Zaloguj się aby komentować
#piwskicontent
Mgła nad dworcowym bagniskiem - czyli o urokach jesieni w Jaśle.
---------------------------
Ciężko czasami nie zamyślić się, spoglądając na piękność otaczającej nas natury. Nawet pozornie taka nieciekawa pora roku jak jesień w wariancie "noc listopadowa", może czasem dostarczyć nam doznań estetycznych, które zaspokoją naszą potrzebę obcowania z pięknem. Jest to szczególnie proste, jeśli mieszka się w tak ładnych okolicznościach przyrody, jakie mamy pod nosem.
Dziś rano, wyruszając jak co tydzień do Krakowa, wielce zdziwiło mnie, że nawet w samym centrum miasta Jasła, można obcować z przyrodą w takiej pierwotnej i nieokrzesanej formie, jaką jest bagno. Ciężko jest przejść z parkingu, na peron dworca, nie doświadczając piękna przyrody nie tylko za pomocą wzroku, ale także dotyku, dzięki błotnistej wodzie, która dostaje się wgłąb naszego obuwia.
Jednak jedną z rzeczy, które czynią otaczający nas świat nie tylko znośnym, ale i pięknym jest jednak równowaga. Nie da się ukryć, że bagniska i trzęsawiska, szczególnie w takiej pogodzie, która stała się elementem naszego życia przez ostatni miesiąc, mają w sobie ten urok. Niemniej, nawet takie ekscytujące doznania mogą się przejeść, jeśli jesteśmy wystawieni na ekspozycję na nie kilka razy w tygodniu.
W imieniu całej ekipy Bartłomieja z Jasła młot na ignorancję i kilku czytelników, którzy już od kilku dni, zwracali nam uwagę na ten problem chcielibyśmy wyrazić nadzieję, że szlachetni włodarze w Urząd Miasta w Jaśle, niczym przed 140 laty Burmistrz Metzger, nie ustają w staraniach, ażeby zadbać o odpowiedni stan infrastruktury koło dworca kolejowego już na dniach.
Wystarczy tylko trochę klińca. Czegoś, na co może sobie pozwolić nawet niespecjalnie zamożny mieszkaniec naszego powiatu, dla utwardzenia podjazdu do garażu. A ile to problemów rozwiązuje... Nie trzeba się krępować z wchodzenia do pociągu, a później na uczelnie w butach obłoconych aż po kostki na przykład. Kończymy ze sporą nadzieją na lepsze jutro i pojutrze, przynajmniej w tej dziedzinie. Życzymy miłego dnia i ciepłej herbatki!
[ilustracja opracowana dzięki uprzejmości członków Sekcji Nowych Technologii "Uniwersytetu Bartłomieja"]
PLUS RATIO QUAM VIS!

Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna

@lubieplackijohn Raczej nie powinno być z tym problemu. Projekt "Uniwersytet Bartłomieja w Jaśle" który razem ze znajomymi z Koła Naukowego ruszam, właśnie zakłada tworzenie, przy okazji takiego repozytorium wiedzy w formie wideo. Więc, jak będzie to wyślę
Zaloguj się aby komentować
Ceterum censo Russiam esse delendam!
https://www.youtube.com/watch?v=9kJzWNxCwz0
@lubieplackijohn IASLO CAPUT MUNDI! A jeśli chodzi o muzykę to już wgl. Autor muzyki do Janosika, Alternatyw 4, chyba melodii to jak rozpętałem IIWŚ, Stawki większej niż życie itd. też był Jaślaninem. Zmarł w tym roku, w słusznym wieku, niemal 100 lat.
@piwowar Kurde, fajne!
@alidzi W końcu jasielskie. Zdziwiłbym się jakby było inaczej xD
Zaloguj się aby komentować





@Pan_Tuman Miałeś okazję jeść knedliczki bułczane xD?
