Trwają ciche zwolnienia? "Najbardziej zagrożona jest klasa średnia"

We wskaźnikach tego nie widać, ale mamy olbrzymi kryzys na rynku pracy - mówi WP Finanse doradczyni zawodowa Kasia Matyjewicz.


Adam Sieńko: PKB rośnie, stopa bezrobocia jest niska. Naprawdę musimy teraz dokonywać rewolucji w Kodeksie pracy?


Kasia Matyjewicz: Koniecznie. We wskaźnikach jeszcze tego nie widać, ale osoby szukające zatrudnienia już wiedzą, że mamy olbrzymi kryzys na rynku pracy.


Kryzys?


Może lepiej byłoby powiedzieć - przeobrażenie rynku pracy. Jest to związane z pojawieniem się AI, które sprawiło, że część prac, jak tzw. klepacze (określenie wzięło się od bezrefleksyjnego uderzania w klawiaturę - przyp. red.), stała się po prostu niepotrzebna.


Druga niepokojąca zmiana polega na tym, że od kilku lat wzrosły koszty dla pracodawców w Polsce. Wysoka inflacja uderzyła zarówno w pracowników, zmniejszając ich realne zarobki, ale także w firmy. Korporacje, które tutaj były ze względu właśnie na niskie koszty, zaczynają się przenosić do Azji


#wiadomoscipolska #gospodarka #rynekpracy

WP Finanse

Komentarze (19)

kitty95

Jest to efekt prosperity.

LondoMollari

Jest to efekt prosperity.

@kitty95 To jest efekt AI spiętego w sensowny sposób z narzędziami.


W Polsce się dopiero zaczyna, na zachodzie już jest, i sam jestem zaniepokojony tym jaki progres niektóre systemy zaliczyły w przeciągu roku. Perspektywa jakiegoś roku-dwóch wygląda tak: klepacze CRUDów - out, klepacze stronek - out, klepacze CSSa i JSa - out, przeglądacze logów - out, low/middle management - out. A firmy, które ich nie wytną, staną się niekonkurencyjne, i wtedy to cała firma out.


Sam, mimo tego, że się opierałem, wdrażam obecnie rozwiązania integrujące kilka modeli do analizy problemów w oparciu o kod, przeszłe incydenty i dokumentację, i zastępowania ludzi na niższym poziomie supportu technicznego. Jak to ogarnę, to w sumie praca kilku, może kilkunastu osób w firmie gdzie to robię stanie się zbędna.


[edit]

A projekt na boku, który mi już od paru miesięcy chodził po głowie, ale nie miałem czasu ruszyć, w końcu zacząłem robić - zacząłem to duża przesada, bo wrzuciłem generalny opis architektury do Claude Code, i przeglądam co tam wypluwa w szkielecie rozwiązania, a następnie tylko dopieszczam tam, gdzie widzę że nie idzie taka drogą jakbym chciał.


Gdybym miał jakiegoś klepacza na cały wykonany w ten sposób kod zatrudnić, to bym musiał z kilkadziesiąt roboczogodzin opłacić, a tutaj model mi to napisał, kosztem jakichś moich 3-4 godzin na readme, parę promptów i review tego co robi.

kitty95

@LondoMollari całe szczęście, że IT to nie tylko programowanie. Ale tak, rzeź będzie i nie tylko w IT.


A czemu efekt prosperity? Bo w gospodarce, której prosperity opiera się głównie na prostych, odtwórczych czynnościach, taka automatyzacja wchodzi jak w masło.


Natomiast trzeba pamiętać, że kręgi rozchodzą się po wodzie. Jak crudowiec nie będzie miał na barbera po 300/strzyżenie, to barber nie będzie miał na glazurnika po 1500/dzień. W efekcie albo bezrobocie wybije albo ceny usług drastycznie spadną.

LondoMollari

całe szczęście, że IT to nie tylko programowanie. Ale tak, rzeź będzie i nie tylko w IT.

@kitty95 Każda praca, którą da się wykonać zza komputera poleci w ciągu 5, może 7 lat. Dobrym miernikiem jest to, ile % pracowników poszło na pracę zdalną. W UE i USA to około 30%, i tyle szacuję, że straci pracę przez AI. Nierówności społeczne będą jedynie w tym układzie wzrastać.


Do tego jak sam zauważasz, dojdą efekty wtórne. Generalnie ludzie nie wiedzą jak ultraprzejebane czasy nadchodzą. I w sumie może to dla nich lepiej.

Boksik

@LondoMollari jak dobrze, że kodu nie trzeba utrzymywać xd

LondoMollari

@Boksik Właśnie sam wdrażam rozwiązanie AI do monitorowania, a docelowo utrzymania kodu. The future is now, old man.


IT ma prze-je-ba-ne. I jeśli ktoś jest myśli, że jest na tyle doświadczony i zajebisty, że AI go nigdy nie zastąpi to niestety jedynie oznacza, że zastąpi go trochę później. Mnie to też dotyczy.

HolQ

@LondoMollari

Dobrym miernikiem jest to, ile % pracowników poszło na pracę zdalną. W UE i USA to około 30%, i tyle szacuję, że straci pracę przez AI.

