W nosie mam segregację butelek. Niedługo każą mi pracować w PSZOK-u

Zaczęło się niewinnie - wprowadzono w Polsce system segregacji odpadów, najpierw były 3 frakcje, później rozbudowano je do 5, a później dobrze funkcjonująca maszyna została popsuta. Od kilku miesięcy nie możemy wyrzucać do pojemników zużytej odzieży, trzeba się z nią wybrać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów, co jest uciążliwe. Od października startuje system kaucyjny plastikowych butelek oraz aluminiowych puszek, a ja już wiem, że chwilę wszyscy będziemy pracownikami PSZOK.

#ekologia #butelkizwrotne #plastik #smieci

AlvaroSoler userbar
Spider's Web

Komentarze (39)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

wszyscy będziemy pracownikami PSZOK.

@AlvaroSoler już k⁎⁎wa jesteśmy Staliśmy się nimi, jak musieliśmy zacząć to gówno segregować i trzymać w domu aż łaskawie to odbiorą kasując sobie zysk z recyklingu na swoje konto.

plemnik_w_piwie

@NiebieskiSzpadelNihilizmu niebawem już nie będzie śmietników. Że wszystkim trzeba będzie jeździć na pszok, a tam przyjmować będą tylko

  • granulat tworzywowy, gotowy do wtryskarki, wiec każdy typ tworzywa oddzielnie,

  • Kompost i humus

  • Sztabki metali, ale tylko czyste pierwiastki, stopy są niesegregowalne.

  • Pozostałe odpady, jak papier, czy tekstylia przyjmą tylko w formie sztucznych diamentów z węgla popirolitycznego oraz gazu syntezowego i/lub sprężonego wodoru.

1 pszok na województwo, limit po 0,5kg powyzszych na gospodarstwo domowe, ponad limit +300% normalnej ceny odbioru. A bo wspomniałem, że trzeba będzie płacić?

GazelkaFarelka

@plemnik_w_piwie Coś w tym kurwa jest. Jakkolwiek popieram segregowanie odpadów, to zasranym obowiązkiem gminy jest je kurwa odebrać, a nie wożenie na PSZOK (dwa kilometry za miastem, czynny w co drugi wtorek w godzinach 11.15-12.15).

Spider

U nas juz maszyna padla od ilości butelek ten system jest porąbany. No i jeżdze teraz z plastikiem w aucie nie moge tego zgnieść bo maszyna nie przyjmie takiego chore.

FoxtrotLima

@Spider W innych krajach funkcjonuje od lat, ale w Polsce nie może. Bo nie i chuj.

Spider

@FoxtrotLima Moze dlatego, że u nas zawsze cos nowego funcjonuje od dupy strony.

FoxtrotLima

@Spider Bo się zdarzyło, że maszyna Ci butelek nie przyjęła? Zresztą nikt Cie nie zmusza do ich oddawania. Możesz zrezygnować z kaucji i wyjebać je do śmietnika.

Spider

@FoxtrotLima Może dlatego,
że nie przewidzieli, że ludzie rzuca się na to jak szczerbaty na suchary a segreguje od zawsze. Zatem na uj mi taka segregacja jak to nie działa jak ma działać.

LondoMollari

@FoxtrotLima Z całym szacunkiem, ale zrobienie maszyny, która poradzi sobie zarówno ze zgniecionymi, jak i niezgniecionymi butelkami to nie jest rocket science. Z obecnymi możliwościami to jest wręcz trywialne. Więc oczekiwanie od ludzi cackania się z niezgniecionymi butelkami jest zwyczajnie idiotyczne.

FoxtrotLima

@LondoMollari przecież te maszyny odczytują kod kreskowy. Jak mają odczytać kod ze zgniecionej butelki?

LondoMollari

@FoxtrotLima No te maszyny są złe, to właśnie twierdzę w swoim poprzednim wpisie.


Nie jest jakimś niewyobrażalnie trudnym zadaniem zrobienie maszyny, która określa czy to butelka, czy nie w oparciu o wagę i rozpoznawanie obrazów.


Skoro system jest wprowadzany w całej Polsce, to absurdalnym jest opieranie się na kodach kreskowych w celu ich identyfikacji, bo praktycznie każda butelka będzie pochodzić z jakiegoś polskiego sklepu.

FoxtrotLima

@LondoMollari tak działają te maszyny od wielu lat i najwyraźniej z komercyjnego punktu widzenia nie opłaca się tego zmieniać. Nie myślałeś chyba, że na polskie potrzeby opracowano od podstaw kompletnie nowe urządzenie?

LondoMollari

że na polskie potrzeby opracowano od podstaw kompletnie nowe urządzenie?

@FoxtrotLima Nie trzeba nic opracowywać, bo już istnieją.


