#ingbank

0
3
Jak poczuli byście się, gdyby ktoś, który chciałby na was zarobić, powiedzmy, zająć sporą część waszego czasu przynajmniej raz, a potem być może drugi raz żeby z tego zrezygnować zagradza wam drogę, jest bardzo natarczywy i strzela do was bezpruderyjnie per "ty" "Cześć, jak masz na imię? Zatrzymam na chwilę". Brzmi znajomo?
Tak postępuje pewien polski bank z pomarańczowym logo z lwem, którego pracownicy są gorsi od menelków proszących o złotóweczkę, bo oni czasem przynoszą pożytek w postaci dobarwienia imprezy w sobotę wieczór, gdy czekasz w kolejce z kumplami do monopola po kolejne małpki w centrum miasta na melanżu. Z tamtych pożytku nie ma.
Normalnie idziesz z siatami przez centrum handlowe, a napastuje cię jakiś gość w garniturze z rynku i pyta się o imię waląc Ci na ty. On się nie pyta, czy może Cię zatrzymać, on kurwa informuje xD. Zaczyna Ci wkręcać bajer o tym że są w chuj najlepsi, wszystko super za darmo i w ogóle to oni Ci dopłacą żebyś konto miał. Na sugestię, że bank naprzeciwko ma o 1,5% wyższe oprocentowanie, chłop dostaje białej piany i wali Ci w twarz tekstem żebyś sobie okulary kupił bo na bank Ci się przywidziało xD
A hitem jest, że raz idę sobie galerią (prowadzę firmę, w związku z czym dosyć często bywam w RTV/MediaExpert i takich innych bo po prostu ktoś z pracowników często potrzebuje laptopa/telefonu/iPada, branża software, wszyscy wiedzą o co chodzi). I raz zaczepił mnie typ co się jąkał, ale nie tak delikatnie, on stoi przede mną, i 30 sekund minęło zanim powiedzial o co mu chodzi xD. Czy w bankach obecnie jest taka pomroczność umysłowa, że ktoś na górze przysyła człowieka z problemem jąkania do pracy pełne 8/12h z losowymi ludźmi których nie zna? Nie można było go dać do backoffice?
Zapraszam w sumie do dyskusji, może będzie tu jakiś były lub obecny pracownik takich kołchozów i powie jak to wygląda od kuchni.
#banki #bankowosc #ingbank #handel #bekazpodludzi #ludzietodebile #heheszki

Wkurzają Cię naganiacze bankowi w centrach handlowych?

22 Głosów
ewa-szy

centra handlowe omijam a wkurzają mnie absolutnie wszyscy zawracający mi d... w miejscu publicznym z jakąś ofertą. Nieistotne czy chodzi o okazję typu pseudozłota obrączka, zaproszenie do klubu nocnego, bank, ulotki operatora komórkowego. To są chodzące reklamy i zdecydowanie brakuje mi do nich AdBlocka.

Darmozjad

@ewa-szy Nie trzeba Adblocka do takich. Po prostu ignorujesz ich.

Krokiruks

@flimbo123 Dużo bywałam w centrach handlowych i tylko raz zostałam zaczepiona przez naganiacza. Chyba od razu z ryja widać, że niemiła ze mnie suka, albo że nie mam pieniędzy xD

kodyak

@flimbo123 zadnego nie widzialem

Zaloguj się aby komentować