Przy okazji kolejnej edycji Młodzieżowego Słowa Roku i kandydatur, z których połowę widzę pierwszy raz, mam pytanie do tak licznych tutaj trzydziesto(paro)latków. Też się czujecie jakbyście żyli w jakiejś alternatywnej rzeczywistości?
Codziennie siedzę na necie, pewnie nawet więcej niż powinienem, a wciąż mnie coś zaskakuje.
Co rusz odbywają się pato-gale MMA z ogromną oglądalnością i ogromnymi stawkami, a widząc karty walk rozpoznaję pojedyncze nazwiska. Później sprawdzam tych ludzi i okazuje się, że mają milionową widownię na swoich youtubowych kanałach.
Albo taka Bambi. Dziewczyna dostaje swój zestaw w McD, więc musi być wyjątkowo rozpoznawalna, a ja szukam w necie kto to w ogóle jest.
Podobnie było kilka lat temu z Wieniawą, która bez konkretnego powodu stała się jednym z najgorętszych nazwisk dla reklamodawców.
To musi być matrix.
#starosc