Przykład znaleziony w kilka minut, przez kogoś, kto się nie zna https://ecopoint.tech/en/rvmsolutions - z tego co widzę, robią to podobnie jak ja proponowałem - waga + rozpoznawanie obrazów.

Shizue

może i upierdliwe i nieprzemyślane ale za to podniosą Ci rachunki za śmieci

100mph

Odnośnie PSZOK to mam ciekawe doświadczenia:

W 2019 remontowałem dom i jak to przy remoncie miałem mnóstwo gruzu. Sumiennie go sortowałem i wywoziłem regularnie na PSZOK żeby nie mieć śmietnika na działce. Pewnego razu miałem jakiś zlepek pianki z gruzem oblany farbą. Na PSZOK oczywiście Pan ekspert z doktoratem z segregacji poinformował mnie jak zwykle co gdzie wrzucić ale zaznaczył ... że tego czegoś nie przyjmie. Zaproponowałem "zmieszane" bo fizycznie nie ma możliwości oddzielenia tego ulepu. Nie zmieniło to jego zdania, a na stwierdzenie, że i tak to do nich trafi, wzruszył ramionami. Było tego wiaderko - wyrzuciłem u rodziców pod blokiem do zmieszanych. Co ciekawe, chyba nie byłem jedyny, bo parę miesięcy później ktoś się wkurwił i śmieci im pod bramą zostawił w taki sposób, że nie mieli nawet możliwości wejść na teren PSZOK. Dobra imba była.
W 2025 dom remontował mój brat. W jego PSZOK jest limit śmieci budowlanych na gospodarstwo domowe. Limit jest tak absurdalny, że wykorzystał go na samym początku remontu i pomimo, że ma na terenie miasta 3 nieruchomości i za wywóz śmieci płaci w każdym z tych przypadków, nie chcieli przyjąć mu 3-krotności limitu xD Skończył tak, że część wywiózł jeszcze na kumpla, a resztę zmagazynował do stycznia.
LOL

plemnik_w_piwie

@100mph ja na osiedlu podpatruję dziwne trądy śmieciowe. Trądy - to nie pomyłka. Widziałem przykladowo jak co chwilę jakiś puzel z remontu się pojawia w zmieszanych. A to pół utluczonej płytki z kawałkiem gruzu, regularnie, ten sam typ i fason.

Albo co chwilę jedna decha że sklejki ikeowej, i co jakiś czas podobna...

Albo niedaj Boże zamówisz pod swój remont bigbaga, to się następnego dnia dowiesz, że miałeś w domu że 3 wanny, które wyszły przy remoncie kuchni...

Pojebany system.

winiucho

@100mph te durne limity to coraz bardzirj kojarzą mi się z pseudo ekologią, "Polacy produkują co raz mniej odpadów" bo jak kurwa nie mogą ich wyrzucić to nic w tym dziwnego.

PanW

@100mph No tak to zajebiście działa, jak to u nas.

Stary w jednym roku robił remont najpierw kuchni, potem łazienki. Przy pierwszym oddaniu śmieci nie było problemu ale przy drugim "ale już pan w tym roku u nas był"... skończyło się na tym, że dostali ultimatum, albo wezmą albo im to zaraz wypierdoli pod bramą XD "niech pan wpisze na żonę i już sobie jedzie" XD

kodyak

@100mph jak masz dwa mieszkania np dodatkowo działkę nad jeziorem to musisz płacić za produkcje śmieci w jednej i 2 nieruchmosci mimo że jeszcze nie wymyślono klonowania osob

ortalionowyNinja

@100mph sprzątałem las i pojechałem z syfem posegregowanym do gminnego pszok. Chcę oddać za kasę, pan doktorant nie przyjmie, nie ma umowy, mogę jechać sobie tam gdzie zameldowany jestem. Jak zaproponowałem, że do lasu wystawię , gdzie było, to tylko wzruszył ramionami. No ręce mi opadły.


Edit: za kasę, czyli doprecyzowując, chciałem zapłacić. Nie przyjmują posegregowanych odpadów komercyjnie.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@100mph a mógł tak samo im ten mandżur wyjebać przed bramę- szybko by się przekonali w pszoku jak mogą to łatwo zutylizować. Te pszoki to jest nic innego jak kolejna relegacja urojeń na użytkownika końcowego. Ich zajebanym obowiązkiem jest odbieranie śmieci z posesji, ale sobie znaleźli fajny sposób na "optymalizację". U mnie w ten sposób nie odbierają z posesji żadnej trawy, liści, gałęzi ani nic zielonego. Jebaj z tym na pierdolony pszok. A wszyscy z kim robię jak o tym mówię to na mnie patrzą jak na wariata, bo dosłownie wszędzie z posesji odbierają to czy to w dedykowanym kuble, czy w workach- nieważne czy miasto sąsiadujące, czy dosłownie w następnym województwie. U mnie nie odbierają bo nie i chuj. "Nie da się".

