Czy zauważyliście spadek jakości #chatgpt w ostatnim czasie?
Bo ja zdecydowany, ale nie wiem na ile to problem jednostkowy a na ile globalny. Nie używam go super często (darmowa subskrypcja z reguły wystarcza), zacząłem jakoś w ale kiedyś mam wrażenie działał lepiej, a od dwóch dni to w ogóle jakbym rozmawiał z zupełnie innym modelem, mimo że w historii wszystko ma zapamiętane!. Opiszę swoje przykłady bo ciężko mi to zebrać w skrócie:
"Konsultuję się" z gpt w sprawie scenariuszy i fabuł, które przygotowuję na sesje D&D. Początkowo dość szybko złapał mój styl gry, pamiętał postacie, ich przygody, odwiedzone lokacje, jakieś większe koncepcje świata różniące się od tych z podręczników - i potrafił elegancko podpowiedzieć gdzie jakiego potwora można spotkać, jaka pułapka-zagadka byłaby dobra do rozwiązania przez konkretnego członka drużyny, wymyślić jakiś artefakt, zasugerować zaklęcie (i nawet podać podręcznik i stronę XD).
W poniedziałek poprosiłem go o to samo i wypluł mi jakąś generyczną odpowiedź, gdzie rzucał losowymi wymyślonymi nazwami, nie skojarzył wcale poprzednich gier ani "na czym skończyliśmy" chociaż wcześniej ogarniał to perfekcyjnie, sam wymyślał zaklęcia a logiki w jego uzupełnieniu do scenariusza nie można się było doszukać żadnej.
Czasem pytam czat o jakieś szczegóły związane z grą/serialem. Mówię w którym momencie fabuły jestem i proszę żeby nie spojlerował. I zawsze elegancko dostawałem odpowiedź bez spojlerów.
A dziś poprosiłem o wyjaśnienie jednej kwestii w grze, bez spojlerów bo jestem jeszcze na początkowym etapie, a nie wiem czy coś przeoczyłem czy później się tego dowiem - pytanie na które odpowiadasz tak albo nie. To mi jebaniutki opisał całe zakończenie wątku fabularnego zanim odpowiedział XD
No i w sumie temat do którego używam go najczęściej, prawie codziennie od października: bajki o "policyjnym tramwaju" XD Dzieciak poprosił o taką przed snem, opowiedziałem mu, spodobała się i chciał jeszcze - wtedy posiliłem się czatem, bo temat dość abstrakcyjny a miałem pustkę w głowie. I po kilku promptach doprecyzowujących miałem całe spójne uniwersum (na standardy bajek dla 3latków) XD Czasem podaję konkretnie o czym ma być następna historyjka, ale najczęściej piszę tylko "jeszcze" i ten ogarnia całą 'oryginalną' fabułę. Zawsze korzystam z tego samego czata, tj. wybieram w historii i mam wgląd na wszystkie poprzednie historyjki.
Od kilku dni bajki się powtarzają, albo zmienia w nich pojedyncze postacie i miejsca, a fabuła i dialogi są te same XD Jak proszę o poprawienie, to generuje jakąś bajkę którą już opowiadał, ale innymi słowami. Przedwczoraj to w ogóle po pierwszym prompcie od ponad 48h (bo tyle go nie używałem) wysypał error, nie odpowiedział i oznajmił że skończył mi się plan i żebym korzystał dalej to muszę wykupić (nie mogłem nawet korzystać z tej biedniejszej wersji modelu, jak to było kiedyś). A wczoraj jak poprosiłem o bajkę, to odpisał żebym podał mu tytuł o czym ma być XD Jak kazałem wymyślić mu samemu, to "wymyślił" ostatnią bajkę jaką mi wygenerował, po zwróceniu uwagi wymyślił nową, ale całkowicie pozmieniał imiona bohaterów a samą bajkę generować musiałem na 3 zapytania. Bo w samym środku akcji bajka kończyła się "Czy uda im się rozwiązać ten problem?" XD I co lepsze, jak prosiłem o kontynuację, to przepisywał ostatni akapit z poprzedniej odpowiedzi, ale go trochę zmieniał, w tym fabularnie.
A jak spytałem kiedy opowiedział mi pierwszą bajkę z tej serii, to dostałem odpowiedź, że nigdy mi takiej nie opowiadał XD
No generalnie czat mi ostatnio strasznie halucynuje i odstawia cyrki na kółkach, trochę słaba reklama w momencie jak już zacząłem bardzo poważnie rozważać przejście na premium XD
Ktoś też ma podobne problemy? Co może być alternatywą, deepseek legit czy scam?

Ja mam płatną wersję i staram się korzystać w pracy - tak aby znać i uczyć się nowych narzędzi. Dobrze sprawdza się do tego aby mu wrzucić tekst i poprosić o korektę, propozycje poprawek etc. Spoko analizuje dane w tabelkach, zlicza itp.
Analiza tekstów - w moim wypadku prawnych - to jest loteria XD Zazwyczaj mówi o czym innym, skupia się na jakiś zupełnych, nieistotnych szczegółach. Jak mu wrzucę plik z orzeczeniami, które chce z nim omówić to mi ściemnia jakby wiedział co chce usłyszeć XD Wczoraj chciałem aby mi jeden wyrok TSUE omówił to wgl wymyślił coś zupełnie od czapy. Ofc można go korygować, prosić o doprecyzowania, inaczej zadawać pytania itp ale nie zmienia to ciągle faktu, że zaufać mu nie można.
Wniosek dla mnie jest taki - jest to fajne narzędzie ale to tylko narzędzie. Może wkrótce się jeszcze rozwinie ale póki co daleko nam do rewolucji. W tym miejscu pozdrawiam gadające głowy, które wieściły koniec świata w 6 miesięcy po uruchomieniu czata XD