@sleep-devir opowiem Ci moją sytuację bo praktycznie identyczny case
Wraz z różową znaleźliśmy pół bliźniaka po generalnym remoncie za 850k, znegocjowane do 800. Z kumplami obejrzałem, remont ładnie zrobiony, brakuje paru pierdół bo gość nie dokończył. W międzyczasie odziedziczył większy dom u siebie na wiosce rodzinnej. Obejrzany w pazdizerniku, miesiąc później się wprowadziliśmy. Wszystko cacy, parę pierdół jeszcze na koszt właściciela zrobionych które wyszły zaraz po wprowadzeniu, bo dom stał prawie rok pusty.
Sąsiad kupił drugą połówkę w sierpniu, do generalnego remontu. Zapłacił ok 500-600k (przyjmijmy że 550k).
Zaraz minie rok od zakupu. Włożył już 200-250k, remont potrwa pewnie do końca roku, może na wiosnę się wprowadzą. Nerwy, kasa, mnóstwo straconego czasu.
Więc nie, jeśli nie jesteś z branży budowlanej i nie znasz super ekipy, jednak bym odpuścił remonciaki. Ważne by nowy czy świeżo po remoncie się podobał, mieć z kim obejrzeć i mieć gwarancję rozruchową.