orzeszty

Czyli teraz nie trzeba nawet wywalać do kosza, wystarczy pierdolnąć na chodnik albo w kwietnik i menel sobie zarobi

Kkeff

Mam pytanie do narzekających: uważacie, że gmina utylizuje odpady za darmo? Bo widzę obrażalskich, że nie przyjęli im na PSZOKu nie w ich gminie, albo całych kontenerów gruzu. Jak robisz remont to zamawiasz kontener i płacisz za wywóz. Z jakiej bańki ma za twój remont płacić sąsiad? Dlaczego gmina, gdzie nie płacisz za odpady ma brać coś, co im przywiozłeś? Może faktycznie gdzieś zebrane, ale jak mają odróżnić zebrane z lasu od zebranego z jakiejś hali? Najlepiej wszystko, za darmo i teraz. Chora to była sytuacja wcześniejsza, gdzie płaciłeś 10zł i waliłeś wiadra farby do kontenera na osiedlu. Utylizacja odpadów kosztuje - jedyne co możemy zrobić, to zmusić producentów do wzięcia za nie większej odpowiedzialności. Przeszkadza ci segregacja? Bardzo proszę, możesz płacić stawkę za niesegregowane (jak masz dom) 2x wyższą - za darmo nikt tego nie przebierze. 100zł płacę za 3 osobową rodzinę, wg was to dużo? Kubły śmieci i naście worków segregowanych w cenie 3 sztuk pizzy. A jak to taki interes, to zakładajcie spółkę i dojcie gminy, przecież wszystko jest takie tanie i za darmo powinni brać.

ortalionowyNinja

@Kkeff nie przyjęli śmieci ze swojego lasu, które z dziećmi zebrałem, posegregowałem i chciałem im zapłacić za utylizację jeszcze. Następnym razem jak pomyślę, że będę musiał po sufit wyładowany śmieciami lecieć 150 km do siebie, to podziękuję, niech syf zostaje na swoim miejscu, w lesie.

Kkeff

@ortalionowyNinja no ale powiedz

  1. skąd miał wiedzieć, że to z lasu. Uwierz mi, ludzi takie rzeczy odwalają dla zaoszczędzenia 50zł na utylizację odpadów z firmy. Potrafią do sąsiednich gmin wozić całe przyczepki syfu posprzątanego z budowy. Odróżnisz worki z lasu z workami po uprzątnięciu pustostanu?

  2. jak pszok nie ma takiej usługi to co koleś ma zrobić? przyjąć kasę i zanieść ją jakiejś księgowej? przyjąć bliczka a na śmieci przymknąć oko? Bo nie rozumiem. Zawsze możesz się udać na spotkanie rady, wysłać wniosek, cokolwiek, żeby taką usługę wprowadzić z jakimś cennikiem

Takie rzeczy by się nie zdarzały, gdyby gminy nie balansowały na krawędzi zadłużenia ciągle. Mogliby przymknąć oko na takie rzeczy w imię domniemania niewinności. Ale np w mojej gminie produkcja śmieci wzrosła o chyba 25% w ostatnich 3 latach, a dochody ze zgłoszonych osób nie nadążają za tym. Ciśnienie idzie od samej góry, żeby ograniczać koszty.

ortalionowyNinja

@Kkeff 1. no nic nie robić. Śmieci jak są w lesie, tam jest ich miejsce. 2. Ja nie jestem od sprzątania lasów, niech sobie żyją te śmieci w lesie. Po prostu nic nie można z nimi zrobić.
I oczywiście nie mogę narzekać. Tylko głupi jestem, że dzień z rodziną poświęciłem na sprzątanie Polski. Racja.


P.S. I co to za argument, że ludzie takie rzeczy odwalają za 50 zł? Ja chciałem, by gmina zajęła się syfem ze swojego terenu za moje pieniądze. Naprawdę nie rozumiem, co tu bronisz?

