@TyGrySSek Co już przesada?

@AdelbertVonBimberstein tyle bejcy najebać, potem do mebli brakuje

@Opornik też mam problem z opalenizną xd

@Opornik Kornik go nie ruszy przynajmniej .

@AdelbertVonBimberstein ten z miniaturki

@TyGrySSek masz na myśli absolutny top w klasycznej męskiej sylwetce? No wiadomo, niektórzy lubią ulancow.

I obejrzyj film.

@AdelbertVonBimberstein jak Ci się to podoba to już mam 100% potwierdzenie, że Ci odjebalo i zostałeś fanatykiem

@cebulaZrosolu Potrafię docenić ciężką pracę w osiągnięciu celu. Czy chciałbym tak wyglądać? Nie. Byłem duży i już nie chcę być duży. Czy mogę z tego wyciągnąć naukę? Jak najbardziej.

@cebulaZrosolu najgorsi fanatycy

@eloyard na pewno sporo, ale nadal podejrzewam, że mniej niż niektórzy moi koledzy bywalcy siłowni, którzy nawet w 10 procentach nie wyglądają tak dobrze. Sterydy to jedno ale systematyka, naprawdę konsekwencja w podejściu do odżywiania i bardzo, bardzo dużo ciężkiej pracy to 90 procent sukcesu. No i genetyka. Tego nie przeskoczysz. Sam wiem po sobie ile można zrobić naprawdę dobrą dieta i zmianami nawyków żywieniowych. Może i mi ktoś powie, że to 100mg testosteronu w tygodniu dało mi taką sylwetkę teraz, ale proszę bardzo. Wbij sobie 100mg teścia i usiądź na dupie, gdy większość tego zrobiłem na niedoborze testosteronu a dzieki zapuerdalaniu i dobrej diecie i kupie - kupie wyrzeczeń.

@AdelbertVonBimberstein ale oni nie walą tylko teścia, a całą apteczkę, dlatego trzeba brać na to poprawkę, że nie wszystko będzie działało tak samo u naturali. Cbum akurat widać, że ma łeb, ale posłuchaj jakie głupoty pierdoli np. Lee Priest to się załamiesz. Albo Jay Cutler, absolutny top historii kulturystyki, sam stwierdził, że nigdy nie trenował do upadku. Tyle HGH pakował, że pewnie nie musiał, ale natural nie urośnie klepiąc 15-20 powtórzeń dla pompy i zostawiając RIR 3-5.

@saradonin_redux Tak, ale z drugiej strony znam gości co walą całą aptekę i wyglądają jak gówno- w porównaniu do tego co biorą- bo mogliby to samo osiągnąć mniejszą ilością środków, a lepszą dietą i treningiem.

@FriendGatherArena Baby oglądam dla przyjemności, to z obowiązku.

@Ravm W czasie zawodów o to chodzi w kulturystyce xD

@AdelbertVonBimberstein jakby chcieli zobaczyć chłopa w ciąży to się polecam.

@Ravm ciąża spożywcza coraz popularniejsza w kraju.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Z jednej strony- tak. Z drugiej jak zawodowo zajmujesz się redukcją bf poniżej 8 procent to raczej wiesz o czym mówisz bo przeszedłeś przez wszystkie etapy: głodu, depresji, wahań hormonów.

To tak jakbyś powiedział, że nie będziesz słuchał mechanika F1 bo jeździsz skodą favorit. Apteka nie zrobi ci jednak pewnych rzeczy.

Dlatego polecam odpalić jednak film i potem się wypowiedzieć, bo gość jest naprawdę normalny i mówi bardzo zdrowe i serio dobre rzeczy typu- gdyby większość ludzi kontrolowała co je poprzez notowanie kcal/makroskładników to jako populacja bylibyśmy dużo zdrowsi bo sama świadomość, że ładujesz w siebie 100g cukru z tej coli pewnie dałaby większą kontrolę nad tym co jesz.

