Wahałam się, czy to zrobić, ale wrzucam ponownie. Najwyżej znowu usunę...
Złamane serce
I znów lecą z serca krople posoki,
Choć chciałabym, nie jestem zwycięzcą,
Sama dla siebie raczej larwą nędzną,
A ja staram się, mój Synku pięknooki.
Takie widocznie życia uroki,
Że słowa Twoje we mnie dźwięczą,
I kolejną strunę w sercu zerwą i skręcą,
A ja staram się, mój Synku pięknooki.
Chciałabym tylko normalności,
Lecz jej namiastki rzadko nadchodzą.
Mimo całej mej tkliwości,
Koło nas, tuż obok, jej chwile przechodzą.
Losie nasz okrutny i złośliwy,
Jak możesz się radować, tym wszystkim, niewstydliwy?
#nasonety #diriposta #zafirewallem