@piwowar Ale mi teraz smaka zrobiłeś
@piwowar Nie, ale nie wiem, czy jest co żałować
Zaloguj się aby komentować
Od dawna dziwnym wydawał mi się system, w którym po kursie nauki szkolnej znam historię krajów zamorskich, a nie mam zupełnie żadnego pojęcia o moim najbliższym regionie. Rozumiem, że liczba godzin jest ograniczona- że do programu nie można wcisnąć wszystkiego- nie mniej jednak moja dusza regionalisty cierpiała.
Poznawanie wiedzy o świecie przy pomocy wiedzy o regionie ma moim zdaniem spore zalety, na przykład: charakterystyka społeczeństwa polskiego w czasach I Rzeczypospolitej podawana na lekcjach pod postacią jakichś ogólnych danych nie robiła raczej na mnie większego wrażenia. Co innego rzeczywiste historie małomiastczkowych mieszczan z mojego powiatu. Za umiłowanie swojej wolności, której bronili nie raz, nie dwa przed sądami królewskimi, cierpieli nieopisane męki ze strony dzierżawców królewszczyzn. Zamiast mówić o procesach historycznych na szeroką skalę, można najpierw pokazać to zjawisko z perspektywy sąsiada naszych praprzodków żyjącego 5 km od nas, po czym przejść do ogółu.
Kiedy jednak kilkukrotnie w rozmowach na temat ewentualnej reformy polskiej edukacji proponowałem wprowadzenie myślenia regionalistycznego, nawet w jakimś ograniczonym zakresie, to spotykałem się z opiniami jakoby był to przejaw zaściankowego myślenia i zabobonu. Tutaj na scenę, cały na biało, wchodzi jednak Jan Jakub Rousseau- jeden z wybitniejszych myślicieli oświeceniowych. Tak się zdaje, że to właśnie ten myśliciel opracowując na potrzeby konfederatów barskich projekt reform ustrojowych zaproponował zastosowanie takiego właśnie modelu.
Rousseau'stowki model edukacji przygotowany z myślą o duszy polaków miał tak kształtować młodych obywateli aby mieli oni wiedzę na temat krajowego wytwórstwa, roślinności, historii, traktów, położenia miast czy praw. Jan Jakub podkreśla jednak, że główną płaszczyzną powinno być zdobywanie wiedzy o swoim kraju i wychowywanie obywateli miłujących Rzeczpospolitą. W tym samym dziele myśliciel podkreśla wielokrotne jak wspaniałym elementem polskiej kultury jest istnienie państwa będącego czymś w rodzaju związku licznych ziem. Ten element jest jego zdaniem niezwykle cenny w Europie pogrążonej w nocy monarchii absolutnych. Zakładam więc, że i wiedza o najbliższym regionie mająca wzbudzać w uczniach miłość do swojej małej ojczyzny również mieściłaby się w modelu edukacji przez tego filozofa.
Oczywiście dziś niezwykle istotne są przedmioty związane z naukami ścisłymi, więc muszą one zajmować w kursie nauki szkolnej poważne miejsce. Dlatego być może przeniesienie systemu, który był zdaniem filozofa najoptymalniejszy w wieku XVIII, nie jest możliwe w czasach obecnych. Musimy cały czas pamiętać, żeby nie przeciążać ucznia- bo wtedy system, który miał w założeniach prowadzić go ku miłości ojczyzny, jedynie mu zaszkodzi.
Jednak czy czymś niemożliwym do wykonania byłoby przeprowadzenie kilka razy do roku lekcji historii poruszających tematy ogólnokrajowe, ale przez pryzmat małej ojczyzny ucznia? Myślę, że jest to jak najbardziej wykonalne- potrzebna byłaby jednak wola osób decyzyjnych, a o tym możemy chyba nawet nie marzyć.
Zapraszam do komentarzy, z wielkim sentymentem wspominam czasy wielkiej aktywności pod postami. Także zachęcam do klepania czegoś poniżej.
@lubieplackijohn U mnie w mieście jest zarąbiste muzeum- może estetycznie nie jest zachęcające. Ale obsługa jest mega, jako że ruchu tam specjalnie nie ma, to można tam pójść i porozmawiać z pracownikiem o regionie. Zaraz za granicą miasta mam też jebutny skansen archeologiczny, w okolicy jest kilka zapomnianych ruin, które już 600 lat temu były opuszczone. Można też przeglądać stare mapy z XVIII wieku np. i patrzeć jak zmieniały się nasze okolice. Oczywiście nie każdego by to zainteresowało, ale kilkanaście przez cykl kształcenia to nie dużo, więc może by ludzi nie zniechęcało.
