
Szok, zdumienie, niedowierzanie... trudno nazwać emocje, jakie najprawdopodobniej szargają w sercach wszystkich kibiców reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią. Po pierwszej połowie - wygranej przez "Biało-Czerwonych" 2:0 - wydawało się, że będzie to przyjemny wieczór dla naszej kadry. W drugiej połowie doszło jednak do wielkiego wstrząsu, a stadion w Kiszyniowie tonął w ekstazie, gdy w 85. minucie gospodarze odwrócili losy meczu, strzelając gola na 3:2.
#pilka #przegryw