@Alembik ale wiesz, że 90% hejtu nie dotyczy wykształcenia, tylko tego co "fizole" sobą reprezentują? Jakoś znam parę osób fizycznych z kulturą, oczytanych, specjalistów w tym co robią. Można? Można. A potem przychodzi naćpany ziutek z petem w gębie i płać mi k..rwa jak neurochirurgowi, bo mi się należy, bo cienżkom robotem mam, worki nosze. Tu chodzi o mental totalnego prostaka, a nie ile masz dyplomów. Oczywiście prostaki z dyplomami też są, ale jednak rzadziej.
Druga kwestia, jeżeli brak wykształcenia będzie się bardziej kalkulował, niż jego posiadanie to zmierzamy w kierunku patologii typu Bangladesze i inne tanie siły robocze. Już z tego tytułu jest u nas problem.
Poza tym trzebaby też pojęcie "fizola" zredefiniować, bo taka Karynka po wyższej szkole gazu od przerzucania papierów, to też w istocie fizol.