"Krótkie" #podsumowanieroku 2023


Nazwałbym go stabilnym, więc z mojej perspektywy dobrym, bez większych wzlotów i upadków.


- W pracy dosyć luźno, podwyżka symboliczna

- Ze zdrowiem nic wielkiego się nie działo a mniejsze kontuzje nie przeszkadzały znacząco w życiu. Nie miałem potrzeby brać L4 (czuję, że rymuję ) Fizycznie jest spoko, psychicznie tak samo

- Brak wielkich dramatów rodzinnych

- Bardzo dobry i regularny kontakt z rodzicami (niestety w tym roku się nie spotkaliśmy)

- Pod koniec lata oświadczyłem się dziewczynie, więc maszyna ruszyła

- Z rodziną narzeczonej również bardzo dobre stosunki międzyludzkie, wzajemnie sobie pomagamy kiedy trzeba

- Miałem udane urlopy

- Wybory w tym roku przebiegły po mojej myśli i ponowna emigracja nie jest już tak wielkim tematem pojawiającym się w głowie

- Przełożona która w tamtym roku trochę nie ogarniała swojej funkcji w tym roku jest już bardzo spoko

- Przeprowadzka z wykopu na hejto

- Byłem na wszystkich wcześniej zaplanowanych treningach na siłowni (chociaż oczywiście, wiele razy się nie chciało, szczególnie latem)


Na 2024 są takie plany


- Przeprowadzka z Wrocławia (nareszcie) + prawdopodobnie kupno mieszkania

- Skromny ślub w sierpniu

- Wspieranie narzeczonej przy jej rozpoczęciu specjalizacji

- Pozostanie w aktualnej pracy jeżeli warunki będą nadal mi odpowiadać

- Nadal abstynencja od alkoholu.

- Nadal regularnie chodzić na siłownię i nie nabawić się kontuzji.

- Takie "luźne" cele sportowe to przynajmniej raz wybrać się na 24h na rower + zorganizować sobie wycieczkę pieszą 100km po lokalnych górach. Dodatkowo chciałbym zacząć biegać (dostałem zielone światło od fizjo) i taki realistyczny cel to przebiegnięcie 10km na raz do końca następnego roku.

- Ogólnie więcej czasu spędzić na rowerze (najlepiej po przeprowadzce), bo 2023 pod tym względem był biedny

- Koncentrować się bardziej na sprawności/elastyczności podczas treningów

- Przeczytać kilka książek (już trochę ich zamówiłem :D)


Z takich dylematów: Mam zaproszenie na żeglowanie po greckich wyspach, ale pływanie kompletnie mi nie sprawia przyjemności i na 90% będę wolał spędzić ten czas w inny sposób.

Komentarze (7)

Tylko_Seweryn

@nobodys w Sylwestra ani grama alkoholu? Da się tak? Pytam z ciekawości

nobodys

@Tylko_Seweryn Piccolo xD kopie jak złe

Gepard_z_Libii

@Tylko_Seweryn Da się tylko trzeba się zaopatrzyć w dobre psychodeliki

entropy_

@Tylko_Seweryn ja często nie piłem nawet na większych sylwestrach. W tym roku pewnie też nie będę xD

rain

@nobodys jak nie chcesz na żagle w Grecji, to ja chętnie Cię zastąpię.

Sezonowiec

@nobodys życzę powodzenia w dalszych planach 💪 oświadczyny, mieszkanie to takie kamienie milowe, fajnie się czyta jak ktoś ogarnia sobie życie 😊

Mr.Mars

@nobodys Masz ambitne plany na 2024 rok.


Obyś za 12 miesięcy powiedział, że wszystkie zrealizowane.


Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować