Ostatnio na kantynie w pracy do grillowanych kiełbasek dawali kandyzowane dżalapinis. O jezusicku jakie to dobre było. Uznałem, że nie ma bata, trzeba sobie słoik zrobić. Muszą się jeszcze ze 2tygodnie odstać ale jak na pierwsze spróbowanie są bardziej niż zadowalające ( ͡° ͜ʖ ͡°)
O dziwo, największą trudnością było znalezienie w Oslo sklepu, który sprzedawałby jalapeno. Na szczęście udało się w chyba czwartym z kolei azjatycko-imigranckim markecie.
#jedzenie #gotujzhejto




