Komentarze (44)

yeebhany

Zawód stary jak świat, ale szczerze przejścia prostytucji do mainstreamu to się nie spodziewałam xD

mikeku

Jako mężczyzna w pełni sie zgadzam z tezą zawartą w artykule. Jestem całkowicie przeciw uprzedmiotowianiu kobiet!

micin3

Nie rozumiem tej nagonki. Nikt nikogo tutaj nie krzywdzi, wymagana jest zgoda obydwu stron, nie ma rządowego rozporządzenia, żeby się umawiać na randki z prostytutką/sex workerką. Ot, kolejny jazgot, bo ktoś robi coś, co nie wpisuje się w poglądy drugiej strony.

Jeżeli jakaś kobieta lub mężczyzna (bo faceci także się tym parają) pracują w takim biznesie, to jak dla mnie spoko - ba, powiedziałbym, że lepiej niż jakby mieli dymać na produkcji na jakimś januszeksie, bo tutaj co najwyżej będą mieli rozerwany odbyt zamiast pyłu w płucach, zniszczonych stawach i skórze.

Sam oczywiście nigdy bym się nie związał z osobą pracującą w tym zawodzie, ale to, że ja tego nie akceptuje, nie znaczy, że mam nawoływać do zakazu.

WolandWspanialy

@micin3 Gdybyś chociaż odniósł się do treści artykułu to miałbym nadzieję że go przeczytałeś. Teraz wygląda mi na to że wyprodukowałeś spam zamiast komentarza (nawet krytycznego).


Tezą tego artykułu jest stwierdzenie że rynek sex-workingu chcą przejąć korporacje i zrobić z niego kolejny produkt. Do tego zamiast walczyć o lepsze warunki pracy tak aby każdego było stać na minimum życiowe czyli mieszkanie o sensownej wielkości, wmawia się że sex-working to szybka ścieżka do dużych pieniędzy, co oczywiście zmieni się gdy rynek się nasyci a lwią część przychodów i tak zgarnie "góra".


A moim osobistym zdaniem to że ta branża stała się tak intratna jest nowum bo prostytutka w przeszłości nigdy nie była kojarzona z dużymi pieniędzmi i nie sądzę aby na dłuższą metę taki stan rzeczy się utrzymał.

micin3

@WolandWspanialy Ale jak mam się odnieść do artykułu, który jest napisany pod tezę i robi kurtyzanę z logiki? "Fakty nie zgadzają się z tezą? Tym gorzej dla faktów." To jest artykuł najgorszego sortu, z nacechowanymi emocjami tytułami ("kuriozalna opinia"). Jego jedynym celem jest wykreowanie nagonki, nie odniesienie się do PRAWDZIWYCH problemów trapiących tą branże.


Ba, twój komentarz stoi kilka klas wyżej, niż cały artykuł. Bo tezą artykułu nie jest to, co napisałeś, lecz "przestajmy wmawiać, że prostytucja to normalny zawód". Niezadowolony pisarz próbuje wykreować szajkę przestępczą (oczywiście finansowaną przez Sorosa), która pragnie stworzyć legalny handel ludźmi. Oczywiście, nic z tego nie ma miejsca - ale mogłoby by istnieć, więc można bohatersko stworzyć i obalić chochola. Ekspert nie zgadza się z opinię? No ale przecież było aż 300 zgłoszeń o problemach!

Cały artykuł to zwykła propaganda poglądów autora, który po prostu nie może znieść, że ktoś robi to, na co ma ochotę z własnym ciałem, zamiast iść do „normalnej” pracy,

DzikiKnur69

Chyba dobrze, żeby było więcej młodych kobiet w zawodzie

WolandWspanialy

@micin3 Jak widać każdy z nas wyłuskał sobie z artykułu coś innego. Mi w komentarzu do Ciebie chodziło o to że warto odnosić się do treści danego znaleziska zamiast wypowiadać się ogólnie na zadany temat bo to czego nie lubiłem na Wykopie to "śmietnik" w komentarzach których było tak wiele że nie dało się czytać.