@AdelbertVonBimberstein ale ja nie mówię, że nie będę słuchać. może być tak, że to co on mówi jest zgodne z nauką i wtedy nie będę go odrzucać dla przekory. Po prostu kierunkiem pierwszego wyboru są dla mnie dowody science based na naturalach. To co mówią sterydziarze to dla mnie tylko ciekawostka, która czasem może być zgodna z nauką, a czasem jest rzeczą wyssaną totalnie z dupy. To jak z tym boomem na niską objętość treningową, bo ludzie się Mentzera nasłuchalli. Przypadkowo zapomnieli, że Mentzer kłuł jak pojebany wszystko co mu wpadło w ręce i rósł od samego patrzenia na sztangę. Potem takie chopki próbują to przenosić na swój trening i doznają rozczarowania, bo okazuje się, że dla naturala lepsze jest katowanie objętości (+ bicie do upadku).

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta ale przecież nawet największy science bro Jeff nippard właśnie się przekonał na Low volume- high intense. Nawet Sean, najlepszy natural w internecie przyznaje, że to ma sens.

https://youtube.com/shorts/DG6kFFCJCBg

@AdelbertVonBimberstein wiedziałem, że o tym powiesz XD. jest masa badań o tym, że dla naturali objętość jest królem. Anegdoty w stylu Nipparda nie mają znaczenia dowodowego, bo chłop dosłownie całe życie podporządkował treningowi i osiągnął rzeczy, które nawet dla ludzi na wspomaganiu są poza zasięgiem. Mówiąc "natural" raczej nikt normalny nie ma na myśli typa, który przez kilkanaście lat ćwiczył na 100% swoich możliwości. Tacy ludzie (słusznie) raczej nie są próbą badań, na które powołują się ludzie ze science based.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta imo objętość to gówno. Te badania są gówno warte bo jak zbadać czy ktoś jest rir 0 czy rir 5 jak większość ludzi sama nie wie czy da radę jeszcze jedno powtórzenie?

Dla naturala nie jest ważna objętość, dla każdego jest ważny taki trening, który jesteś w stanie robić latami, systematycznie i konsekwentnie.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta i nie wiem niby co nippard osiągnął lepszego od innych influencerow fitnesowych poza łatką science based, a dla mnie coraz bardziej scoence based community to sekta.

@AdelbertVonBimberstein poza sylwetkami i wynikami siłowymi to faktycznie nic. Dla zdecydowanej większości bywalców siłowni taka sylwetka i takie wyniki są absolutnie poza zasięgiem, więc do przekładania jego metod treningowych na normalnych ludzi może prowadzić do nadużyć. Nie musi, ale może.

imo objętość to gówno. Te badania są gówno warte bo jak zbadać czy ktoś jest rir 0 czy rir 5 jak większość ludzi sama nie wie czy da radę jeszcze jedno powtórzenie?

no widzisz. bo po prostu nie masz pojęcia, w jaki sposób są przeprowadzane takie badania i próbujesz tutaj stosować chłopskorozumkizm. to serio nie jest tak, że te science based chopki nie wiedzą o tym, że ludzie mają problem z dobiciem do upadku i uwzględniają to w swoich badaniach.

Dla naturala nie jest ważna objętość, dla każdego jest ważny taki trening, który jesteś w stanie robić latami, systematycznie i konsekwentnie.

ale to są różne tematy. czym innym jest maksymalizowanie wyników w jakiejś jednostce czasu, a czym innym tworzenie nawyków i zmiana stylu życia. To oczywiste, że bardziej prawdopodobne jest to, że ktoś będzie robić 2x w tygodniu FBW po 45 minut niż to że ktoś będzie stosować optymalny trening 5x w tygodniu i da radę ciągnąć to latami. Ale jeśli ktoś już się wkręcił w temat, to warto szukać rozwiązań dających lepsze rezultaty. Jeśli za pomocą zmiany mogę w jakiejś jednostce czasu osiągnąć lepsze rezultaty, to chcę to robić.

a dla mnie coraz bardziej scoence based community to sekta.

mam wrażenie, że takie wnioski stawiają ludzie, którzy są spoza tematu. każdy science based chopek ci powie w pierwszej kolejnosci, że żeby robić dobre wyniki musisz ćwiczyć mocno. Krytycy podejścia science based próbują wmawiać innym, że naukowcy wyżej stawiają kąt kutasa i promień rozwarcia dupy niż mocny trening, a to nieprawda i zwyczjane spłycanie temtu