Obejrzałem orędzie Batyra i dla porównania, orędzie Kwaśniewskiego po zaprzysiężeniu w 1995 r. Batyr drze mordę jak na stadionie, dzieli i napuszcza jednych na drugich. Kwaśniewski, w atmosferze podobnie ostrego podziału politycznego jak dzisiaj, wyciąga rękę do zgody, mówi spokojnie i koncyliacyjnie. Różnica jak między dresem spod sklepu a profesorem uniwersytetu, chociaż Batyr do doktor, a Olek studiów nie skończył.
Olek: https://youtu.be/P5NmWYJvzq8?si=XcJhqie6VHzs3ddj&t=1411
Batyr: https://youtu.be/y3FoZ_1-BBA?si=egPX4-eqSmO5hsgk&t=579
#bekazpisu #polityka
