@ErwinoRommelo Bidoki trzymane w mieszkaniach po 12h już nikogo nie obchodzą.

@paulusll blablador na kawalerce 10h dziennie w domu bo ona idzie do pracy a godzina najmniej komunikacji xD

Poznałem taka agentke w wwa

@paulusll taki sam problem ale co zrobisz jak nikt nie otworzy, a tu sobie popstrykaja fotki i wraca taka do miasta SUVem i srajfonem zlozonym przez dzieci no i bedzie myslala ze karna na 0. To taka forma terapi.

@Sweet_acc_pr0sa Ja już widziałem dwa Dogi Niemieckie w mieszkaniu, nic mnie w życiu już nie zaskoczy.

dobra nie chce marudzić, ale skoro jakieś fundacje muszą się zajmować takim chodzeniem po domach i mierzeniem kojców, to albo sobie wymyśliły problem z dupy, albo to ta lewacka unia płaci im za dręczenie obywateli naszych polskich, albo może jednak problem w Polsce występuje i nie jest skutecznie rozwiązywany przez państwo, czy regulowany prawnie w wystarczającym stopniu.

do czego zmierzam: jeżeli te typiarki wkurwią ze sto porządnych osób takich jak @paulusll ,ale u sto pierwszej znajdą zabiedzonego psa i go zabiorą do schroniska, gdzie może minimalną ale jednak szansę będzie miał na normalne życie, a właściciel dostanie po piździe, to moim zdaniem warto.

często na przetrzymywanie zwierząt w skandalicznych warunkach sąsiedzi nie reagują z różnych względów, albo nie chcą mieć łatki konfidenta i inne takie. w takich sytuacjach takie jak to je tutaj @ErwinoRommelo przedstawia paniusie z miasta w suvach, ze swoim wrodzonym bambinizmem, straszące wsiuków metrem, działają sprawniej niż cała wioska sąsiadów.

co do tematu poruszonego przez @Sweet_acc_pr0sa to powinno wejść prawo zakazujące trzymania zwierząt, chociażby w mieszkaniu w bloku. oczywiście bez działania wstecz, na zasadzie żadnych nowych zwierząt w klitkach w blokach. niestety jest to nierealne, bo nikt Polakowi nie będzie mówił jak on ma traktować swoją własność.

@vredo Poznały Dziwena! Wszystkie historie z nim związane z Hejto im pokazywałem. XD Plus nigdzie indziej nie publikowane prywatne zdjęcia Dziwena.

"nigdzie indziej nie publikowane prywatne zdjęcia Dziwena"

@paulusll Poka (fap fap)

@vredo NSFW... jurny był...

@paulusll Dobra, dawaj jeszcze z osłem (owca na deser)

@vredo Jakie pedały kurde, od DIOZu i ,,innego podobnego gunwa" się odwal.
To są organizacje dbające o dobro zwierząt, fajnie że do opa kulturalnie przyszli zapytać bo nie pisał żeby mu się wpitalali przez ogrodzenie i próbowali zabrać psa.
Wejdź sobie na profil jakiejś organizacji i zobacz jakąś interwencję (bo wyobraź sobie że wszystko nagrywają) i pokaż gdzie niby kradną psy (czy inne zwierzęta). Tak, w większości utrzymują się ze zrzutek, bo, uwaga, to są organizacje non profit, stowarzyszenia społeczne i wolontariaty. Robią mnóstwo brudnej roboty, którą powinny wykonywać władze i służby.
Chwała im za to co robią, nie zgadzam się na gnojenie takich organizacji w internecie.
K*rwy to oprawcy, a nie ci co dbają o dobro zwierząt.

@MalyDiabel Nie mogę się zgodzić, bo wiem jak te ich schroniska działają, jak oni sami działają. To jest gówno pokroju hindusów ratujących zwierzątka na youtube (tylko dla dramaturgii trzeba pieskowi/kotkowi połamać łapki).

To już dawno jest biznes a nie jakaś realna pomoc.

@vredo Oj tak, specjalnie głodzą psy i nacierają świerzbem, ,,łamią łapki dla dramaturgii" odpowiednio wcześniej, do tego płacą właścicielom żeby nasyłali na nich policję i walczyli o pozostawienie psa na posesji jak jest interwencja. Służby i władze też opłacają żeby się zachowywały jak widać na interwencjach. Logiczne.

