Zamiast gadać tyle o 4-dniowym tygodniu pracy który nigdy nie wejdzie mogliby skrócić tygodniowy czas pracy o godzinę lub dwie i to już by była znacząca zmiana dla wielu i przede wszystkim realna do wdrożenia.

Kolejną rzeczą jest ustawowe 15 minut przerwy na 8h pracy. Tu też przydałoby się coś dorzucić żeby pracownik mógł zjeść spokojnie i faktycznie odpocząć.

Polska lewica ma ten problem że chce robić rewolucję i ostatecznie nic nie załatwia, zamiast ugrać cokolwiek. Podobne działanie jest z aborcją.


#polityka

Komentarze (27)

Ragnarokk

@Enzo

5 dni pracy to też 5 dojazdów do pracy. Tutaj nie rozumiem w czym widzisz problem - co za różnica czy 4x8 czy 5X6.5 - a w dojazdach różnica owszem.

Nie że mnie dotyczy, tak tylko teoretyzuję.

Enzo

@Ragnarokk Ja napisałem o godzinie lub dwóch w skali tygodnia a nie dziennie czyli np. piątek 8-14 a pozostałe dni normalnie jak teraz

Ragnarokk

@Enzo Czyli to co proponujesz to w zasadzie sformalizowanie stanu faktycznego, a nie jakaś realna zmiana xD

Felonious_Gru

@Enzo

ustawowe 15 minut przerwy

Ustawowe minimum 15 minut

wielkaberta

@Enzo


  • Francja ma 35 godzin. I u nich jak pracujesz 40 godzin, to te 5 godzin to jest takie kumulowanie które zamienia się w ekstra urlopy i coś tam jeszcze. Nie wiem ile komplikacji, ale brzmi fajnie.

  • 15 minut? Owszem. Zachód bawi się w godzinną przerwę (przynajmniej w IT) i to jest okno gdzie załatwiasz sobie co chcesz. Dom, dzieci, obiad, etc. W zamian za to jesteś niby "9" godzin.

Enzo

@wielkaberta Nie musi być, godzina. Może być 20-30 minut albo 2x 15

Gustawff

@wielkaberta Na chuj komu godzinna przerwa, która nie wlicza się do czasu pracy? To bez sensu.

LaMo.zord

@Enzo przy 2x15 też będziesz miał gówno nie przerwę. 30 minut żeby chociaż zjeść na spokojnie.

utede

@Gustawff Przecież w większości przypadków nikt tyle nie siedzi więc to tylko na papierze

Loginus07

Zamiast gadać tyle o 4-dniowym tygodniu pracy który nigdy nie wejdzie


@Enzo ale wiesz, że o 5 dniowy tygodniu pracy też tak mówili?

Enzo

@Loginus07 Wiem ale na chwile obecną nie ma szans na poparcie tego przez większość więc według mnie lepiej mieć mniej ale mieć realnie niż perspektywę na coś więcej niewiadomo czy i kiedy.

LaMo.zord

@Enzo najpewniej wtedy też mówiono, że nie ma szans na poparcie tego przez większość. Nikt nie chce zauważyć, że ta większość to właśnie pracownicy

Enzo

@LaMo.zord Miałem na myśli większość w sejmie. Dotychczasowe deklaracje jasno wskazują że można by tu liczyć tylko na lewicę i być może platformę w co mimo zapowiedzi wątpię. Kluczowe postacie pozostałych partii wyrażały niechęć do takiego rozwiązania. Taki proces może potrwać latami lub dekady więc ja na dzień dzisiejszy cieszył bym się nawet z 38 h zamiast 40.

M_B_A

@Enzo To skrócenie czasu pracy dotknęłoby jedynie pracowników biurowych w dużych miastach. W "Polsce powiatowej" nawet 8h dzień pracy jest fikcją i realnie ludzie pracują po 10-12h. Może warto się skupić najpierw na tym?

Enzo

@M_B_A Ale to jest uregulowane prawnie i nadgodziny są płatne. Tutaj chyba już bardziej jest rola pipu żeby tego pilnować.

utede

@M_B_A Ale ze pracują dłużej za frajer? Czy z obawy o utratę pracy czy jak?

LaMo.zord

@utede robisz nadgodziny albo wypad. Rzadko się już zdarza ale jednak, przeważnie płatne.

M_B_A

@Enzo No ja wiem, że rola pipu ale problem jest taki, że nie jest to egzekwowane. Właściciele januszeksów często zbijają piątki z urzędnikami i są informowani za wczasu o kontrolach, a pracownicy wręcz boją się cokolwiek zgłaszać. Takie są realia w mniejszych miejscowościach, tym bardziej jeśli taki pracownik nie ma wielu alternatyw w pobliżu

Enzo

@M_B_A Pełna zgoda, pip to ostra patologia która nie działa w interesie pracowników. Kolejny temat dla lewicy która reprezentuje pracowników.

RogerThat

+1. 7h dziennie w tym minimum 30 minut przerwy i będę całkiem kontent na początek.

pokeminatour

Obecny rząd nie chce dostosowywać się w kwestii prawa unijnego chociażby w tym żeby wynagrodzenie minimalne nie zawierało dodatków i gra z tym na czas, podobnie z innymi rzeczami typu wynagrodzenie w ogłoszeniu. Ostatnią rzeczą jaka zrobią to jakieś zmiany które będą propracownicze, wiec czy mówimy o skróceniu dnia czy 4 dniowym tygodniu pracy to i tak to ma zerowe szanse powodzenia. Więc skoro oba są nierealne to już lepiej głosić te które przynajmniej spodobają się wyborcom.

Hilalum

@Enzo ale to Tusk miał w programie skrócenie o cały dzień do czterodniowego tygodnia, a lewica o kilka godzin. Na dwie też by pewnie przystali. No ale wiadomo lewica zła i najgorsza. xD

Enzo

@Hilalum Lewica z założenia walczy o prawa pracownicze, wspominali wiele razy o 4 dniowym tygodniu pracy oraz mają Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej więc sorry ale głównie im przypisuję ten temat. Poza tym są jeszcze inne przepisy jak minimalna przerwa czy minimalna stawka za delegację które wymagają uaktualnienia a lewica nawet nie porusza tych tematów. I nie lewica nie jest najgorsza tylko akurat na nich chciałoby się liczyć w tych obszarach.

jonas

@Enzo Facecje prawisz waszmość. Lewica dawno już odjechała w jakieś abstrakcyjne rejony, import problemów z byłych potęg kolonialnych (na przykład kompletnie bezsensowne w Polsce poruszanie kwestii rasizmu) i zaglądaniem ludziom do łóżek jak jacyś nawiedzeni księża czy inni odklejeni katecheci. Na typowego kiedyś wyborcę lewicowych partii, czyli chłopa i robotnika (w domyśle - białego hetero samca) mają całkowicie wywalone, ba, ten hetero chłop to teraz systemowy wróg lewicy.

A potem ci kanapowo-kawiorowi debile dziwią się, że nikt na nich nie głosuje.

nxo

@Enzo mozna prosacowac 7h/dzien (do tego 1,5h przerwy) , 35h/tydzien, trzeba tylko wyemigrowac do normalnego kraju:)

Enzo

@nxo Brzmi zachęcająco

jonas

Wszystko do d⁎⁎y. Rotację wprowadzić - 14/14 dni po 12 godzin w dniu roboczym i nagle wszyscy będą mieli od cholery wolnego.

Zaloguj się aby komentować