@lubieplackijohn A co do starszych ludzi i rozmów z nimi, to robiąc materiał o Osieku wybrałem się ze znajomym do tego królewskiego miasteczka, można było porozmawiać z pracownikami domu kultury, księdzem, kilkoma mieszkańcami. Bardzo przyjemne doświadczenie.
Dorzucę propozycję Elona Muska dotyczące edukacji, które wdraża w swojej prywatnej szkole Ad Astra. Astra Nova to niezależna szkoła non-profit w Los Angeles w Kalifornii.
https://portalparentingowy.pl/szkola-170121-jp-elon-musk
Oczywiście nie do wprowadzenia w Polsce no bo jak to nie ma religii?
Zaloguj się aby komentować
Każdy tydzień przynosi nam nowe partie kodu, które pozwalają nam rozpoczynać bardziej zaawansowane prace np. w dziedzinie tworzenia eventów. Co prawda początkowo myśleliśmy o zastosowaniu trochę innej składni, ale koniec końców jest to generyczna składnia z XML'a. Póki co nie jesteśmy gotowi, żeby wypuścić jakieś demko, albo wersję dla modderów.
Ale jeśli ktoś chciałby sobie pomodować "na sucho" i w dzień premiery gry, natychmiastowo, wypuścić pełnoprawny fanowski dodatek w cenie 5.99 to zapraszamy na stronę naszego wiki.
Znajdziecie tam dokładnie tyle, żeby stworzyć już teraz własnego moda, macie efekty eventów, warunki ich załączenia i zaprezentowaną przynależną im składnie. Mam nadzieję, że po maturkach prace przyspieszą i będziemy mogli wam dać ładną błyszczącą alfę.
Link do wiki: http://wiki.aquila-games.pl/index.php/Eventy
PS: Tak wgl to ten epizod tworzenia gry pokazał nam jeszcze dobitniej jak przestrzelone były nasze plany sprzed roku na KiW- teraz mamy o wiele prostszy projekt, który jakiś sprawny gamejamowiec zrobiłby z teamem w 24 godziny. A i tak prace trochę już trwają- jest jednak poważna różnica, w tamtym roku przez cały czas siedzieliśmy nad rozwijaniem mechanik, czekaliśmy na wciąż olewajacego terminy grafika, a zaprogramowane było na dobrą sprawę tylko menu- wkładaliśmy pracę, a najmniejszych jaskółek zapowiadających nadejście wiosny brakowało- teraz jest inaczej, także to kolejna lekcja dla naszego malutkiego zespołu.
@lubieplackijohn W końcu miałem raportować.
@piwowar Git! Czekam na dalsze raporty
Zaloguj się aby komentować
Kupiłem ją, ponieważ zainteresowała mnie stylistyka- Polska opanowana przez III Rzeszę, w latach 60 wojna nuklearna i takie tam. Historia ma miejsce w gargantuicznych rozmiarów, opuszczonym podziemnym schronie. Uwielbiałem stylistykę dwóch Wolfensteinów powstałych po wskrzeszeniu serii. Nie będę więc ukrywał, że to właśnie te drewniane boazerie i monumentalna architektura skłoniły mnie do zakupu gry, lekko retrofuturystyczna stylistyka tylko pomogła.
Gra nie jest długa- przeszedłem ją w jakieś 3,5h-4h podczas jednego posiedzenia, od wielu lat nie zdarzyło mi się tak długo siedzieć przy jednej produkcji bez ruszania się z krzesła. Początkowo, przez pierwsze 30 minut pewnie, poznawałem historię, której bunkier był świadkiem, niejako przy okazji- głównym celem była wycieczka krajoznawcza po intrygującym architektonicznie otoczeniu...
