za 4 dni wyprowadzam sie z domu rodzinnego (wieś) do wojewódzkiego, ma ktoś jakieś porady skąd wytrzasnąć kota? (schroniska raczej wolałbym unikać ze względu na formalności) i w jaki sposób przewieźć stół z krzesłami hatchbackiem i przetransportować na 7 piętro? to moje dwie największe rozterki
#pytanie #bydgoszcz #koty
def

stół i krzesła przerobić na wióry i przetransportować w worku

NapojAloesowy

@def skąd ja wezme piłe, planowałem zabrac tylko ubrania i komputer a tu kolejne wydatki

smierdakow

Dopiero co gość się pytał o tag przegryw, a już się od starych wyprowadza, hejto jest magiczne

b9554f1f-28ca-4656-99b8-48474f3e55b5
NapojAloesowy

@smierdakow to że lubie czytać co tam wykopki piszą nie znaczy że sie utożsamiam xD

Vargtimmen

@NapojAloesowy taka pułapka z wózka sklepowego ustawiona przy śmietnikach.

0f74a862-1d72-42a3-beae-2fcf0842000d
Lubiepatrzec

@Vargtimmen a wózek sklepowy skołujesz u takiego kolesia w okularach. Kręci się przy parkingu.

NapojAloesowy

@Vargtimmen wolałbym małego kota tak prowizorycznie

Gepard_z_Libii

O patrzcie go jak się zapędził.

To Ty nie wiesz że kot wybiera właściciela, a nie na odwrót?

Pajra

Kota ogarnij z olxa. Do stołu możesz dokupić takie kółka w budowlanym i przymocować. Powrzucasz krzesła na stół i ciągnij zestaw jak przyczepkę za samochodem

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Pajra nie zapomnij- na górze ma być kot, jak król na swoim tronie

SuperSzturmowiec

podprowadzić napewno jakiś sasiad ma xD sam pewnie przyjdzie na plac jak to na wsi

Half_NEET_Half_Amazing

@NapojAloesowy 

kota najszybciej i najtaniej z olx

stół i krzesło se rozkręć i windą wwieziesz jak jest

jimmy_gonzale

Nie zapomnij wyjąć słomę z butów i zapakować słoiki. Tym się powinieneś przejmować ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Rysia

w poszukiwaniu kota mogę polecić kocie fundacje. sama byłam domem tymczasowym dla kotów z fundacji Stukot w Bydgoszczy. Jest duża pomoc od ich strony w przygotowaniu sie do kota i potem do opieki nad kotem. plus jako że część z nich jest właśnie w domach tymczasowych, to już wiadomo, jak się zachowują w warunkach domowych.

motokate

@Rysia A ja nie polecam, wciskają chore zwierzęta, nie uprzedzając o tym, a potem weź płać tysiące za leczenie.

WhiteBelle

@motokate możesz opisać jakieś konkretne sytuacje?

motokate

@WhiteBelle Kot, który miał być przebadany przez weta i generalnie zdrowy, okazał się mieć chroniczne zapalenie dziąseł i po paru próbach podleczenia tego trzeba było mu usunąć wszystkie zęby. Jak można dać studentce, która wiadomo, że kasą nie śmierdzi, takie zwierzę, nie uprzedzając jej o jego stanie zdrowia, żeby mogła podjąć świadomie decyzję? Już nie mówiąc o tym, że kot się męczył, zanim doszliśmy, co się dzieje. Przecież musieli o tym wiedzieć.

WhiteBelle

@motokate niekoniecznie musieli o tym wiedzieć, zapalenie mogło aktywować się pod wpływem stresu z powodu zmiany miejsca zamieszkania. Miałam tak z kotem z hodowli, miał 6 miesięcy, kiedy go kupiłam. Hodowla zarejestrowana w fpl, stan zdrowia idealny, był nawet brany pod uwagę jako reproduktor, ale ostatecznie kobieta zrezygnowała z dalszego rozmnażania białych kotów z powodu ryzyka urodzenia się głuchego kocięcia. U mnie bardzo się zestresował, dyszał całą drogę do domu, a potem 3 dni się chował po kątach i nie dał dotknąć, prawie nie jadł. No i co, zaraz mu wywaliło przeziębienie, biegunkę, a potem na dobitkę przewlekłe zapalenie dziąseł i zęby ostatecznie też trzeba było usunąć. Żadna hodowla, schronisko ani fundacja nie da gwarancji, że kot nam nie zachoruje niedługo po adopcji. A problemy z zębami to niestety u kotów powszechny problem. Choć oczywiście z fundacjami jak z hodowlami, nie wszystkie są dobre i uczciwe, trzeba uważać.

Rysia

@motokate widzę już dalsze odpisy, ale odpowiem, coby nie zostawić Cię bez odpowiedzi.

Piszę ze swojego doświadczenia, organizacja na stronie ma opisane wszystkie koty, podpisane które są specjalnej troski i dlaczego, jakie leki przyjmują, inną dietę i w ogóle. Nie wątpię, że mogła trafić Ci się gorsza organizacja, bo takich też nie brak (organizacja z torunia, która w pudełkach trzymała martwe zwierzęta)

Anyway, przykro mi, że coś takiego cięspotkało :<

michal-g-1

Hej. Jak jesteś w okolicy Trzebini (małopolskie) i chcesz młodą kotkę za darmo to daj znać na priv.

Znam osobę która ma a nie może mieć kota.

the_good_the_bad_the_ugly

@NapojAloesowy odkręć nogi od stołu, połóż tylną kanapę i fotel pasażera, nie zapieraj tylko o okna, żeby nie wyjebało w trasie. A kot mnie chuj obchodzi to nie podpowiem.

lipa13

@NapojAloesowy Kota najłatwiej na olx znaleźć, zaraz zacznie się sezon na małe kociaki. Tylko pamietaj o zabezpieczeniu okien - za kilka stów na allegro kupisz moskitiery na aluminiowej ramie i kotek będzie bezpieczny. Stół i krzesła przetransportujes bez problemu, wystarczy chcieć. Ja micrą kanapę przewoziłem xD

NapojAloesowy

ale jaja, okazało sie że jeden z tzw. kotów przydomowych sie okocił i gdzieś w okolicy są małe kotki xD jakim cudem ja o tym nie wiedziałem, mama mnie oświeciła i nagle problem sie rozwiązał

Toxen

Wynajem przyczepki? Masz hak?


Wynajem kogoś na miejscu do pomocy, może nawet jakiś sąsiad

Zaloguj się aby komentować