,,Biznes" bo nie wszystko ze zbiórek idzie na leki i zwierzęta? No coś takiego że płacą ludziom zatrudnionym do pracy, weterynarzom i groomerom, czyżby nie dało się wyżyć powietrzem i dobrymi myślami?
Nie niosą pomocy? Nie wiem jakie klapki musisz mieć na oczach.
Najlepiej - żadnych argumentów i mówić że wiesz lepiej.

@MalyDiabel Najlepiej jak zajebią komuś psa z posesji czy z ulicy, bo uciekł, pies zadbany a później smutne posty na fb jaki to go zły los spotkał i trzeba pisiont tysięcy.

A do tych wsiowych szczekusiów co codziennie są za bramką i gryzą jakoś boją się podejść ale moją 70+ lat ciotkę to łatwo dojechać, bo ledwo chodzi, do sądu nie pójdzie. Biedny jej dwudziestoletni kundelek o imieniu Bimber. Miał własną budę. Teraz musi dzielić się pchłami z innymi psami, w obcym środowisku. Ale to dobrze, co nie? Teraz jest "szczęśliwy". Weź spierdalaj.

@MalyDiabel To dlaczego nie ma zakazu w Polsce trzymania dużych ras psów w mieszkaniach? Czym to się różni od łańcucha czy tam kojca? Mieszkam na wsi dosyć sporej i już nie pamiętam kiedy ostatni raz spotkałem psa na łańcuchu. Fakt zdarzają się ludzie bez empatii którzy znęcają się nad zwierzakami ale wtedy to zazwyczaj idzie zgłoszenie od sąsiadów ponieważ to już podchodzi pod znęcanie a nie od lasek które podchodzą pod płot i próbują coś ustalić. Mieszkasz w mieszkaniu to nie kupujesz owczarka niemieckiego, który jest szalenie inteligentnym psem obronnym.

@vredo Czy ty widziałeś kiedyś jakie interwencje tam mają?
Jak pies się boi człowieka to ewidentnie jest źle prowadzony. Bimberek nie miał eldorado w dziurawej budzie z pysznymi zlewkami z obiadu raz na trzy dni.
Pcheł się pozbywa a nie dzieli między psami w schronisku.
Bardzo dobrze że ci dojechali ciotkę skoro nie umie się zaopiekować żywym stworzeniem. Psiakowi zdecydowanie lepiej będzie w schronisku niż na podwórku zawalonym syfem, nareszcie ma ciepły kąt, przeglądy zdrowia, aktualne szczepienie i dobrej jakości regularne jedzenie.

Skoro jesteś taki poszkodowany to było pomóc ciotce i iść do sądu, Sam se mieszkaj w idealnych warunkach u ciotki, mam nadzieję że z takim podejściem to nie masz zwierząt ani dzieci. Widzę że kultura na wysokim poziomie, wracaj do tej własnej super budy.

@MalyDiabel Nigdy nie wejdą tam gdzie za płotem są wściekłe kundle, nigdy nie reagują na podobne gdy taki kundel codziennie biega po wiosce i gryzie ludzi, bo się to kurwa nie opłaca. Lepiej ukraść komuś psa, złamać mu łapkę, zapchlić i zrobić zbiórkę na fejsbuku.

@paulusll Jest zakaz znęcania się nad zwierzętami, a trzymanie psa w zbyt małej przestrzeni i niezaspokojenie potrzeby ruchu pod takowe podchodzi ¯\_(ツ)_/¯
No i dobrze że nie ma psów na łańcuchach, fajnie że Twój piesek ma do dyspozycji całe podwórko. Nie mam pretensji o Twojego pieska, nie znoszę znęcania się nad zwierzętami w jakiejkolwiek formie.

@MalyDiabel Nikt tu nie kłóci się z tym, że znęcanie się nad zwierzętami jest złe, bo jest złe.

@vredo Koleżko, akurat czasem sam czasem oglądam niepocięte filmy które nagrywają kiedy zabierają zwierzęta od różnych patusów i wygląda na to że nie masz pojęcia o czym w ogóle mówisz. Skoro ciotka nie radziła sobie z psem bo, jak sam powiedziałeś, ledwo chodzi to może lepiej że teraz ma stałą opiekę medyczną, odpowiednią karmę i przytulny kąt do życia. Zawsze możesz się tym pieskiem zająć jak pokażesz że masz gdzie go trzymać i o niego zadbasz. Widzialem różne batalie DIOZu z ludźmi którzy zachowują się zupełnie jak ty w tym wątku, są agresywni, kierują się tym co im się akurat wydaje a nie faktami czy statystykami. Abstrahuję już od tego co tutaj kolegę @paulusll spotkało bo to brzmi trochę abstrakcyjnie.