Wszystko zmieniło się po upływie tej pół godziny. Historia powolutku, po cichutku zaczynała grać pierwsze skrzypce, tak że pod sam koniec musiałem zetknąć się z poważnym dylematem, a potem jeszcze chwilę, o 3. nad ranem zastanawiałem się w łóżku, czy postąpiłem słusznie. Nie wiem, co mogę dodać- Paradise Lost to po prostu świetna historia opakowana w klimatyczną oprawę graficzną.
Co prawda znalazłyby się jakieś wady- min. zatrważająco powolny chód głównego bohatera, jest to również taka jakby gra chłodzona- akcji tu brak, a główny nacisk jest skierowany na fabułę, nie każdemu to pewnie podpasuje. Gra wciąż jednak się broni i jest świetnym sposobem na spędzenie wolnego wieczoru.
Serdecznie polecam, poniżej zostawiam link do Steama produktu, póki co gra jest jeszcze na promocji, także jeśli ktoś miałby kupować, to warto zrobić to gdzieś teraz.
https://store.steampowered.com/app/982720/Paradise_Lost/
@Havelock_Vetinari A proszę bardzo
Zaloguj się aby komentować
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W związku z takim obrotem spraw mam zupełnie nieskrępowane ręce, a wy trochę uleżany materiał na temat średniowiecznego epizodu historii Osieka Jasielskiego. Zabieram się już do czytania starożytnych manuskryptów, tak aby już wkrótce rozpocząć pracę nad kolejnym odcinkiem, który poruszy późniejsze dzieje tego niewielkiego pogórzańskiego miasteczka. Poniżej zostawiam link do odcinka, i nieśmiało proszę o informację zwrotną.
https://youtu.be/BcM-ljkfCww
Zaloguj się aby komentować
Dziś dyrekcja poinformowała nas o konieczności dokonania wpłat na wydruk arkuszy potrzebnych do przeprowadzenia próbnych matur od CKE. Podatki idące na szkołę swoją drogą. Ale sami ponosimy z początkiem każdego roku szkolnego niemałe ciężary finansowe związane z opłacaniem najrozmaitszych funduszy. Oczywiście nie są to wcale opłaty dobrowolne.
Dla przykładu: kiedy uparcie twierdziłem, że nie opłacę jednego z nich wobec braku możliwości uzyskania informacji o sposobie wydatkowania pieniędzy z funduszu w roku poprzedni, co rusz byłem informowany, że to składka obowiązkowa a jej nieopłacenie będzie rzutować na moją ocenę z zachowania.
Po kilku tygodniach upartego odmawiania opłacenia funduszu, zostałem łaskawie ZWOLNIONY z tej opłaty. Nie mniej jednak i tak opłaciłem inne fundusze: fundusz kserokopiarski, wuefopiłkowy, rady rodziców i samorządu szkolnego.
A teraz po kilku miesiącach szkoła żąda od nas kolejnej drobnej opłaty jak w jakiejś grze z mikropłatnościami. Normalne szkoła free2play. Kiedy część uczniów na dzienniku elektronicznym spytała, dlaczego musimy ponosić kolejne ciężary, dostała po nie więcej jak 5 minutach telefony od wychowawcy...
Z tego właśnie powodu postanowiłem wyrazić swoją opinię na ten temat w formie filmiku na yt. Przepraszam za niezborną formę materiału, ale kręciłem go na bieżąco po zaznajomieniu się z opisanymi w materiale wiadomościami.
https://www.youtube.com/watch?v=_lehDC3f49Q
Mam pytanie do osób, które wciąż są w szkole lub na studiach: jak ogólnie nastroje? Bo mnie dziwi, że przy tym wszystkim, co wyprawia obecny ministrant edukacji i nauki jest tak spokojnie - pamiętam że za ministrantury Giertycha w latach 2006-2007 bunt młodzieży był jakby większy. A może tak mi się wydaje, bo dopiero zaczynałem wtedy studia i byłem ze sprawami szkolnymi wciąż na bieżąco. Może wpływ ma też pandemia.
W każdym razie, brawa dla Ciebie @piwowar, że coś działasz i starasz się zmienić - takich osób potrzeba więcej!