Bez urazy mam nadzieję

wrukwiony

Polecam tripa do liberalnie kapitalistycznego vietnamu i ogólnie raid po tamtejszych burdelach. Można połączyć z Tajlandia i innymi pobliskimi liberalnie kapitalistycznymi państwami xD

Europa nie ma startu.

lexico

@konrey Nawet Sorosa wciągnęli do artykułu.

franaa

Ja właśnie dzisiaj miałem takie przemyślenia na ten temat. Weźmy takie OnlyFans. To tak naprawdę nie jest żadna nowość. Po prostu dawniej większość pornogwiazd miała swoje osobiste strony gdzie też były różne pakiety do wykupienia. OnlyFans jest tylko agregatem tych samych usług, które internetowe kurtyzany oferują praktycznie od początku internetu. Szkodliwe natomiast jest to, że dawniej trzeba było się jakoś wybić i mieć renomę w branży, a teraz każdy kurwiszon może sobie założyć profil, więc skala tego zjawiska stała się niewyobrażalna. Z drugiej strony spójrzcie prawdzie w oczy, jesteście niezbyt inteligentną małolatą bez wykształcenia, za to z dużymi cycami. Idziecie dymać w januszexie na produkcji, czy poświęcacie godzinkę dziennie na zrobieniu paru filmików czy zdjęć i zarabiacie w miesiąc tyle ile wasi starzy w rok. FB, Instagram, TikTok, Patostreamy i gale... To wszystko tak ryje mózgi, że dla większości wybór jest prosty. Godność w tych czasach to wartość umowna. My sobie możemy ujadać i narzekać, ale to niestety one się śmieją w swoich penthousach za kilka milionów. Już od dawna żyjemy w idiokracji.

3lfka

@konrey męskie lewaki vs. feministki - jak zawsze grube starcie

CzosnkowySmok

Tak tylko przypomnę że i.pl to portal turbo propagandowy PiS

pozdrawiam_was_ciule

to portal turbo propagandowy PiS


@CzosnkowySmok a Jan Śpiewak eufemistycznie rzecz nazywając jest pisowskim sex-workerem, zwłaszcza od momentu jak go długopis uratował przed pierdzeniem w pasiak za pomówienia których się dopuścił.

micin3

@WolandWspanialy Nie odniosłem się do treści artykułu, bo najzwyczajniej nie uznaje go za artykuł - ot, tabloidowy wpis niczym w Fakcie, jedynie podlany kilkoma mądrzejszymi słówkami. Nie widziałem po prostu sensu odnosić się do wysrywu autora, gdyż cały jego słowotok miał tylko przykryć (MIHO) tezę, że należy zabronić jak najszybciej „przełamanie obyczajów”, jakim jest rozporządzanie WŁASNYM ciałem.

W „artykule” jest w sumie wszystko, co każdy fakenews powinien zawierać:

  1. Nacechowane opinią treść nagłówka - „Nie dajmy się ogłupić”, czyli jak nie jesteś z nami, toś debil).

  2. Ekspert przedstawiony w złym świetle - „kuriozalna opinia”, bo nie zgadza się z założoną przez autora tezą.

  3. Manipulowanie statystykami i danymi - 300 zgłoszeń może być zarówno promilem jak i większością sytuacji, z jakimi sexworkerzy się spotykają. Autor umyślnie nie podał, ile w Polsce przyjmuje się sexworkerów, bo wyszło by, że to nic nieznacząca liczba.

  4. Kobiety, kobiety, kobiety. Teza stworzona wyłącznie pod jedną grupę, oczywiście tą, z którą krąży wiele stereotypów i uprzedmiotowiania, bo jak to kobieta może mieć wielu partnerów albo decydować o własnym ciele. Całkowite pominięcie mężczyzn w tym zawodzie, bo już facet może „ruchać co popadnie”.

  5. Absolutnie brak źródłem i traktowanie każdego zdania, jak prawda objawiona.


I odniosłem się do treści, bo według mnie treścią nie jest miernej jakości artykuł, lecz teza - „Sex work to nie jest praca jak każda inna. Nie dajmy się ogłupić”.

