Nie wiem czy była takowa dyskusja, ale czy Hołownia (niepotrzebnie) przeholował ze startem na prezydenta RP?
Wszakże marszałek sejmu to druga osoba (w procedencji zaraz po prezydencie) lub poniekąd trzecia (po prezydencie i premierze w "de facto") ważnych osobistościach rządowych.
Nie wiem co za ludzie za nim stoją, którzy mu powiedzieli "dawaj, jedziesz Szymek!". Przecież patrząc na rachunek zysków i strat, to sam fakt, że jest marszałkiem, to jest już za⁎⁎⁎⁎ste osiągnięcie i mógłby sobie na spokojnie przesiedzieć kadencję sejmu.
No kurna nie wiem. Dla mnie to jest krok wstecz w jego karierze politycznej.
#polityka