Komentarze (20)

deafone

@Cybulion takie dzbany widuję codzienne... powinni za takie zachowanie dawać wysokie mandaty

SuperSzturmowiec

Albo kuweciarze co jada kilka metrów za tobą bo chcą wyprzedzić cię na autobanie. A wystarczy odpuścić gaz i ci w d⁎⁎ę cwel wjedzie. Do takich śmieci to ....


Nie możesz sobie spokojnie jechać

kdjswq25-1

@Cybulion Rowerzysta porusza się w sposób nielegalny i możesz go obtrąbić.

Ragnarokk

@kdjswq25-1

Nie, nie możesz. Prawo jazdy robiłeś w szkole chłopskiego rozumu i internetowych frustracji? Klakson nie służy do wyładowywania swoich negatywnych emocji.


@Cybulion

Pytanie - czy miał jak wjechać. Jeśli dopiero co skręcił na tę drogę to może tak jechać dopóki nie będzie wjazdu. Pod ten krawęznik to się nie podjedzie.

Cybulion

@Ragnarokk miał 4 okazje by wjechac, zwykły buc

Ragnarokk

@Cybulion Ok, teraz wiem. Sam raz zostałem zwyzywany jak aby wjechać na ścieżkę musiałbym przeskakiwać przez barierkę i drugi pas ruchu, dlatego zawsze mam ten margines wątpliwości

onpanopticon

@Cybulion szosowca jeszcze "jakoś" można zrozumieć, bo oni jadąc po tej kostce z syfem, kapcie by szły jak chore, co chwilę krawężniki to też niespecjalnie przeskoczy.


Ale no taki chłopek na szerokim kapciu to patola.


Mi czasami jest aż wstyd, jak jadę drogą, a widzę że obok za rowem leci ścieżka której nie zauważyłem i przez jakiś czas nie mam jak do niej zjechać Głupio mi wtedy jak cholera, a zdarza się jak nie zna się okolicy.

Cybulion

@onpanopticon to jest porządna ścieżka, cztery kraweżniki na odcinku 1200m.

mtriciak33

@onpanopticon nie rozumiem szosowców. Jak kupię sobie samochodu z mega małym prześwitem to mogę omijać progi zwalniające jadąc po ścieżce rowerowej? No chyba nie bardzo xd

onpanopticon

@mtriciak33 To już inna kwestia, bo sam też nie mógłbym jeździć szosówką, gdyż nienawidzę jazdy wspólnie z samochodami. Jednakże to że ja czegoś nie chcę, nie oznacza że dla innych to nie jest fajne.


No i są oczywiście jeszcze po prostu kolarze, którzy trenują, są sportowcami. No to taki mają wymóg w swojej dziedzinie i nie poradzisz.


Tak czy siak wszystko sprowadza się do słabej infrastruktury rowerowej w Polsce. W wielu krajach zachodnich, nawet tych górzystych gdzie ciężej poprowadzić, na długich odcinkach nie spotkasz się z szosowcami, bo są stworzone normalne drogi asfaltowe dla rowerzystów. U nas powolutku powstają, ale bardzo powolutku. Więc też jest mniejsza irytacja, skoro zobaczysz ich tylko w konkretnych miejscach, ale na ogół znikają gdzieś na swoich drogach albo zwyczajnie jest ich mniej. Bo oczywiście i tak znajdą się tacy, którzy będą jechać z autami dla tych kilku procent aero.

brain

Też często klnę na rowerzystów jak jadę samochodem i na samochody jak jadę rowerem. Jednak wszystkim którzy tak od razu przyklaskują że jest ścieżka to spadać na ścieżkę to polecam się czasem nimi przejechać, bo często one są robione tylko po to żeby móc się pochwalić statystykami, a nie żeby były funkcjonalne.


Nawet na tym obrazku określić "piekna płaską ścieżke rowerową" kiedy widzimy ścieżkę brukowaną do pewne nieporozumienie. Ja akurat bym z niej skorzystał choćby po to żeby nie uprzykrzać życia kierowcom, ale pisanie że to jakaś super ścieżka trochę mija się z prawdą.