BlueTony

@micin3 to, że nikt nikogo nie krzywdzi jest tylko pozorne, bo utrwala to szkodliwe wzorce społeczne i postrzeganie człowieka jako towaru, który można kupić. Skutkuje to uprzedmiotowieniem człowieka i przyzwoleniem społecznym na takie przedmiotowe jego traktowanie. Nie zmienia tego sytuacja, w której nawet obie strony się na to godzą. W związku z tym społeczeństwo ma prawo krytykować takie praktyki.

micin3

@BlueTony Rozumiem punkt widzenia. Ale odbiję piłeczkę - mogę z Fixly zamówić dowolnego człowieka, który za mnie posprząta, zrobi elektrykę, pomaluje ściany, wyniesie śmieci. Wykorzystuję on do tego swoje ciało, niekiedy zdecydowanie ciężej pracując niż sexworkerzy. Gdzie jest granica, która zmienia pracę z usługi, w postrzeganie jako towar? Kiedy januszekszy zamęczają pracowników na halach w wysokich temperaturach, jest to praca czy uprzedmiotowienie pracownika?

Społeczeństwo ma prawo krytykować każdą z tych praktyk, zarówno sexworking jak i np. przykłady powyżej. Ale powinien robić to z głową, bez propagandowych tekstów i wciskaniu swoich poglądów jako jedynych właściwych.

smierdakow

@konrey nie rozumiem w ogóle całej tej narracji, jak społeczeństwo uzna, że wszelkie puszczanie się za hajs jest ok, to przecież ta branża potężnie się zachwieje przez konkurencję, ceny spadną czy tam donejty będą się rozchodzić na o wiele większe grono


Każdej Pani Kurwie powinno zależeć na tym, żeby większość kobiet brzydziła się tym, co ona robi

BlueTony

@micin3 zwróć uwagę na to, że jeśli zamawiasz kogoś do sprzątania, robienia elektryki, malowania ścian wynoszenia śmieci czy robienia jakichś innych usług, to praktycznie gdzieś masz to kto tę usługę wykona, jak będzie wyglądał, czy będzie niski, grupy, stary młody, czy będzie to kobieta lub facet, chcesz mieć po prostu posprzątane, czy zrobioną elektrykę. Jest to współpraca oparta na wymianie. Kasa za usługę. Z sexem jest inaczej niż z elektryką, wybierasz wtedy osobę fizycznie, bo raczej wybierzesz młodą ładną kobietę zamiast wąsatego Janusza. (Kasa za osobę) Wytwarza się wtedy inna relacja na bodziec jakim jest kobieta. Przez takie coś kobiety są bardziej postrzegane przez pryzmat fizyczny zamiast oceniane na podstawie osobowości jaką prezentują. Uprzedmiotawia to kobiety. Mężczyzn zresztą tak samo, bo kobiety zaczynają postrzegać facetów np. przez pryzmat portfela, czy innych podobnych kategorii. Tworzy to szkodliwe wzorce społeczne.

micin3

@BlueTony Zgadzam się. Płacąc za usługę, chcę ją jak najlepiej wykonaną. Osoby płacące sexworkerą tak samo chcą mieć ją jak najlepiej wykonaną - a zakładasz, że wszyscy sexworkerzy wpisują się w kanony piękna. Jedni handlują wiedzą (elektryk), zdobytą przez lata, inni swoim ciałem, które rzeźbią i dbają przez lata. Dla mnie nie ma żadnej różnicy między tymi usługami.

<br />

/ Wytwarza się wtedy inna relacja na bodziec jakim jest kobieta. Przez takie coś kobiety są bardziej postrzegane przez pryzmat fizyczny zamiast oceniane na podstawie osobowości jaką prezentują. Uprzedmiotawia to kobiety/

Potrzebne źródło - bo brzmi to bardziej jak twój własny pogląd.


Żeby też była jasność - nie twierdzę, że sexworking to świetna spraw itd. Sam tego absolutnie nie rozumiem, nigdy bym się tym nie zajął, nie związał bym się z osobą parającą się tym zawodem. Ale nie mam także nic przeciwko, żeby ktoś dobrowolnie handlował swoim ciałem - z naciskiem na dobrowolnie, a nie bo nie ma innego wyjścia (np. ubogie kraje, gdzie niby się nie zmusza, ale jak nie sprzedasz się to nic nie zjesz).

BlueTony

@micin3 no, chyba nie będziesz się ze mną spierał co do tego, że nie jest facetom obojętne jak prostytutka wygląda i że wybierają ją ze względu na cechy fizyczne i że to nie jest bez różnicy czy zaspokoi ich młoda kobieta, stara gruba baba, czy Janusz z wąsem? To jest zasadnicza różnica między normalną usługą, a prostytucją.

