"Przyjdzie pan. Proszę zrobić, co pan każe. 50 mln". Patologia w PKOl. Mamy nagranie

– Nie będę się zniżał do tego poziomu. Skończmy ten żenujący spektakl! – wykrzyczał nagle minister sportu i turystyki, Sławomir Nitras, gdy sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Marek Pałus zarzucił mu kłamstwo. Ale to nie był koniec, tylko początek nerwowej dyskusji, do której doszło na środowym spotkaniu Nitrasa z przedstawicielami związków sportowych. Emocje wymknęły się spod kontroli. Dotarliśmy do nagrania z najbardziej gorącego momentu sporu, w którym ujawnione zostały m.in. patologiczne mechanizmy wyłudzania pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa oraz realne pensje Radosława Piesiewicza i zarządzających PKOl.


#wiadomoscipolska #sport #polityka

#owcacontent <- do blokowania moich wpisów

Onet

Komentarze (10)

bojowonastawionaowca

"Sławomir Nitras: – Pan prezes Piesiewicz kłamał, mówiąc, że zarabia 30 tys. zł. Raport komisji rewizyjnej pokazał. Mam nadzieję, że członkowie PKOl, od zarządu PKOl dostali raport komisji rewizyjnej. (...) To są rzeczy niebywałe. Ja zarabiam i nikomu nie zaglądam do kieszeni. Ja zarabiam 14 tys. zł do czerwca netto i 10 tys. od czerwca w drugiej połowie roku, bo wchodzę w drugi próg. Czy to są pieniądze niegodne? Czy uważam, że zarabiam za mało? Myślę, że mógłbym zarabiać parę złotych więcej, ale jest to jawne. Jest to jawne.

– Prezes Orlenu zarabia 100 tys. zł miesięcznie i prezes PKOl 100 tys. zł miesięcznie. Jaka jest rola PKOl? Z całym szacunkiem, rola prezesa związku dużego jest większa niż prezesa PKOl, który ma robotę raz na dwa lata pojechać, załatwić hotel i napisać list do prezydenta, żeby samolot dał za darmo i 90 mln zł ze spółek Skarbu Państwa. Przecież ja w telewizji, ja się mogę szczypać w język. Tutaj nie ma telewizji. Ja wam powiem, co wiemy, jak to było załatwiane."


"I dalej mówi Nitras: – (...) Chcę Państwa poinformować i mogę to po nazwach spółek mówić. Prezes Krajowej Grupy Spożywczej, prezes Orlenu. Przychodzili do mnie od lutego z prośbą o rozwiązanie umów. O to, żebym ja nie miał nic przeciwko temu, żeby rozwiązać umowy. Prezes Krajowej Grupy Spożywczej powiedział mi, że rozmowy wyglądały tak. Telefon z ministerstwa: "Przyjdzie pan. Proszę zrobić, co pan każe". Przyszedł pan, położył kartkę, powiedział 50 mln rocznie na ten podmiot. Na ten podmiot 12 – PKOl, koszykówka – 12, 10 – liga koszykówki i dwa kluby. Arka Gdynia, jak pamiętam, coś tam jeszcze. I powiedział: 50 mln. Na co prezes mówi do niego: "panie, ale ja mam budżet marketingowy 30 mln na cały rok i to nie tylko na sport". A on: "ma pan znaleźć". Po wyjściu prezesa Piesiewicza telefon z ministerstwa. Ma zrobić, co ma zrobić. I on mnie mówi: "Błagam, ja nie mam pieniędzy. Płaciłem, bo kazali"."

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Jaka jest rola PKOl?

@bojowonastawionaowca bardziej jak "jaka jest rola czegokolwiek z <polski związek/komitet> w nazwie Piesiewicz to w ogóle jest skrajny przykład tego jak można być bezczelnym fiutem i uważać się za niewiadomo kogo. To praktycznie idealne dopasowanie upasionych świń ze związków z typem, który jest reprezentacją tego wszystkiego. Jakoś mnie nie dziwi że całował się z pisowcami. Swój do swego ciągnie.

maximilianan

@bojowonastawionaowca obejrzałem fragment wywiadu z piesiewiczem w RMF i gość uważa, że wszystko jest git i sportowcy dostaną pieniądze. Wprawdzie nie potrafił wskazać skąd będzie te pieniądze miał, ale za to powiedział, że "ci co mieli dostać mieszkania już je dostali!". Jaki to ma związek z resztą nagród? Nie wiem, on pewnie też, bo nie potrafił tego wyjaśnić.


Oczywiście uznał też, że nie ma problemu w tym, że sportowcy czekają na pieniądze, a on pobiera te kilkadziesiąt kafli pensji miesięcznie.

Man_of_Gx

@maximilianan Prawdę powiedział, on nie ma problemu bo on kasę dostaje.

Czego nie rozumiesz?


Gx

Marchew

I prawdopodobnie wszystko w białych rękawiczkach zaplanowane od samej góry w zamian za "udziały".

I jeszcze się okaże że rozkaz wykona albo zostanie odwołany ze stanowiska.

Dopóki przeciętny dziennikarzyna krzak serwisu www nie będzie miał wglądu w każdą złotówkę wydaną z budżetu, takie cyrki będą bez końca, ahh, no i jeszcze ta nowa ustawa która ma dopuścić cenzurę w sieci bez zgody sądu, hoho.

Aż dziw bierze że nigdzie nie pojawiło się słowo "fundacja" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pstronk

Mam nadzieję że afera dopiero się rozkręca i skończy się na zaoraniu tego pierdolnika

Fly_agaric

@Pstronk Chuja zaorają. Latka lecą, afery się rozkręcają, a polityka tylko coraz bardziej nas po rogach wali.

kitty95

Jprd jakie to jest bagno. Powinna być ogólnopolska kampania - nie płać podatków i nie kupuj nic od czempionów narodowych.


@Fly_agaric jak byłem młody dwudziestoletni, to miałem nadzieję że będzie to iść ku lepszemu. Rozwój i takie tam. A tu qrwa z roku na rok coraz gorzej się robi.

BoTak

To co mnie zawsze intryguje w nagraniach rozmów tych naszych pseudo polityków to ich język. Oni rozmawiają ze sobą grypsem niczym przestępcy, to nie jest normalny język. Jeżeli to nie jest grypserka to chyba większość z nich jest tak tępą, że nie potrafi złożyć poprawnie jednego pełnego zdania.

Zaloguj się aby komentować