Po ponad trzech latach trwania ruskiej, pełnoskalowej, inwazji na Ukrainę nie spodziewałem się wypowiedzi, jaką usłyszałem dzisiejszego wieczoru.
Otóż kandydat na urząd Prezydenta RP, niejaki Maciej Maciak, nie pochwala aktualnej polityki władz polskich w kwestiach dozbrajania SZ RP oraz umacniania Wschodniej granicy na odcinkach rosyjskim i bialoruskim.
Po jakichś 1107 dniach od momentu, kiedy rozpoczęła się inwazja hord degeneratów i zwyrodnialców wszelkiej maści, dla niepoznaki nazwanej "trzy dniową specjalną operacją wojskową", w Polsce na prezydenta startuje prorosyjski pożyteczny idiota.
Facet twierdzi, że powinniśmy brać przykład z orbanowskich Węgier i układać się z przedstawicielami tzw. cywilizacji turiańskiej, bo uwaga, Rosja to drugie najpotężniejsze mocarstwo na tej planecie.
Zmieniło się w propagandowy przekazie nieco i widać armia Z-gnid nie jest aktualnie drugą armią świata.
Najgorsze jest to, że mamy minimum 100 000 takich pożytecznych idiotów jak Maciak, bo podpisali jego listy do PKW.
#polityka
