Zamiast odpowiadać swojej żonie „Absolutnie mam to w d⁎⁎ie”, powinieneś powiedzieć: „Kochanie, najważniejsze, że ci się podoba”. Sens ten sam, a dwie diametralnie różne odpowiedzi.
#heheszki #zwiazki #takaprawda #suchar
Zamiast odpowiadać swojej żonie „Absolutnie mam to w d⁎⁎ie”, powinieneś powiedzieć: „Kochanie, najważniejsze, że ci się podoba”. Sens ten sam, a dwie diametralnie różne odpowiedzi.
#heheszki #zwiazki #takaprawda #suchar
@boogie - polecam rozwinięcie takich umiejętności komunikacji z kobietami
@koszotorobur będąc żonaty ponad 20 lat, to "absolutnie mam to w dupie" XD
@boogie - 20 lat tresowania nawzajem
@koszotorobur we have a winner!!! :)
@boogie - winner winner chicken dinner
- Dobrze, ale jaka jest twoja opinia?
- Najważniejsze, że ci się podoba.
- Czyli nie masz opinii?
- Moja nie ma znaczenia.
- Czyli masz to w d⁎⁎ie?
Brak profitu.
@dolitd - trzeba było brać mniej konfliktową
@dolitd dokładnie tak xD
@boogie
- idziemy na Oppenheimera czy Barbie?
- Najważniejsze, że ci się podoba...
- ???
@sireplama - prawidłowa odpowiedź to:
Na to i na to - czyli kompromis obu stron
Na nic - oba filmy to komercyjne gówno (a potem idziesz sam zobaczyć Oppena)
Popatrz jest promocja na <tu wstaw co kobieta lubi najbardziej> - czyli odwrócenie uwagi
Zaoszczędźmy pieniądze na City Break o którym marzyliśmy od dawna
Kolacja zamiast i mydli, mydli po
@sireplama -kochanie mamusia dzisiaj zmarła
-najważniejsze że Ci się podoba
@sireplama lepiej sie bawilem na barbie XD
@boogie Kiedyś bardzo się spinałem, kiedy żona dzieliła się jakimś wymyślonym problemem, bo myślałem, że oczekuje ode mnie rozwiązania.
Wczoraj przyszła z jakimś problemem administracyjnym, urzędowym, i w pierwszym odruchu chciałem powiedzieć: "daj spokój, przestań się zajmować takimi pierdołami, które za kilka miesięcy same się rozwiążą, nie zawracaj ani mnie ani sobie głowy!". W przeszłości kończyło się to zwykle niesnaskami.
Zamiast tego wysłuchałem cierpliwie, dużo kiwałem głową i wtrącałem uwagi typu: "faktycznie, ci urzędnicy to debile", "ten przepis jest absolutnie bez sensu", po czym zaproponowałem kawę, poświęciłem w sumie 30 minut na wysłuchanie problemu. Normalnie niebo a ziemia! Jakby to rozładowało wszelkie emocje. Żona się zrelaksowała i zrobiła pyszną sałatkę warzywną.
Zaczynam wierzyć, że rozumiem kobiety.
@Lemon_- tylko sałatkę?
@Lemon_ to jest bardzo powszechne wśród kobiet. Chcą, aby je wysłuchać, a nie pomóc :)
@boogie - do momentu jak nie zauważysz zawoalowanej prośby o pomoc
@Lemon_ czyli używasz znanego "just shut up and listen".
a o tym tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=29JPnJSmDs0
@koszotorobur domyśl się :)
@boogie - nie da się - to pułapka
@koszotorobur domyśliłeś się!
@Lemon_ Bez jaj, moja kiedyś też mi wprost powiedziała na to swoje ciągle ględzenie, że ona nie potrzebuje żebym jej dawał rozwiązania tylko żeby sobie pogadała
@Nighthuntero No ale czy od tego nie powinny być psiapsióły? A ja nie chcę być jej psiapsiółą, ale kiedy to mówiłem, to się denerwowała. Więc teraz wysłuchuję dla świętego spokoju, ale zdarza mi się odpłynąć myślami. A potem jest: "co się dzieje z twoją pamięcią?! wszystko trzeba ci dwa razy powtarzać".
@Lemon_ sprawy nieważne i niepilne rozwiązują się same
@boogie moja żona się na to nie nabiera
@mk-2 wymień na mniej inteligentny model? :)
@boogie póki co będzie ciężko, przysięgałem, rozumiesz xd
@mk-2 no to powodzenia. Aby było dobrze ❤️
Zaloguj się aby komentować