Nawet jeśli spojrzysz po seryjnych mordercach, którzy mordowali na tle seksualnym, to widać, że dobierają jakiś szczególny typ ofiar o określonych cechach fizycznych. Jeden np. będzie wybierał młode drobne kobiety, a drugi mężczyzn. Ale każdy będzie realizował jakiś konkretny model postępowania uprzedmiotawiając ofiary.

Pamiętasz omawiany w szkole eksperyment z psem pawłowa, który na dźwięk dzwoneczka zaczynał się ślinić? Mózgi tak działają, że programują się na określony bodziec i działają skojarzeniowo. Jak ktoś korzysta z usług prostytutek, to wytwarza sobie i powiela ten szczególny wzorzec postępowania i postrzegania kobiet.

Inaczej mężczyźni będą postrzegali kobiety w społeczeństwie gdzie prostytucja jest na porządku dziennym i kobiety prowadzą rozwiązły tryb życia, inaczej będą je postrzegać w islamie, a jeszcze inaczej w społeczeństwie gdzie np. kobiety będą dbały o to aby nie być uprzedmiotawiane i kojarzone w ten sposób.

Dawniej feministki zdawały sobie z tego sprawę i potępiały te kobiety, które zarabiają w ten sposób, bo rzutuje to na wszystkie kobiety jako całość.

Boyce_Eaman

@micin3 Sprowadzenie płacenia za elektryka do "kupowania jego ciała" to straszny fikołek logiczny. Płacisz za czyjąś wiedzę i umiejętności. W prostytucji płacisz za otwór (nie udajmy że tego typu "praca" wymaga jakichś szczególnych umiejętności) i czyjąś intymność.

Dudlontko

Sex workerki powinny założyć związki zawodowe.

Dudlontko

@Boyce_Eaman myślisz, że do sex workerki, która jest kłodą, oraz nie zna się na tym będą chodzić klienci? Dostanie kilka negatywnych opinii i jeśli nie będzie w stanie dać satysfakcji klientom to będzie musiała zamknąć biznes.

BlueTony

@Dudlontko wystarczy, że będzie atrakcyjna fizycznie i się wypnie, a klientów będzie miała.

Omgzpwnd

@DzikiKnur69 nie, lepiej zeby kazdy mial żone/męża i rodzine

Boyce_Eaman

@Dudlontko Ty serio myślisz że bycie prostytutką wymaga jakichś umiejętności? xD Nawet bycie escortkinią za miliony monet nie wymaga umiejętności.

C0d33p

@BlueTony @micin3

Wydaję mi się, że piękno powinno być traktowane jako atrybut, ponieważ tak samo porządanym atrybutem może być siła fizyczna przy wykonywaniu prostych prac manualnych.

(Przysłowiowe kopanie rowów)

Tak samo przecież wygląd jest używany w przypadku różnego rodzaju promocji przedmiotów/modelingu, gdzie prezenter/ka lub model/ka też musi się łapać w jakieś kanony piękna.


W powyższych przykładach efektem dobrze wykonanej usługi jest szybkość z jaką dana usługa będzie wykonana bądź większa liczba klientów która dokona zakupu danej marki.


Czy w tym przypadku dany atrybut nie jest swego rodzaju "narzędziem" do wykonania zadania?

BlueTony

@C0d33p zauważ w którą stronę idzie to rozumowanie, gdzie przyrównuje się człowieka do narzędzia. Z samego punktu widzenia materialistycznego, możesz mieć racje, ale jednak człowiek jest jeszcze czymś więcej, więc nie można rozpatrywać go w kategoriach narzędzia. Wypada postawić jasną granicę między przedmiotami, zwierzętami i ludźmi, bo innego rodzaju rozumowanie zaprowadzi nas do myślenia podobnego do nazistów, gdzie ludzi przerabiało się na mydło i robiono z nich abażury. Przykładowo zmarłych grzebie się i otacza szacunkiem nie dla nich samych (bo w zasadzie jakbyśmy mieli opierać się na rozumowaniu czysto materialistycznym, to tylko biomasa), ale robimy to przede wszystkim dla nas żywych, bo ma to wpływ potem jak postrzegamy siebie i traktujemy się nawzajem. Dlatego moim zdaniem nie wypada traktować ciała jako zwykłe narzędzie.

