Wiecie w jakim zjebanym państwie przyszło nam żyć? Ano w takim, w którym zarabiając 10001 zł miesięcznie wpadasz w II próg podatkowy jako j⁎⁎⁎ny bogol, gdyż jaśnie panującym raz na pierdyliard lat zechce się zmienić ustawę o PIT. Równolegle, jeśli chcesz zdobyć uprawnienia z zakresu eksploatacji i/lub dozoru elektroenergetycznego, gazowego lub ciepłownictwa, czyli popularne SEP-y, to za każdy pieprzony egzamin, przyjdzie ci zapłacić blisko 500 zł, bo stawka jest na sztywno spięta z minimalną krajową i wynosi jej równe 10%!!! Czyli za uprawnienia zapłacisz więcej niż za kurs, a gdy zobaczysz jak wygląda sam egzamin, to pozostanie tobie jedynie stwierdzić, że jest to kradzież w biały dzień.
#hydepark #polityka #gorzkiezale
