jak? prężnie, oszczędnie, efektywnie.
tylko trzeba podjąć radykalne działania, ograniczyć zbędne wydatki i zagonić biurokrację do uczciwej roboty w sektorze prywatnym, a oni jak wiemy są rdzeniem żelaznego elektoratu POPiSu
@Erebus Ahh, propozycja z cyklu "jeden prosty sposób". Tyle partii o tym myślalo, tylko nikt konkretu nie przedstawił. Też jestem zwolennikiem niskich podatków (kto nie jest?), przeciwnikiem 800+ i zasiłków, ale realia są takie, że nawet po ich likwidacji to się nie zepnie. Są rzeczy, które oferować trzeba (np. emerytury, na które całe życie ludzie "odkładali"), są rzeczy, które finansować trzeba (infrastruktura, wojsko, policja, edukacja), etc, etc.
Nawet tylko jeśli zlikwidujesz wszystkie zasiłki, 800+, to radykalnie nie poprawi budżetu na tyle aby mocno obciąć podatki, a wkurwi tak wielką ilość ludzi, że następnego dnia Cię wywiozą na taczkach. I co zrobisz? Zaczniesz strzelać do obywateli własnego kraju?
Droga do poprawy sytuacji w kraju wiedzie przez edukację, i decentralizację władzy. Demokracja może funkcjonować nieźle, (patrz Szwajcaria) jeśli średni obywatel nie jest głupi, i czuje, że ma realny wpływ na politykę (bardziej zdecentralizowane władze coś takiego daje). Tylko to nie jest "prosty sposób", który naprawi wszystko jedną ustawą, a praca u podstaw przez przynajmniej jedno-dwa pokolenia.