Janusz_Nosacz

Znaczy się Śpiewak to komuch starej daty, jeszcze myśli, że skacząc po plecach robotników da się zrobić rewolucję. Dinozaur. Jego miejsce na śmietniku historii z drugim "wybitnym" asem, Piotrkiem Ikonowiczem.

sireplama

Jeżeli DOROSŁA osoba DOBROWOLNIE oferuje komuś swoje ciało za UMÓWIONE wcześniej pieniądze to NIKT nie powinien swojego mikro penisa/moralności w to wpieprzać...

BlueTony

@sireplama a jak ktoś się objada nadmiernie, to też nie może stwierdzić, że to złe, bo robi to dobrowolnie?

darkonnen

gazeta żydowska od dawna promuje kurestwo. niech jeszcze napiszą, że to jest koszerne

sireplama

@BlueTony zależy czym się objada, ale ogólnie tak - nie powinni się wpieprzać

Oczk

@BlueTony zależy czym się objada, ale ogólnie tak - nie powinni się wpieprzać


@sireplama powinni się wpieprzać jak ktoś się objada, bo otyli ludzie potwornie nadwyrężają budżet zdrowotny i to z naszych pieniędzy zmniejsza im się potem żołądki żeby tyle wpierdalali i generalnie otyłość jest przyczyną wielu chorób, za leczenie których my płacimy - złe nawyki i szkodzenie sobie to szkodzenie całemu społeczeństwu i jak najbardziej ludzie mają prawo to krytykować.

I jeszcze ta żenująca obraza dla wszystkich którzy się z tobą nie zgadzają, przeszkadza mi prostytucja -> mam mikro penisa, aaaahhhh te potężne argumenty XD

Rydhar

@sireplama Jasne, ale każdy kto wykonuje ten zawód powinnien mieć świadomość, że wykonywanie go ustala jego pozycję w społeczeństwie jako właśnie prostytutka, jakby z góry staje się taka osoba, osobom wykluczoną ze społeczeństwa - wpadającą pod otoczkę patologii, co automatycznie utrudnia jej wyjście z takiego sposobu życia, bo we wielu firmach zwyczajnie nikt nie zatrudni kogoś o takiej przeszłości.

Otoczenie zawsze będzie widzieć ją jako kogoś kto sprzedaje swoje ciało. Nie można też zapomnieć o tym, że taki styl życia może i jest dochodowy, ale tylko tak długo jak twoje ciało na to pozwala (choroby weneryczne nie znikną czarodziejsko ze świata, jak i fakt starzenia się), pozatym gdy zwiększy się ilość prostytutek na rynku to również spadnie też ich dochodowość, wzrośnie konkurencja, zatem tylko te najlepsze/najmniej wybredne będą zarabiać świetnie, a reszta będzie musiała obsługiwać tych brzuchatych januszy by coś zarobić.

Mamy jeszcze ostracyzm, chodźby to że na rynku matrymonialnym takie kobiety są warte absolutne minimum, bo mało który facet chciałby zakładać rodzinę z prostytutką, a że dzieci takich osób mają przejebane to wiadomo z góry, nawet pod względem zwykłego traktowania przez sąsiadów to takiej głosem nikt się nie przejmuje. W rodzinie to też zazwyczaj nie jest żaden powód do dumy. Taka praca to wykluczenie społeczne i tyle, także zachęcanie młodych kobiet do zajmowania się czymś takim bez uzmysłowienia jak bardzo może zniszczyć to im życie, tłumacząc to wysokimi dochodami jest bardzo niemoralne. Oczywiście jeśli jakaś kobieta jest tego wszystkiego świadoma, w pełni akceptuje zagrożenia z tym związane i robi to dobrowolnie, to cytując klasyka "chuj z nią" niech robi co chcę.