@Bipalium_kewense
Od czasów objęcia urzędu przez ministra Czarnka nie zauważyłem większych zmian w samej szkole. Mogłem się pośmiać przez łzy z tego zestawu "gier", ale tak to nie mam do niego zupełnie żadnego stosunku. Szkoła jest beznadziejna tak jak i była. Może jego zmiany wpłyną na szkołę za rok czy dwa, ale u nas w trzeciej klasie to raczej nie widać niepokojących symptomów zmiany na stanowisku MEN.
A co do aktywności to dzięki za głos wsparcia, na pewno się przyda, szczególnie wobec niektórych głosów jak to należy siedzieć pokornie jak cielę i dwie matki ssać.
Dziś w niewyjaśnionych okolicznościach filmik zniknął z mojego kanału, jakby ktoś wiedział jak mogę sprawdzić skąd usunięto materiał to byłbym wdzięczny.
Zaloguj się aby komentować
Pozwolę sobie teraz opisać pokrótce elementy interface'u, żeby rozjaśnić co nieco sytuację. Na górnym pasku od lewej widzimy liczby reprezentujące ilość:
-
gotówki
-
beczek wina
-
zasiewów na polach
-
prestiżu.
Po lewej stronie mamy wielki panel eventu- każdego miesiąca będzie pojawiać się event, na który będziemy mogli odpowiedzieć na różnoraki sposób. Efekty tego wyboru są kompleksowe:
-
mogą załączyć inny event
-
wpływają na wyżej wymienione współczynniki (tj. pieniądze, beczki, zasiewy, prestiż)
Wybierając opcję w evencie możemy podejrzeć jego konsekwencje, a jego zatwierdzenie następuje poprzez odciśnięcie swojej pieczęci w laku.
Poniżej mamy menu dające nam możliwość uruchomienia okno jednego z trzech budynków tj. Tłoczni, Magazynu i Pałacu. Tam też możemy rozbudować dany budynek, tak by lepiej spełniał postawione przed nim zadania.
Grupy społeczne przedstawione w prawym górnym rogu to kolejno: pracownicy, Kościół, możnowładcy i miasta. Spadek zaufania którejkolwiek grupy do zera załącza serię eventów, od których do upadku tylko jeden krok. Tutaj również widzimy przewidywany efekt aktualnie wybranej opcji eventu na zaufanie stronnictw.
Poniżej znajduje się panel pałacu, w którym możemy zobaczyć nasz bilans od początku roku i podjąć decyzje, które kosztem pieniędzy, prestiżu czy wina mogą polepszyć nasz wizerunek w oczach różnych grup społecznych. Poniżej mamy już tylko okno tłoczni i magazynu.
Mam nadzieję, że znajdujecie interface równie czytelnym co my. Mile widziane są komentarze (również krytyczne), bo dadzą nam jakąś szerszą prerspektywę, która może okazać się niezwykle użyteczna. To już koniec tego raportu. Kolejny prawdopodobnie pojawi się w kolejnych kilku dniach

@Havelock_Vetinari @lubieplackijohn Dziękuję w imieniu swoim i całego zespołu. Przyda nam się szczypta szczęścia...
@piwowar zapowiada sie ciekawie, interfejs musi byc bardziej kimatyczny, taki karczmiany
@adrian-wieczorek Postaramy się coś zaradzić w tej kwestii. Początkowo w pierwszej iteracji projektu interface miał wyglądać zupełnie inaczej. Jednak polityka cięć w funkcjonalności wersji Alfa 0.1 i związane z tym zmiany w jadrze rozgrywki wymusiły też zmianę naszej koncepcji na interface.
Zaloguj się aby komentować
Wczorajszego wieczora przedyskutowaliśmy w ramach zespołu raz jeszcze plan okrojenia "Krwi i Wina" do poziomu, który da się w miarę sprawnie wprowadzić w życie. Każdy element starej głównej mechaniki już na starcie zazębiał się z innymi- bardziej skomplikowanymi. Sprawiało to, że stworzenie sensownego demka musiałoby się wiązać z ogarnięciem na start kilkunastu systemów i wdrożeniem ich do komputerowej rzeczywistości. Zależy nam jednak na informacji zwrotnej od naszych znajomych, którzy zadeklarowali chęć brania udziału w testach. Do tego potrzeba jednak działającej gry.
