyspa młyńska jest piękną wieczorową porą, to można sobie pospacerować. A jak to wyszło, że dopiero po dwóch latach od przebywania w Bydgoszczy i prowad