Zadziwia mnie fakt jak bardzo w ciągu roku zmieniła się narracja na wykopie względem Ukrainy. Owszem, niechęć do Rosji pozostała, ale opinia o samej Ukrainie znacznie się pogorszyła. O ile kilka miesięcy temu posty o Wołyniu czy o sytuacjach gdzie jakiś Ukrainiec zachowywał się w sposób patologiczny były raczej ignorowane, albo wręcz wyśmiewane, tak teraz widzę jawne wzywanie do zaprzestawania pomocy Ukraińcom. Wiem, że po części wynika to z ostatnich wydarzeń jak afera ze zbożem, wypowiedzi Zełenskiego, czy kontrowersyjny temat neonazizmu na Ukrainie. Z drugiej strony czytałem jakiś czas temu, że rosyjska propaganda skierowana do zachodu bardziej niż wybielaniu własnego kraju koncentruje się na tworzeniu sztucznego konfliktu wewnątrz wspólnoty. Może to dotyczyć szkalowaniu NATO, UE albo wspieraniu radykalnych organizacji. Mam wrażenie, że ta prymitywna mimo wszystko propaganda koniec końców na wykopie w końcu zadziałała. Pomogła też na pewno Konfederacja która też nie jest zbyt przyjazna wobec Ukrainy, a ma na wykopie spore poparcie. Ogólnie nie mówię, że trzeba Ukraine lubić, ale nawet zwykły pragmatyzm geopolityczny został w tym momencie odrzucony skoro czytam posty, że Ukraina jest tak samo skorumpowana jak Rosja i należy ich zostawić samych sobie, a już na pewno nie wpuszczać do UE czy NATO. Wielu chyba zapomniało jak wyglądała Polska w latach 90 i na początku 2000. Gdybyśmy nie weszli do UE pewnie byśmy się od naszych braci ze wschodu zbytnio nie różnili. Po drugie wole Ukrainę skorumpowaną niż prorosyjską. Nie wszyscy jednak jak widzę zdają się tak myśleć i wolą mieć kolejną Białoruś na granicy...
#wojna #ukraina #rosja #polska #bekazwykopu #geopolityka