DeadRabbit

Ja jestem za tym żeby było legalne. Ładnie zapłacą podatki z tych 200zł nagle stopnieje. Lepsze bezpieczeństwo też dla potencjalnego klienta i dla babeczki, transparentność.

sireplama

powinni się wpieprzać jak ktoś się objada


Nie powinni ¯\_(ツ)_/¯


Bo otyli ludzie potwornie nadwyrężają budżet zdrowotny


Tak jak cukrzycy, palacze, alkoholicy, sportowcy, pracownicy biurowi obsiedzacym trybie życia, ludzie korzystający ze zbiorkomu, seniorzy... Ogólnie to istnienie pacjentów nadwyręża budżet zdrowotny


i to z naszych pieniędzy zmniejsza im się potem żołądki żeby tyle wpierdalali


Jakich "naszych"? Mnie ze sobą nie łącz. Z twoich też nie - płacą składki to korzystają z ubezpieczenia. Nic ci do tego.


generalnie otyłość jest przyczyną wielu chorób


Dlatego obowiązkowy weganizm dla wszystkich! Zakaz sprzedaży alkoholu i papierosów! Obowiązkowa, poranna gimnastyka do telewizora jak w 1984!


Za leczenie których my płacimy


Już ci wytłumaczyłem, że ty za nikogo nie płacisz.


złe nawyki i szkodzenie sobie to szkodzenie całemu społeczeństwu i jak najbardziej ludzie mają prawo to krytykować.


"Każdy kilogram obywatela interesem narodu!" . Bareja prześmiewał i ostrzegał przed pewnymi zachowaniami a nie tworzył instrukcje.


I jeszcze ta żenująca obraza dla wszystkich którzy się z tobą nie zgadzają, przeszkadza mi prostytucja -> mam mikro penisa, aaaahhhh te potężne argumenty XD


@Oczk bo do tego się to sprowadza. Czyimś życiem intymnym interesują się wyłącznie przegrywy, które takiego życia nie mają.


Są ludzie, którzy uprawiają seks za pieniądze, tacy którzy robią to za darmo, tacy którzy mają co piątek innego partnera i tacy którzy kochają się tylko w pierwszy wtorek miesiąca, tylko z mężem i tylko po ciemku. Tacy którzy kochają się z płcią przeciwną, tacy którzy tylko z własną, tacy którzy uznają tylko pozycję na misjonarza i tacy którzy preferują seks analny i sikanie na siebie. I JEST TO W PORZĄDKU i póki nie krzywdzą nikogo to jest to NIE TWOJA SPRAWA!

Oczk

@sireplama ty nawet sam nie rozumiesz co piszesz, nie mówiąc już o tym co ja napisałem xD I znowu obrażanie jak się ktoś z tobą nie zgadza, tu nawet nie ma o czym dyskutować, bo wycinasz fragmenty zdań z mojej wypowiedzi i odnosisz się tylko do nich, pomijając całą resztę. Beznadziejny sposób prowadzenia "dyskusji" ale widzę, że już masz gwoździa w głowie i nawet nie próbujesz zrozumieć (nie zaakceptować, nawet zrozumieć treści) innego punktu widzenia niż swój własny.

Żałuję, że w ogóle się odezwałem i nie zapraszam do dalszej "dyskusji"

C0d33p

@BlueTony

"@C0d33p zauważ w którą stronę idzie to rozumowanie, gdzie przyrównuje się człowieka do narzędzia. "

Ale w którym momencie stwierdziłem, że człowiek to narzędzie? Nie, nie zmierza to w tą stronę

Ponieważ człowiek najpierw jest człowiekiem, ktory wykonuje jakiś zawód i do którego to używa swoich talentów bądź naturalnych predyspozycji


Ówcześni niemcy którzy byli nazistami też dyskredytowali pewną grupę społeczną, którą następnie została zdehumanizowania w celu dokonania czystki.

Powodów było wiele:

  • wspólny wróg narodu pozwalająy się zjednoczyć jakieś grupie społecznej

  • krzywdzące stereotypy z przeszłości jeszcze zanim nazisci doszli do wladzy

(Porównanie żydow do krwiopijców, takie teksty mozna znalezc też w polskich zródlach)

  • próba zajęcia majatku, ponieważ dana grupa społeczna wykonuje np dobrze płatne prace

W sumie czy tutaj nie następuję podobnie?

Mamy grupę społeczną, która wykonuję jakiś zawód, chciałaby poprawić swoje warunki bytowe/pracowe i postrzeganie w społeczeństwie, ponieważ wciąż jest pełno stereotypów.

