W ogóle Trump śmieszny nazwę zatoki chce zmienić, w sumie śmieszne, ale duperel i w sumie Zatoka Amerykańska nie brzmi jakoś hiper źle, bo od kontynentu, a nie żadnego USA. Donald Trump ma masę głupszych i niebezpieczniejszych pomysłów - z tego się możemy pośmiać. Ameryka może zmienić nazwę tej zatoki, reszta świata morze używać jakiej chce.
Ale to tam. Weźmy ciekawostkę o morzu japońskim. Google tak je nazywa na Polskim IP, a jak zmienimy IP na koreańskie to nawet w Polskiej mapie zobaczymy Morze Wschodnie.
Aktualnie toczy się spór dotyczący nazwy tego morza używanej na forum międzynarodowym. Władze obu państw Korei chcą doprowadzić do zastąpienia angielskiej nazwy Sea of Japan, stosowanej oficjalnie m.in. przez ONZ i IHO, nazwą Sea of Korea lub East Sea.
Władze Korei Południowej naciskają również na Polskę, aby stosować po polsku nazwę Morze Wschodnie dla tego akwenu zamiast tradycyjnej polskiej nazwy Morze Japońskie. Jednak zgodnie z ustaleniami Komisji Standaryzacji Nazw Geograficznych i Ministerstwa Spraw Zagranicznych w języku polskim należy używać wyłącznie nazwy Morze Japońskie, a wywieranie nacisku przez Koreę Południową w celu zmiany nazwy jest niestosowne, gdyż żaden kraj nie ma prawa ingerować w tradycyjne sposoby nazywania terytoriów nieposiadających atrybucji, takich jak wody międzynarodowe, a polskie nazewnictwo wynika z prawa do używania nazw przyjętych przez tradycję[2].
Japonia definiuje to morze swoim położeniem więc rozumiem obecną nazwę, ale w sumie rozumiem też dlaczego Korea (nawet obie) chciałaby mniej narodowej nazwy.
#korea #japonia #geografia


