#pezet

1
16
nxo

@Half_NEET_Half_Amazing dawno nie przesłuchaniem całej, nowej piosenki Pezeta, ta jest bardzo spoko.

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

Paweł nigdy mi nie podchodził


z tych nowych to ten jest ok ale tez d⁎⁎y nie urywa


https://youtu.be/_PYLwECGBUQ

Zaloguj się aby komentować

Odsłuchane:


  • Portishead - Dummy

Z Portishead styczność miałem tylko taką, że Dominika Wadryś-Hansen z Forsta słucha ich w samochodzie. xD Album jest w większości co najmniej dobry, oprócz kilku wyjątków (w ogóle nie spodobał mi się Numb - brzmi jak jakieś je⁎⁎⁎ie w balię). Na szczególne wyróżnienie zasługują: Wandering Star, It's a Fire oraz, PRZEDE WSZYSTKIM, Roads.


Jedna rzecz, o której muszę wspomnieć - odsłuchiwałem na zestawie, którego dopiero zaczynam osłuchiwać (bo wcześniej stał u ojca i mam dopiero od czasów Bielska) i ten album na Fyne F501 jest WY-ŚMIE-NI-TY. Odsłuch na tych kolumnach jest fenomenalny, słuchałem na 25% głośności, a Fynki dawały tak soczysty bass, że rezonowało mi całe ciało. Partie centralne jak wokal to poezja, słychać dosłownie wszystko. W którymś momencie Roads wokalistka nabiera oddechu i to jest tak cholernie wyraźne i podane na tacy, że szok. Mega jestem zadowolony, że kupiłem to audio, dla takich momentów jak odsłuch tego albumu warto było. Za samą prezentację, co te kolumny potrafią, jakiś punkcik pójdzie (albo więcej).


  • Pezet - Muzyka emocjonalna

Album znam, przypomniałem sobie tylko i zasadniczo wszystko, co pamiętałem to dalej prawda. Nie lubię Pezeta w tym wydaniu, to bardziej Muzyka (dla) emo, zbyt jest to wszystko emocjonalne, romantyczne, "Spadam" to w ogóle jakiś teen-breakup song. To solidny album, ale na pewno nie nazwałbym go najlepszym. Niemniej może na ostatnie miejsce w punktacji się wdrapie, bo dobrze się tego słucha.


  • Danger Doom ( MF DOOM / Danger Mouse) - The Mouse and the Mask

Takie ambiwalentne uczucia mam - z jednej strony to nie ma się do czego przyczepić, z drugiej to nie lubię zbytnio takich bitów, które opierają się głównie na jasnym, perkusyjnym loopie (czyli w sumie większość lat 90). Nie trafia to do mnie, wolę więcej pogrania bassem. Co mi się spodobało: Basket Case, Benzi Box (najlepszy numer), Vats of Urine (przyzwoity kawałek, chociaż zaciekawił mnie głównie nazwą sikobidon xD), Bada Bing.


  • Beastie Boys - Paul's Boutique

Najmniej mi się podobało z wszystkich powyższych pozycji. Ten sam zarzut, co wyżej o zbyt jasne loopy, do tego nie podobały mi się głosy raperów. Fajne kawałki: Sour Times, Strangers


#kacikmelomana #muzyka #recenzje #portishead #pezet #beastieboys #dangerdoom #rap #hiphop

3637ca26-9334-4163-ad61-9c70576b3cd3
LeniwaPanda

Bardzo fajne podsumowanie przesłuchanych pozycji.

Portishead - Dummy dla mnie to złoto. Przesłuchałem go dwa razy nocą na słuchawkach. To było lekko psychodeliczne doświadczenie. Miłym zaskoczeniem był dla mnie też album Asthma/Młody - Manifest.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Half_NEET_Half_Amazing

(chłopy chyba pierwszy raz słyszo melodie/sampel na offbeacie)

Sweet_acc_pr0sa

@Half_NEET_Half_Amazing sampel albo melodia to nie to samo co uber agresywne piano

Zaloguj się aby komentować

GSX-R750

@Zielczan pocięta "Seniorita"

karololo

@Zielczan dobry kawałek

Banxi

@Zielczan noon type beat

Zaloguj się aby komentować

Talisker10

@amazing-vegetable mam podobnie z klasyczną, ale muzykę poważną katuję do dzisiaj

amazing-vegetable

@GepardCentkowany Dzięki. nie znałem!

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

96Stopni

villain zawsze był dobry tylko troche specyficzny, na pewno ma duży potencjał

Zaloguj się aby komentować

Wampiry budzą się nocą w nas i przybierają ludzką twarz i


Dobrze wiesz że gorzej jest jak chcą w nas zostać dłuższy czas


Czasem coś kusi nas wciąż i musisz to wziąć


Choć miałeś rzucić to w kąt ale lubisz lubisz to coś


Pezet

Man_of_Gx

Najlepsza fraza o nocnym podżeraniu z lodówki ever.


Gx

cyber_biker

@Utylizejszyn ja Cię chyba znam

Utylizejszyn

@cyber_biker Polska to mały kraj

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Pezet wypuścił gre mobilną.


Rap Game to gra, która bynajmniej nie jest żadnym rap battle. To fajna gierka na telefon, trochę „bijatyka”, trochę przygodówka z na wpół otwartym światem. Mega mnie cieszy i jara, to, że spróbowaliśmy z chłopakami zrobić coś całkowicie innego niż dotychczas a jednak bardzo spójnego z moją osobowością i charakterem. Mam nadzieję, że sporo ludzi będzie w nią grało i będzie miało taki sam albo nawet większy fun niż ja. - wyjaśnia Pezet, pomysłodawca gry.


W Rap Game: The Strife gracz eksploruje świat, w którym pokonuje atakujących go wrogów, gasi pożary czy pomaga mieszkańcom, jednocześnie uważając na czyhające zagrożenia. Za zdobyte osiągnięcia otrzymuje wirtualne pieniądze, które może wykorzystać na budowę studia nagraniowego, ulepszenie bohatera, nowe ubrania czy boostery ułatwiające grę. Musi również skompletować magentowe winyle, skrzętnie ukryte w różnych zakamarkach. Potyczka odbywa się w ciekawych, zróżnicowanych tematycznie levelach, odzwierciedlających kolejne etapy kariery gracza. Zaczynamy od Ursynowa - miejsca, które ukształtowało bohatera i jego talenty, następnie trafiamy do pierwszej pracy - industrialnej przestrzeni portowo-magazynowej, by następnie trafić do japońskiej stolicy, pełnej świetlistych neonów. Kolejne levele zostaną zaprezentowane już wkrótce, a poukrywane w nich easter eggi i nawiązania do hip-hopowej kultury na pewno zaintrygują wszystkich graczy.


Muzyka promująca grę (dodane 36 min temu)


Pezet - Rap Game (prod. Auer, cuty: DJ Panda)


https://www.youtube.com/watch?v=620jmQzJevo


https://rapgame.pl/ - link do gry

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować