Rewolucja w L4 „przyklepana” przez rząd: w czasie zwolnienia, pracownik (od czasu do czasu) będzie musiał odebrać telefon od szefa

Wniesiony do Sejmu, w dniu 17 października 2025 r., rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, zakłada wprowadzenie istotnych zmian w zakresie tego co wolno, a czego nie wolno pracownikowi w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim (L4) – począwszy od podejmowania sporadycznych, incydentalnych czynności, będących przejawami aktywności zawodowej, a na wykonywaniu pracy u innego pracodawcy (tym samym – pobierając jednocześnie zasiłek chorobowy i 100 proc. wynagrodzenia) skończywszy.


W aktualnym stanie prawnym – zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – osoba, przebywająca na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby (czyli osoba, której zostało wystawione zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby) – w czasie przebywania na zwolnieniu (tj. w okresie orzeczonej niezdolności do pracy), nie powinna:

  1. wykonywać pracy zarobkowej ani

  2. wykorzystywać zwolnienia w sposób niezgodny z jego celem. [...]


#wiadomoscipolska #rzad #sejm #zwolnienielekarskie #pracownik #pracodawca #zus #gazetaprawna

Gazetaprawna

Komentarze (13)

Mr.Mars

Perfekcyjnie namieszane.

M_B_A

@Mr.Mars Chyba ich pojebało, że będę ma L4 włączał służbowy komputer i odpisywał na maile

WilczyApetyt

@M_B_A mówisz że nie możesz wykonywać aktywności zawodowej na zwolnieniu lekarskim i cześć.

100mph

Czyli praktycznie zmiany powoduja likwidacje L4 dla wszystkich stanowisk managerskich, zarzadczych i reprezentujacych pracodawce w kontakcie z klientem xD

MalyDiabel

Po zmianie – pracodawca (od czasu do czasu) będzie mógł oczekiwać odebrania przez pracownika telefonu lub odpisania na wiadomość e-mail podczas przebywania na zwolnieniu lekarskim (L4)

No to sobie może sobie oczekiwać do zakończenia zwolnienia

AdelbertVonBimberstein

@Mr.Mars ładny Bangladesz się tam robi w Polsce w prawie pracy. J⁎⁎ać pracowników mocniej- wytrzymają!

Peter_Mountain

Od czasu do czasu odbiorę, więc jak się nam te "czasy" nie zgrają to raczej nie porozmawiamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pantokrator

Pracownik w Polsce to niewolnik, który ma zarobić na "elektorat socjalny", ryli, rolników, emerytów i rząd. Za PiS okazało się, że pasożytów jest już więcej, niż zarabiających, więc je⁎⁎⁎ie tych ostatnich się konsekwentnie rozpędza.

zweipack

@Pantokrator ale przecież PO rządzi

Pantokrator

@zweipack PO rządzi tym samym narodem, który wybrał Nawrockiego i do potrzeb narodu się dostosowało. A kluczowy elektorat, elita i warstwa dzierżąca realny wpływ na wybory to pasożyty społeczne, a nie pracujący.

elmorel

Na B2B nie ma takich problemów. Współczuję ludziom na UOP, nie dość, że maja wysokie opodatkowanie to jeszcze są zobligowani przez prawo do jakichś durnych aktywności.

Greyman

@Mr.Mars rozumiem intencję, która za tym stoi. Przykład z mojej pracy: co tydzień wypuszczamy (cyfowe) karty czasu pracy. Jak ktoś jest na zwolnieniu akurat, to dla firmy jest problem z taką niewypełnioną kartą, faktury się opóźniają, bałagan się robi. Zgodnie z obecnym prawem nie wolno mi zalogować się na te 5-10 i zaraportować czasu, bo mogę stracić zasiłek chorobowy. Furtka na uzupełnienie takich formalności, albo na przykład nie wiem, odwiezienie jakichś kluczy do zakładu, to ogólnie dobra rzecz.


Tylko to trzeba jakoś dobrze spisać prawnie, żeby nie dawać pola do nadużyć pracodawcy. Żeby to była decyzja pracownika i jego lekarza, a nie szefa. Zwłaszcza, jak ktoś ma L4 od psychiatry, bo go praca wyniszcza, to przecież nie odbierze na tym L4 telefonu z firmy.

Zaloguj się aby komentować