Oficjalnie nadeszła wiosna. Wszystkie małe fujarki wyprowadziły na miasto swoje pierdzące pojazdy dając popis na każdej krótkiej prostej i spod każdych świateł. Kto głośniej pierdnie i bardziej przestraszy babcie z wnukiem na chodniku tym większego dostaje banana na mordzie i uznanie wśród innych małych fujarek.
Czy to motor, ferrari czy golf w tedei z kawałkiem dętki na rurze wydechowej, wszyscy których jara to że robią wielki pierdzący hałas w ścisłej miejskiej zabudowie to dla mnie ta sama bieda umysłowa.
#niepopularnaopinia