Kkeff

@ortalionowyNinja jak ja zbieram śmieci z lasu to dzwonię że będzie zbiórka i zostawiam śmieci w umówionym miejscu. No ale ja jestem pojebany i lubię proste rozwiązania i przeciwdziałanie problemom, zamiast stawiać wszystkich w obliczu faktów dokonanych nie licząc się z tym, że może po prostu nie ma procedury na taką ewentualność i mietek z pszoku nie będzie dzwonił do burmistrza co ma zrobić, bo jakiś łepek chce mu zostawiać pieniądze na bramce. Argument ma to do tego, że ludzie podrzucają na pszoki śmieci ze swojej działalności, a gmina będąc zwykle na minusie stara się mitygować takie sytuacje poprzez sporą dozę podejrzliwości.

ortalionowyNinja

@Kkeff dlatego jak widzę śmieci gdzieś w lesie to je zostawiam i mam to gdzieś i każdemu to doradzam, bo pszoki nie przyjmują nawet komercyjnie, gmina nie chce zarobić, a nikt mi nie powiedział, że mam gdzieś dzwonić. Dlatego niech sobie biedne gminy za swoje pieniądze sprzątają lasy, nie mój problem. Wytłumaczyłeś mi.

twardy_kal_owiec

@Kkeff


to zamawiasz kontener

Od przyszłego roku misiu złoty wiele firm rezygnuje z odbioru budowlanych zmieszanych. Spróbuj wywieźć na pszok wełnę, styropian, płyty gk, ścinki pianki, itp. Powodzenia życzę. Śmieci będą lądować w lasach i tyle.

GazelkaFarelka

@Kkeff

uważacie, że gmina utylizuje odpady za darmo

nie, wcale tak nie uważamy, przecież każdy płaci co miesiąc za odbiór odpadów komunalnych.
czyli takich powstałych w trakcie codziennego bytowania człowieka.
posegregowanych.

za to płacimy, więc czemu mam brać urlop i dymać na pszok z ubraniami osobno?

albo latać z butelkami do jakiegoś automatu?

poza niektórymi wyjątkami, nikt nie ma pretensji że gmina nie odbiera odpadów budowlanych, części samochodowych czy innych tego typu rzeczy, wiadomo że to nie jest w cenie i jak ktoś ma taką potrzebę bo właśnie zrobił remont, to za to extra zapłaci.

Kkeff

@GazelkaFarelka nie jest problemem odbierać nawet 10 innych rodzajów śmieci - tylko wtedy nie będzie to kosztować 30zl za osobę, a 60. Generalnie, przynajmniej w mojej gminie, trzeba dopłacać z budżetu do zarządzania odpadami. To oznacza, że podejście "przecież za to płacę" jest niewłaściwe - bo już teraz dostajesz więcej niż to, za co płacisz w opłacie.


Co do butelek to bardzo dobrze, to najłatwiejszy do recyklingu plastik i trzeba zrobić więcej, żeby maksymalnie dużo trafiało go do ponownego przetworzenia.

Kkeff

@twardy_kal_owiec no ale czemu mam wywozić na pszok te rzeczy, nie rozumiem, czy pszok ma obowiązek przyjmować nagle wszystko? Zresztą nie wiem, mój przyjmuje te wszystkie rzeczy, nie wiem tylko z wełną, bo nie próbowałem. Wywalanie nieposegregowanych odpadów to nie jest jakieś niezbywalne prawo człowieka.

twardy_kal_owiec

@Kkeff ty chyba nie rozumiesz. GDZIE masz wywieźć, jak nikt nie chce odbierać?


Poza tym odbiór odpadów, to ustawowy obowiązek gmin.

maks_kow

Nie zapominajmy, ze za ten dodatkowy etat, zmarnowana przestrzeb na dodatkowe pojemniki zostajemy wynagrodzeni wyzszym kosztem wywozu odpadow. Teraz, po wprowadzeniu systemu kaucyjnego, czekaja nas kolejne podwyzki. Wysypiska stracily zrodlo dochodu polegajacego na handlu plastikiem i puszkami. To nie moze byc tak, ze takie zaklady zarabiaja za malo.

Bedzie trzeba doplacic.

DyG

Butelki szklane zwrotne, plastikowe zwrotne i z doczepionymi nakrętkami, puszki zwrotne, tekstylia posegregowane i zawiezione do PSZOK. Wszystko ekologicznie i ptaszki w okolicy ćwierkają szczęśliwe.

Tylko ku**a części samochodowe nadal trzeba wywalać do lasu, bo ani PSZOK ani nikt inny ich nie przyjmuje.

grzymislaw-mocowladny

A ja mam wyje..ne. Mało kupuje plastiku, mam świadomość że prywata zaleje nas PETem, szanuję środowisko, radzę sobie w inny sposób: ergo - w d⁎⁎ie mam maluczkie problemy dużej części społeczeństwa.

.

.

.

Temat rzeka do dysputy na kilka godzin ale ja tylko chciałem wsadzić kij w mrowisko.

I dodam że mnie się bardzo podobie pomysł mocowanych zakrętek.

Kkeff

@earna a ja wklejam inny kraj - zgadnij, w którym obowiązują surowsze zasady recyklingu i segregacji odpadów.

7e70d5cd-e627-479e-8731-18c00a7b786d

Zaloguj się aby komentować