Mamy drugą grupę, która z powodu wartości które wynikają z tradycji/religii szykanuję tą pierwszą ponieważ nie zgadza się z tym co ona proponuję

...

W którymś momencie może nastąpić dehumanizacja niczym w innych kulturach/społecznościach.

Np. zawody związane z garbowaniem skóry w przeszłości były określane jako nieczyste i takie osoby były wykluczone ze społeczeństwa

https://pl.wikipedia.org/wiki/Burakumin


A wracając do meritum: jako jednostka każdy z nas jest wolny i dopóki nie krzywdzimy drugiej osoby, to dlaczego taki zawód jest zły?

"utrwala to szkodliwe wzorce społeczne i postrzeganie człowieka jako towaru"

Towar jest w momencie handlu ludźmi, ponieważ potrzeby seksualne dużej grupy społecznej nie są spełnione a ludzie przymuszani do tego są wtedy dehumanizowani.

A jeśli jest to opartę o zgodę dwóch ludzi to co w tym złego?

(Tutaj chyba rozbija się temat o historię seksualną i fakt, że ludzie kłamią na ten temat bo nie chcą być oceniani.

Dlatego samo kłamanie jest godne potępienia a nie nasza przeszłość)


Natomiast jeśli chodzi o wzorzec społeczny to chicałbym poprosić cię o to abyś rozwinął myśl, poneiważ nie do końca rozumiem co chcesz przez to powiedzieć.

anonekzforczana

Chyba parę lat temu na ukrainie była promocja sex workingu dla dzieci w szkole podstawowej, ale nie wiem czy mam linka. Ale spokojnie do Polski też dojdzie... ten trend ( ͡~ ͜ʖ ͡°) .

BlueTony

@sireplama napisałem: "a jak ktoś się objada nadmiernie, to też nie może stwierdzić, że to złe, bo robi to dobrowolnie?" Jak coś jest szkodliwe, to jak najbardziej, można stwierdzić taki fakt. Nikt nikomu nie chce zabraniać tego aby się objadał, tylko społeczeństwo ma prawo uznać to jako szkodliwe i dobrze, bo jeśli ludzie zaczną brać przykład z takich ludzi, to społeczeństwo jako całość na tym straci. Dlatego trzeba mówić otwarcie, że coś jest złe, a coś jest dobre dla społeczeństwa i dla ludzi. Tak samo jest z prostytucją. Mam prawo, więc krytykować takie postawy jak objadanie się nadmierne, prostytuowanie się, rozwiązłość seksualną, czy szkodliwe praktyki seksualne jak ktoś np. bawienie się w jakieś BDSM, czy siadanie dupą na słoik. Dupa jest czyjaś, ale ja mam prawo do oceny takiego zachowania. Tak samo jak mogę stwierdzić, że nadmierne objadanie się jest szkodliwe dla człowieka i jego zdrowia. To czyste stwierdzenie faktu. Tak samo jak powiem komuś, że zeżarcie trutki jest złe dla jego zdrowia, bo jak to zeżre to mu to zaszkodzi.


@C0d33p Napisałeś: "Wydaję mi się, że piękno powinno być traktowane jako atrybut,"

"Czy w tym przypadku dany atrybut nie jest swego rodzaju "narzędziem" do wykonania zadania?"

Wniosek piękne ciało = atrybut = narzędzie. Ciało = narzędzie.

Człowiek składa się z ciała, więc traktowanie ciała jako narzędzie uprzedmiotawia samego człowieka.


Prostytutka sprzedaje dostęp do swojego ciała i pozwala je używać jako zwykłe narzędzie do zaspokajania przyjemności seksualnej drugiego człowieka. Wytwarza to pewien wzorzec postrzegania kobiety, który w mojej ocenie jest zły.


Nie następuje tutaj podobnie, bo my nie postulujemy tutaj uprzedmiotowiania prostytutek tak jak robili to NAZIŚCI z Żydami, a wręcz przeciwnie, chcemy, żeby przestały to robić. Nie należy potępiać osób ale praktyki. Jak ktoś jest narkomanem, to nie potępiamy go, ale branie narkotyków i podobnie jest z prostytucją.