Czyli jeśli możesz wykonywac swoje obowiazki zdalnie z domu to Twoje stanowisko jest zagrożone? Nie wydaje mi sie, ze to odnosi sie do każdego pracującego zdalnie....np. moja manager i project manager pracują z domu, ale duzo ich obowiązków polega na koordynacji pracy innych działów/osob i kontaktu z nimi. Tego nie zastąpisz AI

Boksik

@LondoMollari przejebane to będziesz miał ty jak firmy zaczną się pytać gdzie te cudowne oszczędności, które im się obiecywało przy pomocy AI


Na ten moment zapowiada się na to, że zarobki senior devów, którzy faktycznie coś potrafią, jeszcze bardziej pójdą w górę

Taxidriver

@LondoMollari obczaj to, korzystają z rozwiązań polskiej firmy eleven labs, w celu dobrania odpowiedniego głosu.

Da się poznać, że to AI, ale jest niebezpieczne blisko perfekcji.

https://www.linkedin.com/posts/aalokshukla_constructionjobs-recruitment-talentacquisition-activity-7354917435084353536-c2Tj?utm_source=share&utm_medium=member_ios&rcm=ACoAACmVQHcBpwXNCaoACci3wTT73RKOp92xC7o


Niestety, szukają raczej firm z budżetem powyżej £20000 na samą implementację i powyżej 20 pracowników. Dla call centre, to będzie zabójstwo.

kitty95

@Taxidriver w call centers to już od jakiegoś czasu mocno redukują i co się da to się wypycha do AI i wszelakich "asystentów". Co jest mega wkurwiające, gdy ma się niestandardowy problem, bo na tym AI się zawsze wyłoży.

Taxidriver

@kitty95 pogadaj z tym, ja gdybym mógł to bym już zastąpił mojego Pakistańczyka AI. Na bank miało by lepsze maniery, uważniej słuchało i było bardziej przewidywalne.

kitty95

@Taxidriver poważny support zazwyczaj ma 3 levele. Jeżeli AI zastąpi 1 i 2, ale mając niestandardowy problem dasz radę względnie łatwo dobić się do 3 poziomu i do człowieka, to ok. Ale myślę, że będzie odwrotnie. Będzie kurewsko ciężko przebić się przez AI i wtedy módl się żeby twój problem nie był atypowy, tak jak ostatnio z 3DSecure miałem - transakcji mi nie autoryzowało, bo coś było popierdolone w ustawieniach nie po mojej stronie.

pokeminatour

Wydaje mi się że ten problem dotyczy głównie korpo. Takie korpo które jest w Polsce tylko dla niskich kosztów pracy może się przenieść do Indii. Korpo może też wdrażać różnego rodzaju automatyzację bo ze względu na skalę jest to efektywne. Weźmy pod uwagę dajmy na to księgowość. W korpo Ileś osób obsługuje jedna firmę, często te osoby wykonuja jakąś jedna określoną działkę typu faktury zakupowe, inna rozrachunki - generalnie skala jest duża a czynności powtarzalne, w takim przypadku wszelkie usprawnienia procesu znacząco zmniejsza zapotrzebowanie na pracownika. Z drugiej strony mamy pracownika lokalnego biura rachunkowego który obsługuje naście/dziesiat podmiotów, dla kilkudziesięciu faktur danej firmy nie opłaca się robić jakiegoś skanowania z OCR czy nawet jakiegoś importu -narzedzi już dostępnych, bo zysk z tego będzie mały, ze względu na mała skale, praca taka to mnóstwo małych zadań a nie jedno duże i według mnie to powoduje że taki pracownik jest względnie bezpieczny, podobnie informatyk "złota rączka" który zna wszystko po trochu i robi wszystko po trochu razem ze wspołpracownikiem obsługujac średniej wielkości firmę vs potężny dział informatyczny w korpo składajacy się z kilku leveli

moderacja_sie_nie_myje3

@kitty95 Jeśli ta praca to jest klepanie formułek w excelu w korpo to i dobrze. Jeszcze gdyby AI zastąpila te wszystkie biurwy co po urzędach siedzą. I jeszcze te doradczynie zawodowe żeby wyleciały. Baba 50 letnia nazywa siebie Kasia...

kitty95

@moderacja_sie_nie_myje3 zapomnij

manstain

Pamiętam jak parę lat temu krzyczeli "learn to code" a teraz to oni zostają jako pierwsi zwalniani


Lokalna ciekawostka u mojej córki (jedna z większych firm brandingowych w Ausrtalii) właśnie cały dział copywriters został zwolnionych (6 osób) W sumie się dziwiłem, że oni jeszcze istnieją. Co też intersujące, mimo, ze teraz tutaj jest lewacki ścierwiasty rząd to poleciała nawet osoba w ciąży.

kitty95

@manstain większość ludzi jak słyszy AI, to myśli, że to są jakieś czary mary dla informatyków. A potem zdziwienie, że Grażynkę zwalniają.


Tak po klientach widzę, że co bardziej kumate laski w biurach na potęgę z chata gpt do pisania różnych rzeczy korzystają.

Bystrygrzes

@kitty95 dla mnie to dosc zabawne, ze AI kosi z rynku artystow bo nikt tego nie przewidzial. Podobnie z programistami, tych mialo byc ciagle malo.

Widze natomiast jak ciezko automatyzowac logistyke - bo tutaj trudno wprowadzic jakis standard dla wszystkich firm. Szczegolnie jesli mowimy o wysylce, pakowaniu czy innych intratransportach...

Boski

Nadchodzą nieciekawe czasy, w szczególności dla zakredytowionych ludzi, zachłyśniętych życiem z pracy w korpo za trochę lepszą kasę. Możemy mieć początek strukturalnego wzrostu bezrobocia, bo jego wzrost wśród dobrze zarabiających oznacza spadek w wielu innych branżach typu gastro, budowlanka czy uroda.

Zaloguj się aby komentować