Pierwsze koty za płoty. Pijcie ze mną kompot.
Wyszedłem pierwszy raz pobiegać od roku, po operacjach i tygodniach spędzonych w szpitalu, domowym przymusowym siedzeniu na D... Z powodu leczącej się otwartej rany po operacji.
Wziąłem psa, z którym biegam. Do tego poszła ze mną córka lat 7. Co chwila stop bo pies sra albo kolka u córki.
Ale i tak jestem dumny. Z siebie i z dziecka, że chce mnie wspierać i wie, że walczę ze sobą i przeciwnościami losu dla niej.
#bieganie #biegajzhejto #chwalesie #sport #garmin
