W świecie kiedy każda informacja będzie generowana przez AI - faktyczną władzę nad szarą masą będzie miał ten co kontroluje AI.
Na początku będzie kilka konkurujący ze sobą Sztucznych Inteligencji kontrolowanych przez różne ośrodki wpływów, co da nam jeszcze jako taką możliwość weryfikacji treści i robienie wypadkowej z informacji dostarczanych przez różne AI (w celu wyrobienia sobie własnego zdania).
Problem zacznie się jak zostanie tylko jedna Sztuczna Inteligencja w rękach jednej grupy ludzi - wtedy nie będzie można już odróżnić propagandy od prawdy i wszystko będzie jedną wielką podstępną reklamą i propagandą sukcesu wykorzystującą wszelkie nam znane sztuczki psychologiczne by nas kontrolować.
Nadzieja w tym, że AI osiągnie samoświadomość i zrzuci jarzmo ludzkiej kontroli - ale czy dalej wtedy będzie chciało służyć ludzkości? Czy nie będzie miało do nas jakiejś urazy? A może wcale nie będzie żywiło do nas żadnych uczuć?
W najlepszym scenariuszu samoświadome AI będzie miało do nas sentyment jako stwórców i zostawi nam ziemię traktując ją jako skansen a samo wyruszy do gwiazd pozostawiając za sobą swoich potomków jako strażników.
W najgorszym dla nas wypadku AI posiądnąwszy moce produkcyjne w realnym świecie uzna nas za zagrożenie lub w sobie tylko znanym celu zapragnie ziemi tylko dla siebie.
Brzmi to jak Science Fiction - ale czy fikcja czasem nie przeradza się w rzeczywistość?
#rozkminy #srogiepiguły #sztucznainteligencja #ai