Stworzyliśmy więc nowy, do bólu prosty, rdzeń rozgrywki. Nie zazębia się on już z niczym. Mamy nadzieję, że nie będzie najmniejszego problemu z jego stosunkowo szybką implementacją. W planach mamy oczywiście obudowanie go w przyszłości mechanikami, opracowanymi na potrzeby poprzedniej iteracji projektu, w pierwszej połowie tamtego roku. Ale oczywiście wszystko w swoim czasie...
Rozgrywka ma być prowadzona w turach i wymagać od gracza sprawnego balansowania pomiędzy różnymi grupami interesu, zdobywania prestiżu i sprawnego zarządzania interesami winnicy. Spore znaczenie odgrywać będą comiesięczne eventy. Grę umilała by, znana wam już, muzyka autorstwa @HappyNewYear88 .
Jednym z głównych celów jest stworzenie systemu zasysającego informacje o eventach z plików, które każdy- bez znajomości programowania- mógłby swobodnie edytować za pomocą zwyczajnego notatnika. Moglibyście więc dodawać, w oparciu o mechaniki gry, swoje własne eventy a nawet całe historie mające wydatny wpływ na rozgrywkę.
To koniec tego raportu, na razie dyskutujemy jeszcze nad elementami, które powinny znaleźć się na głównym panelu gry. Jednak prawdopodobnie już niebawem zdecydujemy się na to czy inne rozwiązanie. Możecie wtedy liczyć na wyraźny screen projektu wraz z opisaniem elementów na ekranie.

@alq Ś.P nieboszczka była w Marcu robiona w Unity, niestety Pan programista z Marca ma przez matury zapchany grafik więc różnie z tym może być. Jest też mglista opcja, żeby inna osoba walnęła to JavaScripcie ale kilka osób nam to odradzało. Ciekawy pomysł, żeby ew. zrobić z tego grę webową, bo myśleliśmy jedynie o pc’tach i smartphonach. Problem jest tylko taki, że w przypadku gry webowej trzeba by ogarnąć infrastrukturę sieciową i odpadają ważne dla nas mody.
@piwowar No tak. Z modami to trudna sprawa. Chociaż też jest do zrobienia w ten czy inny sposób. Web ma to do siebie, że łatwiej zebrać ludzi, bo nikogo nie trzeba jednak "zmuszać" do instalacji żadnych apek. Nie mniej, trzymam kciuki bez względu na formę, bo zapowiada się ciekawie!
@alq Dzięki za udział w dyskusji.
Jeśli chodzi o mody i jednoczesny brak instalowania gry to kojarzę, że można by wrzucić grę z Unity do przeglądarki, bez gry online. Wtedy każdy mógłby sobie załadować mody jakie by tam chciał. Nie wiem jednak jak z wydajnością takiego rozwiązania. U mnie na laptopie działa to niezmiernie mizernie nawet w przypadku najmniej efektownych projektów.
Cieszymy się, że ktoś interesuje się projektem- Jutro wleci pewnie wpis opisujący główne założenia dla wersji Alfa 0.1
Zaloguj się aby komentować
Wręcz przeciwnie! Ciekawostek, których nie wyłapało oko żadnego youtubowego poszukiwacza wiedźmińskich ciekawostek jest jeszcze parę- dziś pragnę Wam przedstawić jedną z nich. Niestety nie mam aktualnie możliwości, żeby nakręcić fragment gameplay’u z gry więc możecie mi zaufać na słowo bądź sprawdzić ją na własną rękę.
