Znalazłam zdjęcie modelu Barbie, którą dostałam w prezencie na moją pierwszą komunię. Był rok 1990 i wcześniej takie zabawki oglądałam tylko za szybą w Peweksie. Był to dla mnie najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałam. Nie pamiętam, żeby cokolwiek później sprawiło mi podobną radość. Młodszym nadmienię, że w latach 80' zachodnie zabawki były dla zdecydowanej większości dzieci poza zasięgiem. A w latach 90' były dla rodziców naprawdę sporym wydatkiem. W Boże Narodzenie moja Barbie dostała męża, Kena ze zmieniającymi kolory pod wpływem wody spodenkami. Dorobili się czworga dzieci. Tymi lalkami bawiłam się godzinami.
Gdy miałam 14 lat, oddałam moje wypieszczone i zadbane laleczki młodszym dzieciom z rodziny. Później, kiedy ich odwiedzałam, serce mnie bolało, gdy widziałam moją piękność w kącie, nagą i rozczochraną (wyglądała jak po gwałcie). Mój młodszy brat z podobnym szacunkiem traktował swoje zestawy Lego. Nie mógł zginąć żaden element. Dzisiaj bawi się nimi mój syn.
Obecnie Barbie jest dalece mniej popularną zabawką, moja córka nigdy się specjalnie takimi lalkami nie bawiła. Ale do kina że mną pójdzie . Pozdrawiam serdecznie wszystkich, których dzieciństwo przypadło na czasy sprzed szerokiej dostępności dóbr wszelakich.
#lata80
290ca166-222a-49d9-bcd9-ac867c6dc1d3
3a48b50d-a475-4af7-8f38-23a4867c265e
moll

Mojej brat obciął włosy...

A.Star

@Lubiepatrzec Ale moja Barbie opuściła pudełko i mała owocne pożycie z Kenem z serii Wet n Wild.

kodyak

@A.Star hmm nie wiem czy zrozumie. To raczej film dla doroslych

A.Star

@kodyak To nastolatka, raczej ogarnie. Film jest dla widzów od lat 13.

kodyak

@A.Star niby tak ale jest zastrzezenie że chyba za zgodą rodziców a to ogólnie chyba film nie o barbie o tym naszym "cukrowym swiecie". 13 oznacza tylko że nie będzie krwi czy tam seksu.

A.Star

@kodyak No właśnie dlatego córka chce iść. Sama tematyka Barbie jej nie kręci, zachęcił ją Ryan Gosling śpiewający o życiu w cieniu.

entropy_

@A.Star moja siostra miała barbie-syrenkę. Zmieniała kolor pod wpływem wody.

Teraz moja siostra ma córkę, której w zeszłym roku na urodziny kupiłem właśnie barbie syrenkę, najbardziej podobną jaką znalazłem.

Cieszyły się obie

Lunek1

Bardzo kochałam moją Barbie, marzyłam żeby dostać dla niej Kena ale nie było mi dane. Czasem za nią tęsknię niestety z dzieciństwa zostały mi tylko 2 pluszaki. W sumie mimo 30stki pod wpływem tego postu mam nagłą ochotę kupić barbie xD

A.Star

@Lunek1 Rozumiem doskonale. Też bym sobie jeszcze poprzebierała i poczesała. Ja z kolei marzyłam o domku dla Barbie, takim różowym. Nigdy nie dostałam i moje leleczki musiały się zadowolić M-1 na meblościance Antek. Sama szyłam dla niej sukienki ze starych skarpet. A za krzesła służyły pokrywki po dezodorantach.

Shivaa

@A.Star Ja się nigdy lalkami nie bawiłam ale miałam świra na punkcie pluszaków.

W latach 90tych był szał na różne interaktywne zabawki (zwykle niedostępne w Polsce). Pamiętam jak ciocia przywiozła mi z Niemiec wymarzonego pluszowego kotka z czujką w nosie która po dotknięciu aktywowała miauczenie i ruch łapkami jakby próbował złapać to co go smyra po nosie 😄

Shivaa

Dodam jeszcze że moja córka nigdy nie miała takiego szału na żadną zabawkę, od urodzenia miała właściwie wszystkie możliwe zabawki i nie poznała tej tęsknoty za nieosiągalnym jak my w latach 80-90

Zaloguj się aby komentować