Pierwsi żołnierze Korei Północnej zabici w Rosji, mówi źródło litewskie.
Jonas Ohman, szef znanej litewskiej organizacji pozarządowej Niebiescy/Żółci, twierdzi, że pierwsze starcia między siłami ukraińskimi a wojskami Korei Północnej miały miejsce 25 października w kontrolowanym przez Kijów obwodzie kurskim w Rosji.
Koreańczycy zwozeni sa do czterech baz w rosji. Na początku było ich 1500, potem 11000–12000 żołnierzy. Jonas Ohman twierdzi ,ze liczba ta może wzrosnąć do 88000. To są informacje wywiadowcze, a nie tylko dane z ulicy.
Pierwszy kontakt wzrokowy między wspieraną przez nas jednostką ukraińską a Koreańczykami z Północy miał miejsce 25 października w Kursku. [...] Wszyscy Koreańczycy, oprócz jednego, zginęli, o ile wiem. Ten, który przeżył, miał dokumenty stwierdzające, że jest Buriatem.
Kursk jest prawdopodobnie tylko eksperymentem i spróbują zobaczyć, co z tego wyniknie. Prawdopodobnie zostaną teraz wykorzystani jako mięso armatnie. Jeśli zobaczą, że jest wynik, zostaną zintegrowani z siłami rosyjskimi, równolegle lub oddzielnie na poziomie kompanii lub batalionu.
Podobno koreańscy żołnierze są traktowani jak niewolnicy, są ostrzegani, że jeśli się poddadzą, ich rodziny będą cierpieć.
Potwierdza się to z ostatnimi informacjami, że 6 oficerów NK zginęło w ataku himars gdzieś na okupowanym obszarze. Oficerowie NK byli tam, aby pomóc Rosjanom obsługiwać rakiety NK.
Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzone przez Siły Operacji Specjalnych, poinformowało, że Rosja planuje też sprowadzić obywateli Korei Północnej na terytoria obwodów donieckiego i ługańskiego do prac budowlanych.
#wojna #rosja #ukraina