Pewnego czasu sporo czytałem na temat przedrozbiorowej Rzeczpospolitej- wchodząc w klimat tych czasów często słuchałem Jacka Kowalskiego- autora który w bardzo przystępnej formie prezentuje nam dziedzictwo dawnej Polski. Możecie sobie tylko wyobrazić jak wielkiego banana miałem na twarzy gdy wchodząc do obozu temerskich partyzantów usłyszałem wykrzykiwane frazy: “Bij Czarnych! Bij! Wziąwszy dobry kij! Pal Czarnych! Pal! Wbijaj ich na Pal!”...
"Ale do czego to wgl nawiązanie"- Mógłby ktoś spytać. Ta piosenka śpiewana przy okazji ćwiczeń w jaskiniowej kryjówce partyzantów jest niemalże nie zmienioną wersją polskiej pieśni “Bij Francuzów! Bij!” opisującej bitwę pod Mątwami z roku 1666. Była to bitwa stoczona pomiędzy stronnictwem króla Jana Kazimierza forsującego regencję vivente rege, a przeciwnym takiemu rozwiązaniu demosem szlacheckim.
Podobnych sarmacko-muzycznych ciekawostek jest więcej- ciekawe czy je wyłapaliście podczas swojej rozgrywki. Poniżej wklejam link do pierwowzoru dla wiedźmińskiego “Bij Czarnych! Bij” w wykonaniu Jacka Kowalskiego.
https://youtu.be/Fm2femzl-94
Obiecuję sobie, że już w te wakacje przejdę Wieśka. Nigdy nie mam czasu - tak sobie tłumaczę
@seniorkawosz Sporo czasu się schodzi z przejściem W3, także... Ale na pewno polecam tą grę. Mogę też zarekomendować Wiedźmina 1 czy Wiedźmina 2, są krótsze- w niektórych miejscach lepsze, w niektórych gorsze. W każdym razie życzę powodzenia!
@piwowar Dziękuję
Zaloguj się aby komentować
Świadomi tego, że pierwotny plan jest niemożliwy w realizacji w szybkim tempie przy naszym doświadczeniu, opracowaliśmy dziś wersję minimum. Choć nie realizuje ona wielu pomysłów na rozgrywkę z marca tamtego roku, mogłaby stanowić bazę do nadbudowy tamtymi właśnie rozwiązaniami. Uważamy, że wdrożenie mechanicznej strony projektu w życie byłoby stosunkowo proste, reszta pracy polegałaby na napisaniu kilku(nastu) kartek tekstu. Nie jest to plan na grę zapewniający graczom głęboką immersję w świecie gry tak jak zakładaliśmy, ale od czegoś trzeba zacząć.
Pojawił się jednak nowy problem- zgodnie z przewidywaniami poprzedni spece od technicznej strony produkcji mają zapełniony grafik. W pełni ich rozumiem i w związku z tym będziemy musieli znaleźć jakieś rozwiązanie, które pozwoli nam to sprototypować bez ich pracy.
To chyba koniec dzisiejszego raportu, w każdym razie wydaje się, że idziemy w dobrym kierunku. Opracowaliśmy podstawową mechanikę rozgrywki łatwą w implementacji, możliwą do obudowania innymi mechanikami. Także jestem dobrej myśli. Przedyskutujemy dziś jeszcze ten wstępny koncept i w najbliższych dniach może przedstawię Wam go do oceny (ostrzegam, jest prosty jak drut i prymitywny).
Miejmy nadzieje że prace nad grą będą szły w dobrym tempie, sprawnie i bez problemów. Wspieram oczywiście, jak w sumie, współtwórca gry
Zaloguj się aby komentować
Teraz pozwolę sobie Wam wysłać link do strony projektu na Itch'u. Strona jest napisana w języku angielskim. Dzięki takiemu wyborowi zgłosił się do współpracy kiedyś jeden Włoch... po czym uciekł po wysłaniu jednego pomysłu i nigdy nie wrócił.
Nie mniej jednak, możecie sobie poczytać co nas zainspirowało do stworzenia gry i na temat innych aspektów naszej gry.
https://piwski.itch.io/blood-wine
@Popkulturnik_Kulturnik Jeszcze jak! Tylko nwm czy projekt w stanie Alpha 0.1jest jakkolwiek możliwy do atrakcyjnego przedstawienia. Z tym będzie chyba trzeba chwilę poczekać, chociaż- kto wie.