Ale większy problem to brak ciągłości samych ścieżek, tutaj widzimy jakieś kilkadziesiąt metrów ścieżki i jeżeli ona tak biegnie przez kilka kilometrów to spoko (o ile rowerzysta jedzie w tym kierunku). Czasem jednak takie ścieżki potrafią co kilkaset metrów przecinać drogę przy pasach, albo kończyć się łączyć z drogą przed skrzyżowaniami. Znam miejsca gdzie jadąc ścieżką rowerową idącą równolegle do ulicy tylko przeskakującą raz na jedna, a raz na drugą stronę to jedzie się dużo dłużej.

onpanopticon

@brain problemów ze ścieżkami jest od cholery. Jechanie po takim "ciągu" pieszo-rowerowym mającym co 30 metrów krawężnik, wyjazd z posesji, wyjazd z podporządkowanej, krzywy bruk, całe w jakimś syfie. To jest katorga.


A powiem jeszcze o tym, że sama ścieżka nieraz potrafi być nowa, cudna, asfaltowa, ale ludzie to curwy. Wczoraj jechałem taką fajną nową, 15 kilometrów. Połowę zjeżdżałem na asfalt, bo nie da się po niej jechać. Co chwile jakieś potłuczone szkło od patoli, butelki, nawalone szlaką, żwirem, bo nasypane albo ktoś nawiózł ze swojego podjazdu. Traktory lubią sobie nią jechać i napieprzyć muldy z polnego błota takie, że się po prostu wywrócisz. Jak mówię, połowa trasy nie nadawała się absolutnie do jazdy rowerem.


I to jest permanentne. Nawet uwaga! Służby sprzątające po jakiejś kolizji/wypadku - zmiotły z ulicy szkło na ścieżkę rowerową i zadowoleni. Nie w kupkę, tak na całą szerokość.


Ludzie robią syf i potem się dziwią. Kierowcy to samo. Narzeka że jadę po drodze a nie ścieżce, a jak wyjeżdża z posesji gdzie jest ścieżka z moim pierwszeństwem - to ma mnie w dupie. Wpieprza mi się na środek i muszę uciekać na drogę z nadzieją, że tam mnie coś nie potrąci. A na ścieżce syf i gnój.

AdelbertVonBimberstein

@Cybulion piękna i płaska/ kostka brukowa

Wybierz jedno xd

Cybulion

@AdelbertVonBimberstein ty no codziennie latam hulajka tamtędy, naprawde jest klasa. A szczegolnie na takim bieżniku i kole jak on ma

Millionth_Visitor

@AdelbertVonBimberstein jeżdżę codziennie do pracy rowerem, miesięcznie wychodzi niecałe 500 km. Dla jednego dużo, dla innego mało. Dla mnie wystarczająco żeby powiedzieć że czepianie się tej kostki to zwykłe pierdolenie. Zmień rower i tyle.

Furto

@Millionth_Visitor No tak, bo jak lubisz kolarstwo szosowe, to sobie zacznij jeździć turystykiem z amorem, bo ktoś zrobił "ścieżkę rowerową" poprzez wpieprzenie na chodnik znaku C-13/C-16 dla polepszenia lokalnych statystyk xD Zajebista rada.

Pstronk

Nie ogarniam jak ktoś woli jechać jezdnią zamiast nawet średnią ścieżką. Jak sam jeździłem rowerem do pracy to uciekałem na ścieżkę jak tylko była taka opcja. Jakoś średnio czuję się bezpiecznie gdy mija mnie szybko jadące auto lub tir.

ruhypnol

A zakaz rowerów na drodze jest?

Peregrin

Pomyśl o debilach jadących tym wąskim przejściem dla pieszych, kiedy obok mają drogę dla rowerów XD

3e278b60-3bab-48eb-bf8f-3e1adf0a1c70

Zaloguj się aby komentować