Kobieta sprzedaje się jak towar, nawet jak robi to z własnej woli. Utrwala to szkodliwy wzorzec. Rozwijając myśl, aby to jakoś dobrze zobrazować, to wyobraź sobie sytuacje, w której człowiek pracuje w rzeźni i zajmuje się od wielu lat taśmowym ubijaniem świń oraz wyobraź sobie drugiego człowieka, który np. mieszka w indiach jest wegetarianinem i postrzega zwierzęta tak samo jak ludzi. Masz jeden obiekt materialny tej samej kategorii, którego nazywamy "świnia", a dwa różne sposoby postrzegania tego obiektu przez rzeźnika i hindusa. Jeszcze inaczej świnia może być postrzegana w islamie. To są pewne wzorce utrwalane w świadomości człowieka. Jak już pisałem wcześniej mózg działa skojarzeniowo, co obrazuje eksperyment z psem Pawłowa. Te wzorce postrzegania mogą być charakterystyczne dla danego środowiska, czy kultury, czego dałem przykład ze świnią rzeźnikiem, hindusem i muzułmaninem. Widzimy to też np. na przykładzie psów, gdzie u nas ludzie traktuję je często jak członków rodziny, a np. w niektórych częściach Azji po prostu jak zwykłe pożywienie. Podobnie jest z nami ludźmi i tym jak sami siebie postrzegamy i jak postrzegamy np. kobiety i mężczyzn. Tak samo jak człowiek, który będzie pracował w rzeźni będzie miał inny obraz świni, to tak samo człowiek, który będzie korzystał stale z usług prostytutek, porno itp., będzie inaczej postrzegał kobiety, niż np. taki chrześcijanin, któremu religia zabrania nawet pożądania kobiety, która nie jest jego żoną i tworzy taboo w okół tego. To jest ten wzorzec społeczny, który utrwala się w danym społeczeństwie, lub wzorzec postrzegania czegoś przez danego człowieka. Wzorce są różne, charakterystyczne dla kultury, lub człowieka.

Rydhar

@C0d33p Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale fakt konieczności noszenia ubioru także jest rzeczą którą wytworzyło społeczeństwo i powszechnie nie akceptowane jest by ludzie chodzili sobie nago po ulicach. Oczywiście są nudyści i przecież oni nie robią nikomu krzywdy, ale to oznacza, że należy pozwolić im chodzić po ulicach nago i nie możemy tego oceniać bo to ich wolna wola ?


Ludzkość wynalazła taki twór jak cywilizacja i ten twór podlega normom które stworzyło społeczeństwo na danym obszarze, te normy zapoczątkowały istnienie prawa itd. To że na jakiejś wyspie dozwolony jest kanibalizm, nie sprawia, że mamy to wszyscy akceptować i mówić, że to dobre bo tak naprawdę nikogo nie krzywdzi, gdy je się osoby które zmarły naturalnie. Normy sprawiają, że jesteśmy kimś więcej niż zwierzętami, a coraz częściej pojawiają się głosy które nakłaniają do wyzbycia się kolejnych norm aż do coraz większego zezwierzęcenia w których liczyć się będzie tylko konsumpcja i zapokojenie żądz.


Idealnym obrazkiem do tego byłaby obsypana błyskotkami chędożona przez knura świnia wysypująca pieniądze by dalej żreć z koryta.

sireplama

Żałuję, że w ogóle się odezwałem i nie zapraszam do dalszej "dyskusji"


@Oczk słowem - blablabla, obraziłem się jak przeczytałem oodpowiedź ... Ok, millenials?

Opornik

Jak byłem młody to Wyborcza potrafiła pisać porządne artykuły o tym, jak naprawdę wygląda prostytucja.

O tym jak się dziewczyny łamie psychicznie i fizycznie żeby potem z klientem robiły wszystko z uśmiechem na twarzy. Posiwieć można jak się to czyta.


Stręczyciele są bardzo sprawni i doświadczeni w łamaniu kobiet.


A teraz nagle wyborcza i inne mainstreamowe portale piszą jaka to prostytucja jest fajna.


Smaczku dodaje fakt tego że jeszcze parę lat temu jak polska długa i szeroka stały automaty do prania brudnych pieniędzy, a alfonsi przefarbowywali się na biznesmenów i deweloperów.


To wszystko w celu demoralizacji społeczeństwa, i sram na to że ktoś mnie zwyzywa od fanów teorii spiskowych.

Zaloguj się aby komentować