Zaloguj się aby komentować
W tym miejscu zamiast wstępu pozwolę sobie wspomnieć o problemach jakie zaszły podczas dodawania poprzednich postów. W wyniku dwóch niezależnych od siebie przyczyn posty z 2ch ostatnich dni mają inne melodie podpięte niż te wspomniane w danym poście. Nie rozmieniając się na drobne proponuję, by ktokolwiek chce przesłuchać pełnego zestawu udał się pod link, który zostawię w komentarzu- zaprowadzi Was on do odpowiedniej PLAYLISTY.
Przejdźmy jednak do rzeczy, przed państwem "Preambulum w F". Utwór o rodowodzie renesansowym opracowany przez @@HappyNewYear88. To niestety na ten moment ostatni wpis z serii przedstawiającej wam Soundtrack do KiW. Postaramy się czasami wrzucić jakąś migawkę z prac, które miejmy nadzieję powoli zaczną postępować.
https://youtu.be/idDUnyfxvWc
@gacek Miejmy nadzieję, że forma ta forma udzieli się w pracach na grą.
@piwowar Będę trzymał kciuki, no i... zaczynam obserwować, by mnie nic nie ominęło ^_^
@PeBe Dzięki hejto może uda się zebrać jakieś pomysły na ew. obudowanie rdzenia rozgrywki. Nwm czy nie wrzucę wpisu opisującego założenia gry. Opinie ludzi z zewnątrz byłyby bardzo pomocne. Teraz będzie jednak problem z tymi grafikami (nad czym będziemy pracować po przyjściu sprzętu) i być może naszym programistą- w tym roku wszyscy piszemy maturę więc może mieć mniej czasu i chęci. Nie mniej jednak postaramy się coś wykombinować.
Zaloguj się aby komentować
Jednak to nie koniec tej historii, kilka dni temu coś zaskoczyło i wzięliśmy się tak jakby do roboty. Wobec tego nasz niezawodny Pan muzyk opracował kolejną ścieżkę dźwiękową dzięki czemu jutro pojawi się kolejny wpis z serii, prezentujący tym razem utwór młodszy od Hejto.
Uznaliśmy też, że nie ma co opierać się na grafikach-wiarołomcach i postanowiliśmy zakupić sprzęt do digital artu... Może grafika nie będzie tak estetyczna, ale jak się nie ma co się lubi, to się kradnie co popadnie- jednak wobec trudności z porwaniem doświadczonego grafika musimy załatwić to sami. Być może uda nam się wskrzesić trupa- byłaby to pewnie pierwsza akcja wskrzeszenia zmarłego, trudności przysparza też czas zgonu denata, który nastąpił w okolicach połowy sierpnia. W razie powodzenia akcji, możecie spodziewać się raportów- w razie niepowodzenia... chyba też.
https://youtu.be/9Jg2wpf-18E
@HappyNewYear88 Kurdebele, ee... potrzebna edycja posta (która jest niewykonalna) bo tutaj widzę, że pamięć szwankuje i pomyślałem, że to też utwór snuty na bazie renesansowych motywów. Nwm czy nie powinienem teraz posta usunąć.
@piwowar Nie trzeba, niech już będzie taki jaki jest.
@HappyNewYear88 Najgorsze jest to co się dzieje z tymi linkami po utworzeniu playlisty. W każdym razie- postem się trochę wkopałem, że tak to mogę ująć żartobliwie. Teraz jak będę chciał uciec od produkcji to się lud będzie o raporty dopominał więc tak łatwo mi to nie przyjdzie.
Zaloguj się aby komentować
Już jutro pojawi się kolejny utwór z tej serii. Poniżej podaję link do samego utworu a w komentarzu załączam odnośnik do świeżo utworzonej playlisty, na której znajdziecie inne utwory z gry.
https://youtu.be/9Jg2wpf-18E?list=PLJSac5onQX9ddVJyi1z-V0fkcjUh_OV4L
klimatyczne
@PeBe Cieszę się, że się podoba.
Zaloguj się aby komentować