Witam na tagu #pieskiezycie
Kilka ostatnich dni Ramonka miała pełne wrażeń. Coraz śmielej poczyna sobie w domu, ostatnio nawet znienacka wskoczyła na łóżko do pościeli jak sypialnia była pusta, co nie bardzo spodobało się narzeczonej. Oczywiście od razu dostała burę i siedziała godzinę w kącie obrażona ale myślę, że nauczyła się nie zwracać uwagi piesiowi
Trzy dni temu poszliśmy do weterynarza. Raz że chciałem jej zrobić przegląd, dwa że zaczeła mi saneczkować (jeździć d⁎⁎ą po trawie) a ponoć była odrobaczana. Trzy- że dzień wczesniej zatarła sobie oczko, było czerwone i ropialo (to niebieskie). Niestety wizyta nie była przyjemna bo było grzebane w dupce i wyciskanie gruczołów (wiła się jak piskorz), grzebane w uszkach (to zniosła lepiej) i z oczka wyjęła Pani doktor kawałek kłosa. Ramonka swoim zwyczajem nie wydała z siebie ani dźwięku.
Okazało się, że odrobaczonw wcale nie była więc dostała tabletke, na dodatek przez rok w schronisku nikt nie raczył nawet zarejestrować na schronisko czipa ktory był hui-wi-skąd a już tym bardziej na mnie, co zrobiła Pani weterynarz. Dała jeszcze kropelki do oczu i już jest zdrowa psinka jak ryba.
Wczoraj narzeczona poszła z nią na kąpiel i psie spa (czyszczenie uszek, mycie, wyczesanie dokładne, manicure
Teraz ma przemiłe futerko i w końcu nie ma pod sierscią zbitego puchu, przez co jest jej w domu troszke chlodniej.
Przy okazji widze, ze kilka osób podpięło mi się do tagu
#psy #pokazpsa #zwierzaczki