@vredo Oczywiście że takie psiaki też są ratowane. Za dużo się hindujutuba naoglądałeś z tym łamaniem łap.
Nie wiem czy wiesz ale pomoc medyczna ludziom albo ratowanie zwierząt z ekonomicznego punktu widzenia to się nie opłaca bo tylko wydajesz pieniądze i nic z tego nie masz, ale skoro wszystko mierzysz pieniędzmi to siedź i łam łapy sobie czy co tam robisz w czasie wolnym

@MalyDiabel Chuj z tobą nie dyskusja, żadnego hindujutuba nie oglądałem, płać dalej na lewe schroniscka jak koleżanka mojej mamy.

"Nie wiem czy wiesz"

To jak nie wiesz to utkaj ryja.

@vredo No trochę przesadzasz.

@vredo a bo z tobą to dyskusja merytoryczna xD
to ty masz fiksacje na punkcie pcheł, zbiórek i łamania łap, nie wiem gdzie się tego naoglądałeś

utkać to sobie możesz słomy do buta bo chyba uwiera.

@MalyDiabel Po co są ratowane? Ciężko przyznać, że większość można uśpić (wybić) i ni chuja nie zmieniłoby to żyycia normalnemu człowiekowi?

Założe se schronisko dla piesków, mają takie smutne oczki na fejsbuku. Coś mi się tu kurwa nie klei. Jebane pokolenie tiktoka

Zraszacz u @onpanopticon

https://www.youtube.com/watch?v=x1pjMxYGUaw

@vredo get off my lawn intensifies

https://www.youtube.com/watch?v=ihErjxFtVtE

@eloyard Podoba siem to dla mnie

@vredo Lepsze by było to zdjęcie od @bartek555 z kuchni

@paulusll Bartek w fartuchu klepiący schabowe...

@vredo Ktoś mu przerobił zdjęcie kuchni właśnie jako bunkier...

@paulusll Poka

@vredo Gdyby była wyszukiwarka to bym pokazał ale niy ma. ;(

@onpanopticon

@paulusll Spróbuj przez Google, czasem dobrze indeksuje

@bori Nie pamiętam który użytkownik to wrzucił.

@kiri Ale, że co!? Dostały cynk, że pewnego dnia nie wyszedłem z psem na łąki żeby sobie luzem pobiegał?! Pies obronny który ma pełną swobodę, ma ogród 3tys metrów, bawi się z dziećmi i gdy wychodzimy na spacer to w jej głowie istnieje tylko jedna funkcja, inny pies szczeka ona dupą wciska się przed dzieci żeby je bronić. Dopierdalaj się lepiej do tych którzy psy trzymają w zamkniętym mieszkaniu. W szczególności tego typu psy.

@paulusll nie wiem, jaki cynk dostały, ale jakiś dostały, skoro przyjechały. Może pies nie ma budy, żre zlewki albo ma guza na głowie - z jakiegoś powodu przyjechały skontrolować i chwała im za to.

I tak, to, że pies nie ma regularnych spacerów to patologia i żadne wymówki typu "duży ogród" nie mają tu nic do rzeczy, ale wiadomo, pies w mieszkaniu ma gorzej xd

@kiri Ok, mój pies jest zawszony, ma guza na głowie i ogólnie wygląda jakby był zaniedbany. Idź, rozpędź się i jebnij z całej siły w ścianę.

@paulusll chyba tobie się przyda, zachowujesz się bardzo nieprzyjemnie.

Nigdzie nie napisałam, że twój pies jest zaniedbany (poza tymi spacerami...), po prostu coś im zostało zgłoszone, więc musiały przyjechać i spojrzeć na warunki. W poprzednim komentarzu wymieniłam potencjalne powody przyjazdu, nie mam pojęcia, w jakich warunkach Twój pies żyje i kiedy ostatni raz był u weterynarza.

@paulusll No tutaj akurat @kiri ma rację, mój owczarek który żył w mieszkaniu (adoptowany ze schroniska jak był stary i schorowany a co za tym idzie nikt go nie chciał) to miał spacery 3 do 4 razy dziennie. Spacer raz na tydzień to faktycznie dramat a raczej fundację tego typu nie jeżdżą randomowo po ludziach tylko na zgłoszenie. Nie wiem czemu od razu na stwierdzenie takiego faktu reagujesz agresją i ubliżasz ludziom, ogarnij się trochę. Wolontariuszki też potraktowałeś kiepsko z tego co sam napisałeś. Nie sprawiasz tutaj wrażenia najprzyjemniejszej osoby.